PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=295316}

Underworld: Bunt Lykanów

Underworld: Rise of the Lycans
2009
7,1 98 tys. ocen
7,1 10 1 97821
5,4 16 krytyków
Underworld: Bunt Lykanów
powrót do forum filmu Underworld: Bunt Lykanów

Jeśli powstanie kolejna część (a mam nadzieję, że tak), to co obstawiacie: "Underworld: Upadek Luciana" (ciąg dalszy filmu "Underworld: Bunt Lykanów", Wielka Wojna, pakt Luciana i Kravena) czy raczej "Underworld: Nowy Początek" (ciąg dalszy losów Selene i Michaela)?

Według mnie aż się prosi o tę pierwszą opcję. Moją ulubioną postacią serii jest Lucian i to też sprawia, że skłaniam się do kontynuacji "Buntu Lykanów". Z drugiej strony jestem ciekawa, jak mogłyby się potoczyć dalsze losy naszej Hybrydy i Wampirzycy w wersji upgrade. ;-) :-)))

W każdym razie byłam dziś w kinie, zobaczyłam i zdecydowanie mam ochotę na więcej. A Wy? :-)

Jeżeli chodzi o Twoją pierwszą opcję to czemu tytuł "Upadek Luciana" ? W ogóle nie pasuje do fabuły. To co napisałaś, pakt Luciana i Kravena i Wielka Wojna to raczej było w pierwszej części opisane, więc jeżeli by mieli zrobić jeszcze jedną część o tym to co tam chciała byś zobaczyć? Jeżeli miała by powstać kolejna część to chciałbym aby była o losie Alexandra Corvinusa i jego synach. Też byłem dzisiaj w kinie i się nie zawiodłem, tylko jeden "drobny" błąd :) Sonja była w 1 części blondynką, no może szatynką.. ale na pewno nie miała czarnych włosów :P

Meru0

Hmm pomyślałem sobie teraz o moim pomyśle na fabułę w roli głównej z Corvinusem, Marcusem i Williamem.. ale to już by nie był ten sam klimat co inne części Underworld. Nie było by tam żadnym walk między Lycanami i Wampirami a jedynie sama historia rodu Corvinusa.. Więc lepiej niech nie robią kolejnych części. A ocena dla Buntu Lykanów to 8/10.

użytkownik usunięty
Meru0

Dlaczego "Upadek Luciana"? To proste. W filmie "Underworld" Selene studiuje w Bibliotece księgę opowiadającą o historii Wampirów (tak naprawdę modlitewnik z doklejonymi kartkami, ale o tym cicho sza), a dokładniej fragment poświęcony Wielkiej Wojnie. Podpis pod rysunkiem głosi: The Fall Of LUCIAN and His Army (pamiętam takie rzeczy, bo znam ten film na pamięć), co brzmi jak tytuł książki/legendy. Tytuł absolutnie propagandowy, a upadek zdecydowanie pozorny, ale pewnie każdy Wampir słyszał kiedyś tę historię pod takim właśnie tytułem. W "Underworld: Bunt Lykanów" znów słyszymy o Upadku Luciana. Co prawda nie chodzi o wojnę, lecz o wypadnięcie Luciana z łask Victora, ale ten Upadek przewija się przez całą serię. I tak sobie w sumie pomyślałam (to tylko mój pomysł i moja subiektywna refleksja), że mógłby z tego być fajny, wyjątkowo przekorny tytuł. Z jednej strony pasujący do fabuły, z drugiej - powielający nazewnictwo, a z jeszcze innej - kontrowersyjny, wywołujący dyskusje. :-D

Co do Wielkiej Wojny, to "Underworld" tylko wzmiankował tę historię. Garść suchych faktów, 3 ilustracje, żadnych flashbacków. Zakończenie "Buntu..." znam od 2003, to samo tyczy się potencjalnego "Upadku...". "Bunt..." mnie jednak nie zawiódł więc i "Upadek..." nie powinien. ;-))

Ps. Trio Wiseman/McBride/Grevioux chyba nie spodziewało się aż takiego sukcesu "Underworld", ani tego, że fani będą się domagać Prequela. Panowie nie stworzyli mitologii, historia obu ras stanowiła tylko tło opowieści, w rolach drugoplanowych zobaczyliśmy wielu węgierskich aktorów i statystów (film kręcono na Węgrzech, budżet nie był zbyt duży, pewnie tak było taniej i wygodniej), w tym Jazmín Dammak (Miss Węgier 1999 i Węgierską Miss Universe 2008, która, bez obrazy, miała w tym filmie chyba tylko wyglądać), czyli Sonję. Pani faktycznie jest ciemną blondynką (http://index.hu/cikkepek/0805/velvet/dammak600.jpg), podczas gdy Rhona Mitra jest szatynką. Jest nią zresztą także w filmie (http://www.filmschoolrejects.com/images/underworld3-01.jpg), choć przy charakterystycznym Underworld'owym oświetleniu, może się wydawać, że jej włosy są czarne. ;-> Gdyby chcieć wyłapywać błędy, należałoby też zwrócić uwagę, że w "Buncie..." w Komnacie Śmierci nie było gapiów, a Sonia nie darła się potępieńczo, lecz zachowała godność do końca. Są też drobne różnice wizualne między tymi scenami, ale... W "Underworld" widzieliśmy tylko wizję wspomnień Luciana i to nie w jego głowie, ale w głowie Michaela. Wizje, jeśli nie są przekazywane świadomie i to przez Starszych, mogą być nieuporządkowane, skażone emocjami, z lekka przeinaczone więc nie ma się co czepiać.

Ps.2 Wątek synów Corvinusa byłby dla mnie ciekawy tylko wówczas, gdyby zakładał wojnę między braćmi. Niestety Panowie wyjątkowo się kochali. ;-D

Widzę, że prawdziwa fanka Underworld :)

ocenił(a) film na 8

Z tymi myslami to sam Victor powiedzial do Selen, ze przebudzen dokonuja tylko czlonkowie starszyzny, poniewaz ich obrazy sa jasne, uporzadkowane i klarowne.

ocenił(a) film na 10

@nevamarja dobra refleksja z tymi nieuporządkowanymi wizjami...

ocenił(a) film na 8

Ale czego by miala dotyczyc 4 czesc ??

Alexander Corvinus nie zyje
Marcus nie zyje
Wiliam nie zyje
Victor nie zyje
Amelia nie zyje
Kraven nie zyje
Nawet Tanis nie zyje

...

Jak juz cos wymysla, to oby nic glupiego...
Undeworld to tylko z pozoru prosta historyjka... Bo gdy wyszedl Bunt Lycanow, seria w koncu otrzymala blask ktorego brakowalo. Jak juz wspomnialas... chyba sami autorzy tego nie przewidxzieli :)

ocenił(a) film na 8
Shagohad

Zrodzil mi sie pewien pomysl... Kraven i Lucian to byli kuzyni, wiec moze cos w ta strone by mogli cos stworzyc ??:). Tylko nie wiem, czy to jest az tak wazne...

użytkownik usunięty
Shagohad

Bo tak po prawdzie to 3 część powinna być dłuższa i domykać wszystkie wątki, czyli kończyć się wraz zakończeniem Wielkiej Wojny, a może nawet ciut później. Rzecz w tym, że Panowie chyba znów się przestraszyli recepcji filmu (krytycy go zjechali, ale fani szturmują kina) i teraz mogą sobie dokręcić drugie 1,5 godziny, nazwać to "Underworld 4: Bunt Lykanów 2" i (co nie jest takie głupie) znów zarobić. ;-)))

Na upartego możemy jeszcze nakręcić "Underword 5" vel "Underworld 0" (pre-pre prequel o słynnej zarazie, Alexandrze i jego synach, tak jak proponował Meru, Przemianie Victora, tworzeniu się klanów itp.), aż w końcu przyjdzie czas na "Underworld 6", o ile Kate wciśnie się jeszcze w swój czarny latex. ;-D

To prawda, że nasi milusińscy w większości przenieśli się do innego świata, ale:

Selene żyje,
Michael żyje,
na pewno jest gdzieś jeszcze Konvent Amelii, bo coś mi się nie chce wierzyć, że upchnęli się wszyscy do tego pociągu,
tak samo nie chce mi się wierzyć, że na świecie nie ma żadnych bezpańskich Wampirów i Wilkołaków,
potworów też się pewnie parę znajdzie,
no i nie zapominajmy o LUDZIACH! Tych jest na świecie od groma.

Wiem, wiem, że to wszystko grubo naciągane, ale przywiązałam się do tej serii tak, jak do żadnej innej (no ok, cierpliwie czekam też na 4 Residenta) i trudno mi uwierzyć, że może się ot tak skończyć.

Reasumując. Poproszę o Wielką Wojnę, a na to konto odpuszczę kolejne Prequele i Sequele. :-)))

Ps. Kraven i Lucian byli kuzynami tylko o tyle, że każdy Wampir i każdy Wilkołak to kuzyni, ale jak najbardziej życzę sobie obu Panów w rekonstrukcji Wielkiej Wojny. :-)

ocenił(a) film na 8

Ale co rozumiesz przez pojecie "Wielkiej Wojny" ??:). Jakies wielkiej bitwy ala Grunwald ??:). o wojnie opowiada wlasnie cala seria Undeworld, nie moze byc jakiegos konkretnego filmu o tym opowiadajecago, bo jak zrobic film o 700 latach wojny ??. Nie da sie :). Jak juz robic kolejny film, to tym razem moze "Underworld: Narodziny niesmiertelnych" o Alexandrze Corvinusie i jego synach: o tym jak zostali przemienieni w to kim sa ??(William przez ugryzenie wilka, a Marcus przez nietoperza) ??:)

użytkownik usunięty
Shagohad

Mówiąc o Wielkiej Wojnie, mama na myśli historię pt. "The Fall Of LUCIAN and His Army", czyli to, o czym informują księgi. Nie zależy mi, żeby pokazano wszystkie te setki lat pomiędzy początkiem Lykańskiego Powstania, a końcem wojny, chyba, że w migawkach. Nie, ja chcę zobaczyć wyłącznie starcie "Tytanów", czyli ostatnie, kulminacyjne lata konfliktu, Wielką Bitwę, rzekomy Upadek Luciana, ewentualnie, co się z nim działo, kiedy nie żył. ;-))

Co do "Underworld: Narodziny Nieśmiertelnych", to nie mam nic przeciwko, ale... Co to za "Underworld" bez wielkiego konfliktu? No chyba, że ten Pre-Prequel zawierałby też wątki z "Underworld: Evolution", czyli wojnę z Williamem (choć moim zdaniem, jest to całkiem nieźle zobrazowane w 2 części) oraz proces powstawania Konventów.

ocenił(a) film na 8

Chyba mnie przekonalas :*, bo:

w pierwszej czesci Victor jest przekonany, ze Lucian nie zyje zabity przez Kravena. Mozna by tak zakonczyc twoja propozycje, ze po upadku Luciana, Kraven ma go zabic, czego oczywiscie nie robi, dotego tworzac pakt z Lucianem :). I zaraz po tym, Victor zapada w sen, a budzi sie Amelia niczego nie swiadoma, gdyz to ona byla obudzona w 1. Gdzie zreszta ginie :)

Mialo by to sens, musze powiedziec :P

ocenił(a) film na 7

Obstawiam, ze w 2012 r. po prostu wyjdzie kolejny prequel, bo historia z Underworld '09 jest ewidentnie nieskonczona, likanie musza przeciez zostac sprowadzenia do podziemi, a Victor i Amelia podzielic miedzy siebie strefy wplywow i panowania.

<!!!!!!!!!!!drobny spoiler, nie ogladales Underworlda '03 i '06 - nie czytaj dalej!!!!!!!!>

Kontynuowanie historii z Underworld '06 mogloby byc bez sensu. W tamtych realich 90% istotnych postaci znanych juz ze wszystkich trzech filmow nie zyje, wampiry zostaly zmasakrowane (chocby w zamku przez Marcusa), nie mowiac o wyrznietej radzie i starszych. Wilkolaki nie maja chocby jednego "mozga", a glowni bohaterowi sa w swoich klasach albo jedyni, albo o boskiej mocy.

Underworld 2012- z pewnoscia prequel

ocenił(a) film na 8
Tom_Cat

No wlasnie o tym wspominalem w swoim poscie troszke wczesniej :). Niemal wszyscy niezyja... Nie ma podwalin, by robic kolejna czesc we wspolczesnych czasach... No chyba ze sobie wymysla nagle jakiegos herosa nie wiadomo skad, ale to by bylo bez sensu :/

ocenił(a) film na 10
Shagohad

Na pewno będzie 4 część, producenci już pare lat temu mówili, że zrobią minimum 6 części.

ocenił(a) film na 8
Matteuszz

Jestem na tak, bo chce wiecej :). Ale mam jednak nadzieje, ze tto bedzie sequel Buntu Lican, bo to wg mnie w tym momencie najwiekszy sens :). Tutaj by mogli pokazac nowycj bohaterow, do ktorych by mogli wrocic podczas sequela Ewolucji. Przynajmniej ja to tak widze...

ocenił(a) film na 8
Shagohad

Tanisa daloby rade jeszcze wskrzesic w koncu nie ma ewidentnych dowodow ze zginal...w zasadzie gdyby nie statek Corviniusa to kogos moze by sie udalo "uchowac" z pierwszej czesci. Poza tym ten caly Corvinius to jedna wielka pomylka. O wiele lepiej gdyby wampirze rody wziely sie klasycznie od Kaina. A Wilkolaki potraktowac jak osobny temat. Troche to naciagane i glupie - jeden syn wilk drugi netoperz = tandeta ;)

Podobnie jak pociski UV rodem z Blade ( najglupszy film o takiej tematyce ) no ale w koncu film musi przyciagac nie tylko fanow wiernie oddawanych realiow (np wprost ze swiata mroku), ale tez tepych dresow jak np ten ktory siedzial kilka rzedow za mna i mial tendencje do durnych komentarzy jak np podczas sceny w ktorej palila sie Sonja gadal cos o "dziwce".

Ale tak to jest jak sie ryzykuje chodzenie na takie filmy do Silver Screena gdzie sie zwykle zbiera sama cholota ;)

ocenił(a) film na 8
Ravnos

Wieczorne seansy, i miejsce 4 rzedzie zwykle pomagaja :). Przecietny dres nie pomysli o tym...

Sposob w jaki zostali przemienieni synowie Corvinusa jest naciagany... tak samo troche debilne sa okolicznosci narodzin Lucian'a :/. Nie kupuje troche tego... Ale na szczescie w historii hollywood'u nie takie rzeczy sie zdarzaly :P

użytkownik usunięty
Shagohad

godzina 22 multikino. i dokladnie taka sama klientela:/

użytkownik usunięty

A ja byłam w sobotę o 14.00 w warszawskiej Kinotece i było fantastycznie. Cisza, spokój, wygoda, ledwie parę osób na sali. Miodzio. :-))

użytkownik usunięty
Shagohad

Tak po prawdzie, to herosi już są: Michael i Selene. Szkoda by było, gdybyby pozostali tacy kompletnie niewykorzystani. Ale to fakt, że dzięki Marcusowi, nasze mutanty nie bardzo mają z kim walczyć. ;-) :-(( No chyba, że z ludźmi (ale to mi jakoś nie bardzo pasuje).

ocenił(a) film na 8

No 4 część byłaby fajna, co do tego wątpliwości nie ma ;] Ale lepiej, żeby zrobili o (jak dla mnie świetny tytuł dla kolejnej części ;])"Upadku Luciana" (tym pakcie z Kravenem itd.) niż o dalszych losach Seleny i Micheala, bo to już by było jak dla mnie za bardzo naciągane, np. właśnie dlatego, że praktycznie wszyscy bohaterowie już nie żyją, a jakby nagle dodali mnóstwo nowych to byłoby to kompletnie bezsensu...
Jeżeli w ogóle mają zamiar robić 4 część i nie poprzestaną na trylogii.

ocenił(a) film na 7
Maratka

((Jeżeli w ogóle mają zamiar robić 4 część i nie poprzestaną na trylogii))

Pierw to muszą zrobić 3 cześć by zrobić 4...
A 3 cześć będzie dalszymi losami po Underworld 2!!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
GotTheLife

No ale skoro Underworld: Bunt... to prequel, powinien zostać uznany za 1 część, więc są 3 części.

użytkownik usunięty
GotTheLife

Sorry, ale nie masz monopolu na klasyfikowanie tych filmów. Kryteria są różne. Chronologia zdarzeń czyni z "Buntu..." część (jak dotąd) pierwszą. Data produkcji - trzecią. Prequel to też część, a trzy filmy to nie dwa. Naucz się liczyć. Do trzech to chyba żadna sztuka.

Ps. Wszystkie te przekleństwa i wyzwiska pięknie o Tobie świadczą. Brawo!

użytkownik usunięty

Powyższy post był skierowany do matrixa2029, a nie do Ciebie Awgwa. Przepraszam. Sądziłam, że mój wpis zapisze się dokładnie pod jego postem, a nie pod Twoim. :-))

ocenił(a) film na 7

Są 3 część ale "Underworld: Bunt Lykanów" to nie jest 3 część TYLKO i Wyłącznie prequelem...

Nie żadne Może Tylko na Pewno.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

Może to i Prequel, ale jak już nevamarja napisała też jest to część i patrząc na datę produkcji 3... Teoretycznie można by ten film nazywać 1, ale trochę by się (przynajmniej mi) mieszało, a poza tym co to za różnica...

ocenił(a) film na 10

Mówimy tu o kontynuacji Underworlda. Osobiście jestem jak najbardziej za. Uwielbiam ten film ponad wszystko - jestem fanką motywu wilkołaków i wampirów (z naciskiem na tych pierwszych. Ale niech bóg ma lepiej w swojej opiece tego, kto wymyślił "Howling" na wypadek gdyby miał mnie kiedyś spotkać. -_-). Jestem zagorzałą fanką Luciusa (nie Michaela, ale Luciusa). Dlatego nie wyobrażam sobie kolejnej potencjalnej części Underworlda bez tej postaci. Rzeczywiście przemawia do mnie kontynuacja skupiająca się na losach Luciusa i jego Likan, jednak patrząc na to bardziej krytycznie to mogłoby być bardziej naciągane. Bo przecież mamy dwie części Underworlda gdzie (tak wiem, że co druga osoba na tym forum już zwróciła na to uwagę) stanowcza większość bohaterów już dawno kopnęła w kalendarz. Co więc mogłoby być dalej (gdyby oczywiście skupić się na losach Seleny i Michaela)? Kolejny super przeciwnik do zgładzenia? A może tym razem mielibyśmy skupić się na przeszłości Michaela (aż dziw, że wszyscy o tym zapomnieli)? Bo jak dla mnie to może i nie byłoby takie złe gdyby wziąć pod uwagę pewien fakt - a mianowicie czy już wszyscy zapomnieli DLACZEGO w pierwszej części Lucius i pozostali Lykanie tak namiętnie uganiali się za Michaelem? :/ Co prawda nie wiem, co można by wymyślić odnośnie Michaela żeby zabrzmiało to ciekawie. W końcu wątek jego przeszłości nie był żadnej z dwóch pierwszych części poruszany. No, ale na pewno znalazłoby się w pewnym momencie miejsce na jego dziewczynę (ta ze zdjęć, na które pozwoliła sobie zerknąć Selena). Ech, ale my tu gadu gadu o kombinacji Selena + Michael a zapominamy o jednym bardzo ważnym szczególe. Otóż Kate Beckinsale ogłosiła, ze nie ma zamiaru dłużej grać Seleny czy jak to ona powiedziała ma już dość bycia wampirzycą. I gdyby rzeczywiście reżyser zapałał żądzą nakręcenia kolejnej części z udziałem Seleny to musiałby obsadzić w tej roli inną aktorkę. A to byłoby przecież całkowicie nie do przyjęcia. Co do mnie jakoś bym to może przeżyła niż gdyby to Michaela Sheena mieliby pozbawić roli Luciusa, jednak taki Underworld stałby się dla mnie czymś zupełnie odseparowanym od poprzednich części. :/

PS. Tak wogóle to mam nadzieję, że nikt się nie pogubił gdy pisałam raz o Michaelu Sheenie (Lucius) a raz o Michaelu Corvinie. ^^

PPS. I Matrix bez tych "K#rwa" bardzo Cię proszę. :/ Z tym także zgadzam się, jak najbardziej z nevamarią. Miałam do czynienia z facetem, który także każde zdanie musiał udekorować tym magicznym zwrotem. Dzięki niemu po niedługim czasie przestał być moim chłopakiem.

PPPS. Jeśli kogoś razi moje rozpływanie się nad Luciusem to nie zamierzałam nigdy ukrywać, że go uwielbiam. Przerodziło się to już w swego rodzaju manię. Na pulpicie mam tapetę z nim, wygaszacz ekranu to stworzony własnoręcznie filmik na który składa się kilka scen wyciętych z pierwszego filmu. Na komórce kwestia tła ekraniku i wygaszacza przedstawia się tak samo. :] Sceny z Luciusem - te z pierwszego filmu znam na pamięć a wie sceny, których nienawidzę to moment, gdy Craven strzelił w Luciusa a kilka scen później wymierzył mu kilka następnych strzałów. To sprawiło, że przez niechęć, którą zapałałam do Cravena przez cały czas trwania filmu pod koniec przerodziła się w nienawiść. ^^

ocenił(a) film na 8
nemesisswan

Po pierwsze Lucian a nie Lucius, po drugie Kraven a nie Craven ;]
No cóż moją ulubiona postacią też jest Lucian więc chętnie bym go zobaczyła w kolejnej części, jeżeli mają zamiar ją w ogóle nakręcić...
Jeżeli Kate Beckinsale nie chce grać Seleny, to lepiej żeby ta postać w ogóle znikła niż jakby mieli zmieniać aktorkę. Nienawidzę takich zmian.
A Micheal mnie denerwował od początku więc o nim niech lepiej nie kręcą ;p
Też mnie trochę wkurzyło jak Kraven zabił Luciana, ale jakoś wyjątkowo nie przestałam go lubić ;] Zwykle nienawidzę postaci, która zabija moją ulubioną postać... To jest chyba jedyny wyjątek ;p

P.S. Czy wie ktoś może o co chodzi z tą kobitą ze zdjęcia Michael'a... Na youtubie jest usunięta scena z underworld'a 1 jak Michael i Selena o niej gadają, ale nie znam angielskiego na takim poziomie, żeby to zrozumieć... Jakby dali choćby angielski napisy to spoko, a tak to nie za bardzo. Więc wie ktoś?

użytkownik usunięty
Maratka

@Maratka Wiem tylko, że kobieta na zdjęciu to Ildikó Kovács, żona współtwórcy i współscenarzysty serii "Underworld" - Danny'ego McBride'a. Wiem też, że nie o to Ci chodziło. Mnie osobiście zawsze wystarczała informacja, że na zdjęciu jest była dziewczyna Michaela. Niemniej jednak, mam gdzieś scenariusz rozszerzonej wersji filmu więc po powrocie do domu zajrzę do niego i jeszcze się odezwę.

@nemesisswan Moim zdaniem, gdyby Lucian wychowywał się wśród w swoich, nigdy nie doszłoby do żadnego buntu. Żyłby sobie spokojnie wśród zwierząt, kierując się prostymi instynktami, bez wychowania, ogłady i specjalnych refleksji, tak jak Mowgli w "Księdze Dżungli" albo Tarzan. Zwierzęta nigdy nie przekazałyby mu wiedzy, jaką przekazał mu Wiktor, a jego zdolność myślenia nie rozwinęłaby się zbytnio. To paradoks, ale Wiktor miał rację mówiąc, że wychował Luciana jak syna. To on go ukształtował, tak jak nas wszystkich (do pewnego stopnia) ukształtowali nasi rodzice. Bez Victora Lucian nie był by tym, kim był. Nie byłby tą postacią, którą tak polubiliśmy.

użytkownik usunięty

*był by = [powinno być] byłby. (ach, ten pośpiech).

@Maratka Przeczytałam cały dialog pomiędzy Selene i Michaelem z wersji reżyserskiej i już wiem. Selene pyta tam Michaela, czy kobieta ze zdjęć to jego żona. Ten nie potwierdza, ale i nie zaprzecza, zamiast tego zaczyna opowiadać o wypadku samochodowym, o tym, że próbował skręcić, ale drugi samochód i tak w nich uderzył, a siła impetu pchnęła ich auto na przeciwległy pas ruchu; o tym, że kiedy się ocknął, zobaczył, iż silnik samochodu wylądował na miejscu pasażera, przygważdżając jego ukochaną do siedzenia, a ona i tak martwiła się tylko o niego, dopytując się, czy nic mu nie jest. Gdyby Michael dysponował taką wiedzą medyczną, jak obecnie, miał szansę ją uratować (jest o tym przekonany), a tak umarła jakieś 2 minuty przed przyjazdem karetki. Po śmierci ukochanej, nic już Michaela nie trzymało tam, gdzie mieszkali. Kiedy tylko skończył studia, przyjechał do Budapesztu, miejsca, w którym spędził kiedyś z dziadkiem wakacje, po to, by zapomnieć. Selene pyta jeszcze, czy mu się udało (zapomnieć), ale nie uzyskuje odpowiedzi. Na tym kończy się rozszerzona część dialogu. :-)))

ocenił(a) film na 8

No cóż trochę to wyjaśnia, ale myślałam, że jest tam coś ciekawszego. W każdym razie, dzięki, bo szukałam czegoś o tym fragmencie, ale jakoś nie udało mi się znaleźć ;]

użytkownik usunięty

*wśród w swoich = wśród swoich (musiałam być nieprzytomna, kiedy to pisałam). ;-))

ocenił(a) film na 10
nemesisswan

Maratka, wiem. :) Miałam przeprosić za pomyłkę i zrobić sprostowanie w kolejnym poście. :) A jeśli chodzi o twój ciekawość odnośnie Michaela to sądzę, że mogę ci pomóc. Musiałabyś tylko powiedzieć mi pod jakim hasłem szukać tego filmiku na youtube. Obejrzałabym go i ci napisała o czym była mowa. Studiuję amerykanistykę więc przetłumaczenie tego dla Ciebie nie będzie dla mnie żadnym problemem. :)

Wiesz nevamaria, twoje spostrzeżenia dotyczące możliwej czwartej części rozbudziły moją wyobraźnię i tak jakoś przyszło mi do głowy, z jakim zainteresowaniem spotkałoby się stworzenie prequela tyle, że o innej fabule niż ta przedstawiona w "Rise of the Lycans". Jak by to wytłumaczyć... Znacie może film "Ginger Snaps"? Nie wiem, jaką popularnością cieszy się on u Nas w kraju i ktoś kto go nie zna może nie zrozumieć do czego zmierzam. Otóż w tym filmie dwie pierwsze części przedstawiają losy dwóch sióstr. Gdy jeden film się kończy mamy przedstawiony dalszy ciąg w drugiej części. Nie będę tu rozpisywać się nad fabułą bo nie o to tu chodzi, poza tym można z powodzeniem samemu znaleźć opis tego filmu. Chodzi mi raczej o to, ze po dwóch częściach tego filmu nakręcono trzecią, ale zupełnie niezwiązaną z dwiema swoimi poprzedniczkami. Otóż w trzeciej części fabuła uległa całkowitej zmianie. Zmieniło się miejsce i czas akcji, pojawiła się jedna z dwóch głównych bohaterek zabitych w pierwszej części. Wszystko zostało przedstawione zupełnie inaczej tyle tylko, że nie zmienili się aktorzy grający główną rolę (niewielki to był zresztą problem bo chodziło tylko o dwie dziewczyny). Wiem, że zastanawia Was po co ja aż tak się nad rozpisuję, ale już wyjaśniam do czego zmierzam. Pomyślałam sobie co by to było gdyby z Underworldem robić coś na wzór trzeciej części "Ginger Snaps". Lucian urodził się wśród Lykan, jako pierwszy posiadł umiejętność powracania do ludzkiej formy - tyle możemy zostawić. Ale co by było gdyby np. zaraz po urodzeniu nie został zabrany od matki, mógłby dorastać wśród swoich, nigdy by nie zawarł nawet przelotnej znajomości z Viktorem, jego córką i innymi znakomitościami wampirzej rasy. Zamiast tego prowadził by spokojne (o ile wilkołak tak wogóle może prowadzić spokojne życie) życie wdając się tylko od czasu do czasu w walkę z wampirami. Przecież jak się nad tym zastanowić to gdyby nie taki Wiktor, który znalazł Luciana, gdy ten dopiero co się urodził, zabrał go i uczynił z niego niewolnika co by następstwem tego wszystkiego co się wydarzyło w przeszłości poczynając od poznania Sonji, poprzez romans z nią a kończąc za zabiciu braci w "Underworld: Evolution" to przecież historia potoczyłaby się całkowicie inaczej. Nawet bez spotkania z Sonją mógłby zbudować wilkołaki przeciwko wampirom i wywołać bunt. Oczywiście opierałoby się to wszystko na innych zasadach, ale z odrobiną pomysłowości można by mimo wszystko stworzyć dobry film. No, chyba, że ktoś wolałby żeby fabuła toczyła się dalej utartym torem.

Cóż. To tylko moja mała propozycja, którą obmyśliłam przed chwilą. ^^

Maratka jeśli chcesz to naprawdę chętnie ci przetłumaczę. Domyślam się, że chodzi o jakiś wywiad aktorów grających Michaela i Selene, tak? Sama w kółko oglądam ostatnie wywiady przeprowadzone z aktorami odnośnie "Rise of the Lycans", zwłaszcza z Michaelem Sheen i Kevinem Grevioux więc z przyjemnością posłucham i tego. :)

ocenił(a) film na 8
nemesisswan

"Ginger Snaps" nie oglądałam, ale pomysł na 4 część Underworld'a jak dla mnie ciekawy. Chętnie bym coś takiego obejrzała ;]

A co do tego fragmentu, to nie jest to wywiad tylko usunięta scena z filmu. Zresztą nevamarja już napisała o co tam chodziło ;]. A skoro w kółko oglądasz jakieś wywiady, itp. to pewnie ją widziałaś. Nie mogę jej jakoś teraz znaleźć na youtubie, no ale widziałam to jakieś 2 lata temu więc pewnie ktoś usunął ;p

ocenił(a) film na 7
nemesisswan

Do "nemesisswan"

Dziecinko jak mi piszesz coś na Profil to też sama zrób temat w profilu żebym mógł odpisać...

Bo napisałaś mi swoje smutki na mój profilu a ja Ci nie mogę odpisać bo Nie mam gdzie!!!

PS.((I Matrix bez tych "K#rwa" bardzo Cię proszę. :/ Z tym także zgadzam się, jak najbardziej z nevamarią ))

Prosi to się Świnia xD
Jak mi się będzie chciało to tak będę pisał.

underworld jest super!! osobiście jeśli zależało by to od tego że pokuszą się o nastepne części nie kończąc na 4 o ile będzie to moze nie glupim pomysłem było by wprowadzić nową postać a mianowicie może by tak michael miał brata o którym nie wiedział a może by tak okazało się że victor miał również nieslubnego syna albo victor lub cała powieść skrywa w sobie tajemnice wiecznych łowców przez wieki zamkniętych aby kiedyś mogli przywrócić dawny ład i władzę wampirom - co bym dał żeby móc dać reżyserowi jakiś pomysł albo sam nim zostać:) cóż narazie miejmy nadzieję że będzie 4część pozdro dla miłośników underworld

ocenił(a) film na 10
rod5

Jest rok 2058, a wielki spór pomiędzmy dwoma rasami nieśmiertelnych dobiega powoli końca. Po stronie
wampirów jak i lykanów doszło do ogromnych strat, które mogą zakończyć to wszystko. Odkąd Viktor, Markus,
William i Lucian nie żyja zapanował ogromny chaos, a obie rasy staneły u schyłku zagłady. Niezorganizowane
wampiry i wilkołaki błąkają się po ulicach miast i są polowane przez Nocnych Łowców, gildie założona przez
człowieka imieniem Genvier Brott, który posiadał ogromną wiedze na temat obu ras i wojny toczonej od wieków
pomiedzy nimi. Najsławniejszy z łowców, Blade miał już na swoim koncie setki wampirów jak i wilkołaków,
co sprawiło że Genvier oddał mu władze nad organizacją, a sam odszedł. Do dziś nie wiadomo gdzię jest i czy
ciągle żyje.
*
Mineło zaledwie pół wieku, a Nocni Łowcy wybili do nogi Lykan, nie pozsotawiając prawdopodobnie żadnego
przy życiu. Polowani przez nich jak również przez wampiry, nie mieli szans. Zapędzeni do rogu,
twierdzy ostaniego z władców Lykan, próbującego odbudować ich dawną świetlność, zostali zmasakrowani przez
ogromne oddziały Łowców. Mury zamku nie mogły oprzeć się sile ładunków wybuchowych, a grube skóry Wilkołaków
kulą broni palnych. Tak więc po tak długim okresie, Lykanie zostają całkowicie wyeliminowani.
*
Wampiry, ostatni gatunek nieśmiertelnych, ostatni cel Łowców. Choc podjęto negocjacje, z strony wampirów,
do niczego to nie doprowadziło, nieugięci ludzie uparcie chcieli zniszczyć ich gatunek. Siedząc w ukryciu,
krwiopijcy szykowali coś naprawdę wielkiego...

Rozdział I
*
- Rozumiesz, że to jest możliwe! - krzyknął głośno, jeden z mężczyzn, widocznie podniecony. - Wszystko
mam zaplanowane!
Oznajmił mu, po czym znowu powrócił do ksiązek. Krótko obcięty, chudy mężczyzna miał już 116 lat, a nadal
wyglądał na młodzieńca. Był wampirem. Mieszkał, razem z swoim towarzyszem, w starym domku, w środku lasu,
znajdującym się daleko od jakichkolwiek wielkich aglomeracji. Wielkim miastom towarzyszyły wielkie kłopoty.
Kłopoty których obawiał się każdy wampir... Nocni łowcy, koszmar wszystkich nieśmiertelnych. Gdy już wywęszyli
jakiegokolwiek, tropili aż do końca. Zmysł węchu, udoskonalony przez mutacje genetyczne w
w labolatoriach pod okiem naukowców, pozwalał wytropić raz wyczuty zapach, na ogromną odległość!
Gorzej było z wampirami. Do ich wyposażenia należały miecze, rzadko kiedy jakaś broń
palna, gdyż trudno było o taką, kawałki zbroi, dorobione do skórzanej odzieży, które dawały wiekszy
efekt wizualny niż obronny. Miasta, strzeżone przez łowców, były niedostępne dla krwiopijców,
co odbiło się na ich wyposażeniu...
- Viktor i Markus zgineli lata temu! Nie przywrócisz żadnego z nich do życia! - poraz kolejny uniósł się drugi
mężczyzna, już nie tak chudy, jak jego poprzednik. Włosy, opadające po niżej oczu, ukrywały ich błękitny
kolor, co sprawiało, że wygladał jak zwykły człowiek. Znali się już od ponad stu lat, byli doskonale zgrani
co sprawiło że stali się jednymi z najbardziej poszukiwanych wampirów na świecie. Doskonała zwinność,
idealnie współpracowała z ich umiejętnościami szermierczymi, co dawało zabójczy efekt.
- Zle mnie zrozumiałeś... - zaczął ten pierwszy, a następnie zamknął książke, podniósł się z krzesła, i zbliżył do okna,
wpatrując się w ciemność, jaka panowała na zewnątrz. - Viktor zginął z rąk Seleny, prawda?
- Tak, ale co to ma wspólnego z jego powrotem do świata żywych? - zapytał, lekko zbity z trupu ten drugi.
- Patrz - zaczął. - Tego samego dnia, kiedy to Selena uśmierciła Viktora, ludzie Corvinusa zabrali jego ciało, a raczej
część, gdyż kawałek jego głowy, został tam, na miejscu zgonu, i przetransportowali na statek, tak?
- Dokładnie - przytaknął. - Ale statek wybuchnął, razem z Corvinusem i ciałami..
- I tu się mylisz! - przerwał mu, a następnie szybko obrócił się w jego strone. - Od samego początku, odkąd statek
Corvinusa przebywał w porcie, obserwowali go Łowcy!
- Jak to? - zapytał zdziwiony ten z długimi włosami. - Przecież wtedy ta organizacja chyba jeszcze nie istniała!
- I po raz kolejny się mylisz - wyszeptał, a na jego twarzy pojawił się ogromny uśmiech, tak wielki
że można było dostrzec jego długie, ostre kły...
*
Do statku zbliżyła się motorówka, zaś z pokładu dochodziły głośne krzyki i odgłosy strzałów.
Wielki statek, należący do Corvinusa został zaatakowany przez Markusa, najstarszego z wampirów, syna Aleksandra, pierwszego nieśmiertelnego.
- Wchodzimy, zabieramy ciała, wychodzimy - wyszeptał jeden z zamaskowanych mężczyzn, ubrany w czarny kombinezon. - Nikt nas nie może zauważyć!
Oznajmił, po czym cała czwórka, niczym pająki, zaczeła wspinać się po boku statku, z pomocą specialnych rękawiczek.
Na pokładzie nikogo nie było, prócz leżacych bez ruchu ciał.
- Widocznie Markus już się z nimi rozprawił - rzekł cicho, prawdopodobnie dowódca grupy. - Za mną, musimy się dostać do pomieszczenia, w którym
znajdują się ciała. Cała czwórka, doskonale wyćwiczonych komandosów, szybko, ale bardzo cicho, ruszyła w strone drzwi, prowadzących pod pokład.
Po drodze nie napotkali żadnego oporu, Markus bardzo ułatwił im robote.
- Genvier! - zawołał cicho jeden. - Patrz!
Dowódca szybko wrócił się, a następnie zbliżył do krawędzi, otworu w pokładzie. Na dole, przygożdzona do belek przez Markusa, wisiała kobieta,
zaś niedaleko od nich, także przygwożdżony jakiś mężczyzna. Markus, najwidoczniej potrzebował jakiś informacji które posiadała,
gdyż pił jej krew, wyciekającą z przebitej ręki.
- Co robimy? - zapytał jeden.
- Idziemy dalej - odpowiedział stanowczo Genvier. - Musimy kontynuować misje.
Rzekł, a następnie cała grupa znowu skierowała się w strone drzwi. Gdy już się zbliżyli, jeden z mężczyzn przywarł do nich, nasłuchując.
Najwyraźniej nikogo nie usłyszał, bo chwil później otworzył je i wszedł do środka, z wycelowaną wprost przed siebie bronią. Nagle rozegły
się strzały, a cała trójka, która jeszcze była na zewnątrz obróciła sie w tej samej chwili. Z otworu w pokładzie wyfrunął jak szalony
Markus, a następnie wylądował na pokładzie.
- Ruszać się, już! - wyszeptał panicznie Genvier, a oni w pośpiechu weszłli do środka. Na ich szczęście wampir niczego nie zauwazył.
Markus był potężny. Ukąszony przez nietoperza, stał się pierwszym i najpotężniejszym wampirem. Choć Viktor od zawsze był uważany
za najsilniejszego i pierweszego, tak nie było. Na łożu śmierci, Markus zaproponował mu nieśmiertelność w zamian za
pomoc w złapaniu Williama, brata Markusa i pierwszego wilkołaka. William stał się wielkim problemem, atakował wioski, i zamieniał
ich mieszkańców w kwiożercze bestie, dlatego gdy już go zchwytano, Viktor skazał go na wieczne zamknięcie w więzieniu, które miał
zbudować ojciec Seleny, później przybranej córki Viktora. Spotkanie ludzi Genviera z tym potężnym wampirem napewno skończyłoby się
tragicznie.
- Już myślałem że po nas - zaśmiał się cicho jeden z mężczyzn, a następnie usiadł pod ścianą. Pod pokładem było ciemno, widocznie
prąd szfankował. Wszyscy czterej założyli noktowizory, które pozwalały im widzieć w ciemności. Jeden za drugim, pochyleni, z
wymierzonymi przed siebie karabinami, szli bardzo cicho w kierunku pomieszczenia w którym znajdowały się ciała, te które mieli zabrać.
Zwłoki Viktora, Ameli oraz Luciana miały zostać przetransportowane przed świtem do ich bazy. Pod wpływem
światła dziennego ciała mogły ulec zniszczeniu, więc Genvier wolał nie ryzykować.
- To te drzwi - rzekł dowódca grupy, po czym przywarł do nich, nasłuchując. - Czysto.
Cała trójka, szybko weszła do środka. Faktycznie, nikogo nie zastali, prócz ciał.
- Dobra, każdy bierze jedno ciało w worku na plecy, a ja bede ubezpieczał - oznajmił, po czym jego ludzie, szybko zbliżyli się do zwłok
każdy do jednych.
- Szefie, Viktor ma rozciętą skóre na klatce piersiowej - oznajmił któryś.
- Zajmiemy sie tym na miejscu, jak również jego głową.
Viktor był pozbawiony kawałka głowy, który został na miejscu jego śmierci. Selena,
ogarnięta rozpaczą po tym jak dowiedziała się prawdy o swoim przybranym ojcu, zabiła go, jego własnym mieczem, gdy ten dusił Michaela.
Michael, mieszaniec, pół wampir, pół wilkołak, był potężny, lecz nawet wtedy nie mogł się równać z Viktorem. Po wszystkim i po tym
jak ludzie Corvinusa zabrali zwłoki, ludzie Genviera przybyli na miejsce, i znaleźli część głowy w wodzie, która należała do wampira. Zawieziona
w bezpieczne miejsce, leży w specialnym pomieszczeniu i czeka na reszte ciała.
- Dobra, czas się zbierać! - oznajmił wszystkim dowódca, i za pomocą krótkofalówki poinformował znajdującego się na motorówce komandosa, że
może już powoli się przygotowywać. Niedaleko statku, znajdował się samolot, którym miałybyć przetransportowane ciała. Wszystko szło
doskonale i gdy już znaleźli się z powrotem na pokładzie, bez problemu ciała zostały spuszczone na motorówke.
- Dobra robota - rzekł Genvier, po czym zdjął maskę. - Możemy wracać do domu.
Oznajmił po czym motorówka ruszyła.
Nagle nastąpił potężny wybuch, a statek Corvinusa eksplodował! Motorówka, pod wpływem
fali którą wytwórzył wybuch, przewróciła się do góry nogami! Wszyscy wpadli do wody, łacznie z ciałami.
- Kurwa, co to było? - krzknął ktoś, wynurzając się.
- Macie ciała!? - wykrzyczał Genvier. - Czy macie, do cholery te ciała!?
- Mam Viktora - jeden odpowiedział.
- Lucian jest bezpieczny.
Natąpiła chwila ciszy.
- A Amelia?! - zapytał, widocznie zdesperowany.
Chwila ciszy. Po chwili z wody wynurzył się ostatni brakujący komandos.
- Gdzie ciało Ameli?
- Nie udało mi się go uratować... Poszło na dno.
- Niech to szlag trafi! - wykrzyczał, waląc rekami po wodzie. - Była w worku?
Zapytał po chwili, gdy już się opamiętał. Każde ciało było dla niego niezykle ważne. Choc nie mogł ich przywrócić do życia, ich krew
mogła mu kiedyś wiele powiedzieć. Może w przyszłości bedzie możliwe przetwarzanie informacji z krwi, tak jak to robią wampiry. Życiorys tych trojga,
mogł dostarczyć wielu cennych informacji.
- Nie - odpowiedział ten który podjął próbe ratowania idącego na dno ciała. - Było bez worka.
- Fakt - wymamrotał. - Który brał Amelie?!
Chwile później zapytał, rozgladajac się po swoich ludziach. Gdyby Amelia była w worku, jej ciało miałoby większe szanse przetrwać dzień, a raczej
oddziaływanie słońca, które było tak mordercze dla wampirów nawet znajdujących się pod wodą. Teraz było za późno by wyłowić je z dna, zbliżał się
świt i byli zmuszeni zawieść w bezpieczne miejsce reszte ciał.
- Ja szefie - odezwał się jeden. - Ale ona była bez worka, nie było zadnego tam.
- Cholera... - rzekł, już troche spokojniejszy. - Ciekawe co wywołało tą eksplozje. Dobra, nie ważne, zbieramy się do brzegu! Mamy mało
czasu, a samolot czeka!

ocenił(a) film na 10
HekToo

Szwankował* :D Jest troche błędów, wybaczcie :D Wczoraj oglądałem underworld 3 i 1, dziś dwójke i tak mi się spodobały że hej :D Wbiłem tu, patrze, piszecie o fabule, to pomyślałem jak ja bym chciał zeby 4 wygladała(?), więc napisałem któtki tekst, (ten wstęp), a później przerodziło się to w coś wiekszego :D I zacząłem pisać książke, a że miałem juz kontakt z pisaniem, może nie bedzie najgorsza :D:P
Pozdrawiam :P

HekToo

Sorki że sie wtrące ale jak czytam o tym że chcecie sequela to turlam sie po glebie!! Jest jeden problem!! Nie ma opcji utrzymania klimatu ponieważ po smierci braci i Corvinusa wszyscy skazeni wirusem lycanie i wampiry stracili moc! Pytacie czemu i skąd takie domysły?? Ano jak ktoś uważnie oglądał zakończenie dwójki to by zobaczyl że Selena i Michael liżą sie w słoncu i o dziwo nic im nie jest! Co do kontynuacji prequela czy ja wiem?? Robienie filmu na siłe??

ocenił(a) film na 7
bubr32

Bubr32, widze ze jednak skupiłeś się bardziej na scenie całowania niż na tym co było chwilke później (:
Film kończy się słowami: różnice między klanami zostały zatarte - wojna jest nieunikniona - czy jakoś tak. O ile mi wiadomo nie było pokazane śmierć Raze, wiec jest mozliwe ze będą chcieli pomścić śmierć Luciana,
jest też możliwość, że wampiry będą chciały sie zemścić za zabicie Markusa i Victora - wkońcu one nie wiedzą jak to dokładnie było - jedynie znają imiona zabójców.
Ostatnia scena pokazuje, że Selene prawdopodobnie nie jest juz wampirem a Michael hybrydą, co nie wyklucza tego ze dalej są nieśmiertelni (czasowo)..

No i nie mozna zapomnieć, że w labolatorium lykanów były robione jakieś eksperymenty z krwią wampirzą i lykańską wiec nie mozna tez powiedzieć ze wampiry i lykany nie powrócą, wkońcu to underworld a nie jakaś moda na sukces.

ocenił(a) film na 10
tiger1990

Raze żyje? Ręki bym obie uciąć nie dała, ale czy Raze nie zginął przypadkiem w pierwszej części? No wiecie - Wiktor ze świtą idą tym podziemnym korytarzem, są już przy tej "sadzawce" i wtedy pojawia się przed nim wilkołak, ale wampir tylko go chwyta i skręca mu kart. To nie był aby przypadkiem Raze? Moment wcześniej mamy dosyć wyrazistą scenę, gdy Raze się przemienia i biegnie walczyć.

ocenił(a) film na 7
nemesisswan

Sprawa wydaje się być sporna, ponieważ Raze walczył z wampirem w jakieś sadzawce - teren był ogólnie otwarty z wszystkich stron, lykan który wyskoczył przed Viktora pokazany był przed tą akcją w ciasnym tunelu z pochyłym sufitem co sie nijak ma do miejsca gdzie napewno walczył Raze.
No i jednak wydaje mi sie ze Viktor zabił tego lykana zbyt łatwo jak na jednego z lykańskich "herosów".

ocenił(a) film na 10
tiger1990

Może masz rację. Ale nie jestem pewna co do tego gdzie Viktor spotkał tego Lykanina. Włączę film i sprawdzę...

Tak poza tym to wg mnie za tym, ze to Raze'a zabił Viktor przemawia kilka faktów:
- Zaraz po przemianie widzimy walkę Raze'a z wampirem władającym tą bronią w kształcie metalowych węży,
- Dają nam też jasno do zrozumienia, że to Raze wychodzi z tej walki zwycięsko
- Później (chyba) w tym samym miejscu pojawia się Viktor ze świtą.
Oczywiście mogę się mylić. Po prostu przez te kilka lat odkąd obejrzałam po raz pierwszy Underworlda żyłam z przeświadczeniem, że Raze zginął w ten sposób. Nie było to zresztą celowym zamierzeniem twórców? W jedynce nie bardzo skupiali się na postaci Raze'a. O tyle był ważniejszy, że wyróżniał się z watahy Luciana. A tacy zawsze giną na końcu. Możliwe, że dlatego też twórcy poszli zwyczajnie na łatwiznę co spowodowało aktualne spekulacje.

Co do tego, ze uważasz Raze za herosa. Cóż, facet był silny to fakt. Nie zapominaj jednak, ze jego potencjalnym przeciwnikiem był sam Viktor a z nim ledwo poradził sobie sam Lucian (szkoda tylko, ze go nie zabił. No, ale wtedy nie byłoby żadnej Seleny a takiej opcji jej fani nie biorą pod uwagę).

ocenił(a) film na 7
nemesisswan

No cóż, mozemy sobie gdybać, aż do momentu gdy dowiemu sie czegoś o następnej częsci, jedynie ciekawi mnie którą ścieżką pójdą - losy Selene i Michaela nie są skończone (na koncu czesci 2 było cos tam o nadchodzącej wojnie), z drugiej strony zaczeli kręcić początki wojny wampirów z lykanami - moze nakręcą coś o tej bitwie w twierdzy luciana i o układzie kraven - lucian?

ale kto to wie.. jedynie mam nadzieje ze następna cześć nie pojawi się w 2012 tylko troche szybciej..

tiger1990

Ja wtrącę swoje trzy grosze.. w 2 części jest rozmowa między Viktorem a Markusem.. Dotyczy ona tego, że jeśli zginie Markus wszyscy przemienieni stracą swoją moc i znów staną się śmiertelni.. To samo dotyczyło Williama bo Viktor go nie zabił bo stracił by swoich niewolników a wraz z śmiercią braci nie ma już ani wilkołaków ani wampirów zresztą widać to na koniec 2 części gdy Selene nie rani światło słoneczne.. Natomiast ona sama dzięki Krwi Corvinusa najprawdopodobniej stała się nieśmiertelna jak on sam .. Tak więc Historia jest domknięta na 2 spusty.. A kontynuacja może istnieć tylko w prequelach czyli całe przedstawienie wojny z Lykanami bądź stworzenie Armii Viktora i walka z wilkami Williama... Więcej opcji nie widzę. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
SagaTM

Tak, gada o tym Tanis z Selene. I Tanis Mówi, że to sprytne kłamstwo, ale na wszelki wypadek Viktor wolał nie sprawdzać. A w końcówce 2 jest mowa o wojnie i chaosie i że ona z niepokojem patrzy w przyszłość.