Dlaczego? Dlaczego do tak pięknie odrestaurowanego filmu, ktoś zdecydował się załączyć tak fatalnie dobrany soundtrack? Rozprasza, nie pasuje, burzy klimat... Po kilku minutach musiałem wyłączyć audio, a szkoda bo z symfoniczną ścieżką "Variete" prezentowałby się bardziej okazale.
Optycznie genialne wykonany kameralnie-niemy film w stylu nowego, obiektywnego i neutralnego realizmu. Czy to są budy jarmarczne na St. Pauli czy berliński "Wintergarten", obojetnie czy sie rozchodzi o te przyczepy kempingowe na początku lub później o luksusowy hotel - "milieu" wraz z jego "krajobrazami" są zawsze...