powrót do forum filmu Vicky Cristina Barcelona 
ocenił(a) film na 3
Ładna muzyka, egzotyczny klimacik, gitarka w tle.. czy nie mogło tak pozostać? Najpierw Scarlett.. pojawia się pytanie KTO TO TU DAŁ !? Pasowała jak słoń w składzie porcelany, za każdym razem kiedy wypowiadała jakąś kwestię czułam zażenowanie i zaciskałam zęby. Po drugie jej kompletnie bezpłciowa przyjaciółka i kiepski Javier Bardem. Dodać do tego lektor, który tłumaczył oczywiste rzeczy i tylko sprawiał że miało się wrażenie oglądania jakiegoś nudnego dokumentu przyrodniczego.
Jedyne co miałam ochotę zrobić to przewijać do momentów z Penelopą, bo od czasu do czasu udało jej się rzucić jakiś niezły tekst.Ten film zmarnował mój cenny czas.
Allen ja dal, bo ja uwielbia. ja tam akurat Scarlett w miare lubie, nie jest to Binoche ani Belluci, ale nie przeszkadza mi na ekranie.
film o dwoch durnych Amerykankach, ktore kompletnie nie wiedza czego chca. miotaja sie na prawo i lewo, jeden facet je tak otlumanil, ze jedna jest gotowa dla przystojniaka poswiecic wszystko, druga wplatuje sie w jakis chory milosny trojkat z wariatka.
Bardem kiepski, bo , co tu ukrywac, jest bardzo przystojnym facetem, wiec nie ma problemu zeby trzaskal takimi tekstami do lasek w codziennym zyciu;] to tak z przymruzeniem oka;]
Penelopa? tu sie nie zgodze. za co Oskar? za darcie ryja i rzucanie talerzami? polecam zobaczyc Amy Adams w filmie "Watpliwosc". nagroda powinna powedrowac w jej rece.
ten narrator to porazka stulecia."Vicky dostala wrzodu zoladka, wiec polozyla sie spac". w tym samym czasie wszyscy widza, ze Vicky kladzie sie spac, a wczesniej rzygala, po co ten komentarz? to mial byc jakis oryginalny zabieg z tym narratorem? dla debili? nie wiem o co chodzi.
dalam 3/10 ze wzgledu na muzyke i widoki Hiszpanii. ale poza tym nuda,nuda,nuda i bezsens. film o niczym, glupi jak but...lewy