Muzyk Baaba Maal jest w drodze od 40 lat, ale zawsze wraca tam, gdzie się urodził. Mówi, że drzewo bez korzeni nie wyda żadnych owoców. W ojczystym Senegalu jest wielką gwiazdą, ale jego płyty znane są także na Zachodzie. W swojej muzyce łączy afrykańską tradycję ze współczesną elektroniką. Jego twórczość mówi wiele o jego osobowości, a... Muzyk Baaba Maal jest w drodze od 40 lat, ale zawsze wraca tam, gdzie się urodził. Mówi, że drzewo bez korzeni nie wyda żadnych owoców. W ojczystym Senegalu jest wielką gwiazdą, ale jego płyty znane są także na Zachodzie. W swojej muzyce łączy afrykańską tradycję ze współczesną elektroniką. Jego twórczość mówi wiele o jego osobowości, a ta przekłada się również na tworzony przez niego w Podorze festiwal Blues Du Fleuve. Jest to miejsce, które łączy różnych ludzi i różne kultury; gdzie spotykają się dźwięki, taniec i moda. „Wierzę w muzykę i jej siłę” – deklaruje Maal i my, patrząc na jego zaangażowanie, pasję i determinację, wierzymy w to zapewnienie. Ten film przypomina starą prawdę, że kultura może łączyć ponad podziałami i czynić wiele dobra dla lokalnej społeczności. „The Traveller” to opowieść o charyzmatycznym człowieku, którego sława wykracza daleko poza granice jego kraju. Organizowany przez niego festiwal przyciągnął takie zachodnie gwiazdy, jak Winston Marshall z Mumford and Sons czy Freddie Cowan z The Vaccines. W filmie oglądamy nie tylko to niezwykłe wydarzenie, ale także zachwycamy się przepiękną scenerią położonego nad wodą miasteczka. „Rzeka zawsze do ciebie przemawia” – mówi Maal o swoich inspiracjach. I nie mamy wątpliwości, że on się w niej zasłuchuje, tak samo jak my w niezwykłej ścieżce dźwiękowej filmu, potwierdzającej geniusz jej autora. Film do oglądania i słuchania. czytaj dalej