Nazwa statku powietrznego umieszczona na jego boku brzmi "ALBATROSE", jednak wszędzie indziej jest to "ALBATROSS".
Ludzie Robura używają jednostrzałowych pistoletów skałkowych. Jednak akcja filmu rozgrywa się w 1868 roku, trzy lata po zakończeniu wojny secesyjnej, w której szerokie zastosowanie miała już broń palna na naboje spłonkowe, a wiele z tych pistoletów i karabinów powtarzalnych istniało przed wojną. Więc dla człowieka, który twierdzi, że wyprzedził swój czas, używanie takiej broni jest dość dziwnym anachronizmem.
Z daleka wyraźnie widać, że amerykański żaglowiec, który atakuje Robur nie posiada otworów w burcie, przez które mógłby wytoczyć działa i oddać z nich salwę. A nawet gdyby, to i tak nie byłby wstanie strzelać do sterowca.
W jednej ze scen, statek Robura przelatuje nad polem bitwy toczonej na afrykańskiej pustyni. Kiedy kapitan spogląda przez lunetę jego oczom ukazuje się afrykański krajobraz. Jednak widok przez przednie okno pokazuje scenerię, która przypomina góry w Kalifornii.
Akcja filmu rozgrywa się w 1868 roku. Jednak kiedy "Albatros" przelatuje nad Londynem, a Robur spogląda przez lunetę, widzi miasto z czasów elżbietańskich, w tym Globe Theatre, który istniał w latach 1599-1642 (kadr ten pochodzi z filmu "Henryk V"). Wkrótce potem pojawiają się zdjęcia trochę nowszego Londynu, w tym ujęcia XIX-wiecznego Tower Bridge. Również ujęcia Paryża z lotu ptaka pokazują nam miasto z XX wieku.
Tuż przed zbombardowaniem okrętu wojennego, Robur obserwuje go przez lunetę. Widok ukazuje nam płynący okręt z poziomu morza, jednak kiedy kapitan spogląda chwilę później, okręt pokazany jest już z góry.
John Strock zaczyna schodzić po linie kotwicznej gołymi rękoma, ale w następnym ujęciu ma na nich rękawiczki.
Zdjęcia do filmu kręcono w górach Alabama Hills niedaleko Lone Pine (Kalifornia, USA).
Richard Matheson połączył w scenariuszu dwie powieści Juliusza Verne'a: "Robura Zdobywcę" z 1886 roku i jego kontynuację "Pana świata" z 1904.
Studio American International planowało nakręcić sequel tego filmu. Chociaż był już pomysł na rysunki, a nawet koncepcja obsady - film nie został wyprodukowany.
Film był pierwotnie wyświetlany w amerykańskich kinach razem z "Kongą".