Powstał fanpage aby zamanifestować ile osób popiera zmianę tytułu. Wpadajcie. Pokażmy ilu nas
jest!!!!!!!!! Oto link: http://www.facebook.com/ZmiencieTytulStarTreka
Rozumiem taką akcję w sytuacji, w której tytuł mógłby sprawić, że pomyli się komedię romantyczną z horrorem, ale mając na uwadze, że Star Trek to właściwie serial i wiadomo czego się spodziewać po tym filmie, to nie rozumiem tego zamieszania.
Jak zwał, tak zwał i kto ma iść na to do kina i tak pójdzie bez względu na tytuł.
Widzisz, wiesz co to Star Trek - to jest tytuł opisujący całe uniwersum, czyli jest tytułem nadrzędnym. Dlatego Fani protestują związku z faktem, iż w najnowszym filmie podtytuł "W ciemność" znajduje się przed tytułem sagi czyli "W ciemność Star Trek",
i to mimo iż pozostałe 11 filmów 5 seriali, serial animowany, wszystkie książki, albumy, komiksy i muzyka filmowa rozpoczynają się od nazwy "Star Trek".
Przez analogie można by podać, że szóste Gwiezdne Wojny były by zatytułowane :"Zemsta Sithów Część III Gwiezdne wojny"
mimo iż pozostałe filmy rozpoczynały się od tytułu sagi czyli "Gwiezdne Wojny".
Dobra, już rozumiem. Fani mają na półce filmy ułożone alfabetycznie i teraz mają ból głowy, w którym miejscu wcisnąć ten "odcinek".
;)
lubię to,a nie ma jakiegoś fanpage, by zrobić dalszą część " po Picardzie " ,właśnie leciał "Nemesis" , na koniec- Enterpise w naprawie, Date-y nie ma ... co dalej... jakie nowe przygody ,widać Abrams nie czuje klimatu Star Treka ...szkoda .....
Dobrze wyczytałem na innych forach ? teraz Enterprise nie podbija kosmosu tylko wodę ? ojojoj, oj niedobrze........
ps. dlaczego nie mogę edytować swojej odpowiedzi ?
martwicie sie o tytul? Damon Lindelof maczal palce w scenariuszu. Stworzmy petcje, zeby ten facet nigdy wiece nic nie napisal :)
Pytanie bez ironii: Intryguje mnie jak chcecie zmienić tytuł? Sam fanpage nic nie zmieni. Piszecie jakieś petycje lub macie jakąś inną strategię?
Najlepiej wejdź i zobacz co jest na fanpagu - bo tam są wszystkie informacje, łącznie z linkami do artykułów na ten team.
masz rację , sam fanpage to chyba za mało, ciekaw jestem kto tak przetłumaczył tytuł , wyobrażacie sobie by powstało coś takiego jak -Imperium Kontratakuje Gwiezdne Wojny ?
Dystrybutor wyjaśniał niedawno na łamach gazeta.pl, że to Paramount Pictures zażądało aby "Star Trek" znajdował się po "Into Darkness".
hmm bardzo mnie to zaskauje...zadziwiające.... nasi chyba powinny wyjaśnić w czym błąd ........ to zmieńmy tytuł jak pisałem w cześniej -Imperium Kontratakuje Gwiezdne Wojny - przecież to bzdura
Polski dystrybutor ściemnia, bo przecież w oryginalne "Star Trek Into Darkness" nie na odwrót, a poza tym to niby jak producent siedzący w USA ma wyznaczać nazwy dla 160 krajów i znać realia danego kraju...
Wystarczy to wziąć na zdrowy rozsądek. "Star Trek Into Darkness" w języku angielski oznacza właśnie "W ciemność Start Trek" - żaden normalny tłumacz j. angielskiego nie przetłumaczyłby tego na "Start Trek w ciemność". Dlaczego? Bo w drugiej wersji wyrażenie pozostaje bez tzw. zakończenia. Stosując jednak inwersję, unika się tego problemu: "W ciemność Start Trek".
Jak dla mnie całkowicie zrozumiały wymóg Paramount Pictures i zachowanie polskiego dystrybutora.
Pozdrawiam
Tłumacząc cały tytuł wychodzi "Gwiezdna wędrówka ku ciemności/w ciemność/w stronę mroku" czyli de facto oznacza iż utopia (jaką reprezentuje Star Trek) zmierza ku złu. Ze względu, iż w Polsce nie używa się tytułu "Gwiezdna wędrówka" pozostają oryginalne słowa "Star Trek" co prowadzi właśnie do np "Star Trek ku ciemności". Wyjściem mogło by być pozostawienie całego tytułu po angielsku. Poza tym (o czym już wcześniej pisałem) każda odsłona sagi zaczyna się od "Star Trek" po czym mamy podtytuł. Każdy idzie na/ogląda/czyta "Star Treka" - są to słowa kluczowe i od nich powinno się zaczynać.
Pozdrawiam
Zwrot "Star Trek" nigdy nie był w Polsce tłumaczony. Co do tego co napisałeś, tak jak napisałem w swoim poście powyżej - jest gramatyczny powód, dla którego w j. polskim występuję inwersja - "W ciemności Star Trek", a nie "Start Trek w ciemności".
Pozdrawiam
Dobrze tylko w Twoim przypadku wychodzi "W ciemność gwiezdna wędrówka", a w moim "Gwiezdna wędrówka w ciemność" - proszę powiedz która wersja jest bardziej poprawna?
A jak myślisz, dlaczego powiedziałem, że nie tłumaczy się "Star Trek"?;) Hipotetycznie, jeśli mielibyśmy tłumaczyć, naturalnie, druga brzmi lepiej.
Pozdrawiam ;)
Ano brzmi lepiej, a biorąc pod uwagę że w Polsce nie używa się "Gwiezdna wędrówka" tylko "Star Trek", to przez to logiczne połączenie wychodzi lepiej brzmiący tytuł - Star Trek ku ciemność" chociaż preferuję "ku ciemności" co sugeruje pewne napięcie bo nie wiemy czy ta ciemność nastąpi czy jednak nie. ( Po prostu dla mnie to brzmi jak "statek leci ku czarnej dziurze", natomiast stosując inwersje wychodzi mi "ku czarnej dziurze leci statek", biorąc pod uwagę tylko to jedno zdanie by było jeszcze dobrze, tylko biorąc pod uwagę ponad 45 lat historii, w której każdy tytuł brzmiał "statek na krawędzi; na urwisku; w doku :P, no to by wypadało tytuł rozpocząć od słowa "statek")
Pozdrawiam
Swoją drogą... czy naprawdę uważasz, że przez tę inwersję ludzie mogą pomylić film/zostać wprowadzeni w błąd i nie pójść na "Star Trek"?
Oczywiście, jest zasada ograniczonego zaufania... ale nie przesadzajmy - nie ma chyba osoby, która niekiedy wybrałaby się od tak do kina i poszłaby na pierwszy lepszy film z lewej patrząc jedynie na pierwszy wyraz nazwy. Ja wiem, że są w tym kraju, jak i w innych, osoby o niezbyt wysokim ilorazie inteligencji czy ignorancji... no ale bez przesady.
Pozdrawiam ;)
Właśnie też o to chodzi, ludzi się nie pomylą i pójdą na Star Treka, więc zamaskowanie tego faktu przez zmianę szyku słów w typule, nic nie da, więc po co kombinować. Jest "Star Trek Into Darkness" a nie " Into Darkness Star Trek" :D
Pozdrawiam
Zamaskowanie powiadasz?:P Myślę, że było to zamierzone działanie, aczkolwiek niekoniecznie maskowanie.:P
Ale nie ma tu co dyskutować - jednym się podoba, innym nie. Całkowicie Ciebie rozumiem.
Pozdrawiam ;)
Też tak uważam, że po części jest to zamierzone działanie, Tylko w USA w podobny sposób zrobili z serialem "Enterprise" gdzie nie umieszczono "Star Trek" bo chcieli przyciągnąć nowych widzów, co na dłuższą metę okazało się wielką użyjmy kolokwializmu "wtopą", a fani nie chcą powtarzać historii i lojalnie ostrzegają polskiego dystrybutora przed takimi zabiegami
Pozdrawiam
tak przeczytałem wasze wywody i wracam do tego co napisałem wcześniej- ,znana na całym świecie jest saga "Star Trek ",słyszy się "star trek" i wszystko wiadomo tylko potem pada która część , Next Gneration, Stacja kosmiczna czy filmy.W "ciemność Star Trek " to jakaś paranoja. Jak brzmi tytuł "Imperium Kontratakuje Star Wars" czy "Wojny Klonów Star Wars".Ktos wymyślił tytuł bo nie czuje klimatu całej twórczości i dla niego pasuje, ale wypacza sens całej "Gwiezdnej Wędrówki"
Prezentujesz argument MAVISa, doskonale Ciebie rozumiem. Macie jak najbardziej uzasadnione pretensje. Ja po prostu starałem się zrozumieć zachowanie dystrybutora.
Pozdrawiam ;)
ale ja własnie nie rozumiem zachowania dystrybutora- powinien ściągnąć do kina jak najwięcej ludzi a on starych fanów wychowanych na tej sadze zniechęca a nowi i tak tego nie czują.
Prawdziwi fani nie będą zniechęceni tytułem ( np. ja ).:P
Jak dla mnie, trochę zbyt dużo szumu o nic. W Polsce "świetne" tłumaczenia tytułów przecież nie są rzadkością, czyż nie?;)
Pozdrawiam ;)
Niestety My też nie rozumiemy takiego postępowania dystrybutora, który nie kwapi się aby to jakoś logicznie wytłumaczyć :(, bo mógł to zrobić jakoś logicznie, aby każdy to zrozumiał, natomiast nie zrobił tego a kontakt telefoniczny to pomyłka, bo wysyłają człowieka na drzewo, mówiąc że to nie ich sprawka. Jest to dziwne w sytuacji gdy najpierw ogłoszono Polski tytuł "Star Trek w ciemność" a po miesiącu dokonano inwersji czyli "W ciemość Star Trek".... Jako fani pójdziemy na Star Treka i będziemy go promować, niezależnie od polskiego dystrybutora, który nie umie postępować z fanami :(, a niestety to że takie tłumaczenie nie są rzadkością... polscy fani powiedzieli dość, to nie wymówka.
Pozdrawiam serdecznie
Nie tylko star trek doczekał się złego tytułu ponieważ wiele filmów ma denerwujące tytuły. Był taki film solar crisis a na VHS dali tytuł starfire
Prawdziwy fan zrobi wszystko, by móc znowu zagłębić się w tym uniwersum; a tym bardziej durny tytuł nikogo nie powstrzyma. Nie bądźmy zabobonni.;)
Pozdrawiam
nieprawda, prawdziwemu fanowi nie będzie obojętne ,nie chodzi tylko o oglądanie
http://www.youtube.com/watch?v=gOVSR--NmDU&feature=youtu.be
Amzet, dlaczego wypowiadasz się w imieniu WSZYSTKICH "prawdziwych" fanów? Najpierw trzeba by zdefiniować "prawdziwy fan", co z góry skazane jest na porażkę. Ja uważam się za fana serii i tak jak pisałem powyżej: kocham wszystko, co związane z serią. Dla mnie akurat tytuł najnowszego filmu nie jest priorytetem. Tyle w temacie.
Pozdrawiam ;)
tak masz racje, nie mogę się wypowiadac w imieniu wszystkich fanów, ale to co piszę chyba brzmi sensownie,uważam że tytuł jest bardzo ważny o ile oryginalny tytuł brzmi dobrze o tyle Polski to wymysł kogoś kto własnie nie czuje klimatu "Star Treka", to szczegóły ale jakże wazne,nagle okaże się że to już nie będzie "Enterprise" ........Trzeba czuć co to "Star Wars" " czy "Star Trek"
pozdrawiam
W takim razie mogli przetłumaczyć "Star Trek: W Ciemności". To jest podtytuł, a Ty pisząc o gramatyce tłumaczysz to tak jakby to miało być zdanie. A to nie jest zdanie, tylko tytuł filmu i byłby jak najbardziej w porządku.
Gramatykę znajdujemy tylko w zdaniach? Wyjaśniam: równoważnik zdania, np. "Kto tam?" Jeśli ktoś napisze "Tam kto?", mówisz o błędnym szyku, co jest z kolei częścią gramatyki tekstu. To samo odnosi się do tytułów, jak trafnie zauważyłeś.
Pozdrawiam
"Kto tam?" to też zdanie, tylko pytające.
Tutaj masz tytuł, który powinien składać się z dwóch członów. Pierwszy człon "Star Trek", czyli ogólny tytuł filmu i drugi człon, najlepiej napisany po myślniku albo dwukropku, "W ciemności", czyli podtytuł. I tak to powinno wyglądać, a nie, że "W ciemność Star Trek" albo "Star Trek W ciemność". Gdyby było "Star Trek: W ciemność" to wszystko byłoby w porządku. Ale i tak lepiej brzmiałoby "Star Trek: W ciemności".
Wyobraź sobie, że to masz serial i tytuł odcinka. Wiadomo, że najpierw napiszesz nazwę serialu, a potem tytuł odcinka i nie napiszesz tego jednym ciągiem, tylko oddzielając jedno od drugiego stosownym znakiem interpunkcyjnym. Bo jak ma być pisane jednym ciągiem to można to zrozumieć jak "W ciemności Star Treka" albo "W ciemność Star Trekiem", co jest kompletnie bez sensu.
"Kto tam?" to nie jest zdanie... Wybacz, że jako źródło podam wikipedię, ale tylko ta strona miała ten konkretny przykład. http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnowa%C5%BCnik_zdania
Co do reszty wypowiedzi, tak jak pisałem w rozmowie z innym użytkownikiem wcześniej, rozumiem Waszą argumentację.
Pozdrawiam
Czemu nie. Warto pokazywać, że ludzie zajmujący się tłumaczeniami tytułów filmów w Polsce, mądrzy nie są. Ale to niestety skutek tego, że wszędzie miast specjalistów pracują krewni i znajomi. Jedna z wielu rzeczy psutych przez nepotyzm i kumoterstwo.
Dystrybutor wyjaśniał niedawno na łamach gazeta.pl, że to Paramount Pictures zażądało aby "Star Trek" znajdował się po "Into Darkness".
To Paramount Pictures i inne molochy już teraz podejmują decyzje także w tej kwestii języka polskiego? Smutnych czasów dożyliśmy.
Buahahaha dopiero dzisiaj zobaczylem polski tyul - jezu oplulem monitor, prosze powiedzcie mi cxzy ludzie odpowiedzialni w polsce za te tytuly to robia na powaznie czy pozniej sikaja ze smiechu jak juz wydadza, to wyglada jakby sobie coraz wieksze jaja robili i z tytulow i z ludzi w polsce....
Dystrybutor wyjaśniał niedawno na łamach gazeta.pl, że to Paramount Pictures zażądało aby "Star Trek" znajdował się po "Into Darkness".