dobry film; interesująca fabuła, wciąga i trzyma w napięciu; rzekomo świetny zwrot akcji w końcówce tylko zepsuł film; kapitalna kreacja Eda Harrisa - powinien dostać za tę rolę nominacje do Oscara
Moja ocena: 7/10
Trzy największe zalety to Harris, Connery i Fishburne. Co do zwrotów akcji, nie pierwszy taki i nie ostatni w kinie widzieliśmy, ale dobrze wykorzystany (ostatecznie stare pomysły mozna wykorzystać dobrze albo je sknocić). Znakomite napięcie między Connerym i Fishburnem - wprowadzenie gry między tymi dwoma postaciami to jedno ze zwycięstw scenarzysty (albo tez autora, bo nie czytałam książki). Na minus - dziewczynka. Potrzebna jak dziura w mośćie. Miała być rozczulająca zapewne, wyszła kiczowata i denerwująca. Akcja z misiem jedzie po bandzie. No i jakoś dziwnie to wygląda, gdy Connery ma córkę w wieku, która mogłaby być jego wnuczką.
Hmm ... miałem napisać nowy temat ale zapewne wiele bym nie wniósł. Również zgadzam się że kapitalna kreacja przede wszystkim Harrisa ... na poziomie co najmniej nominacji. Reasumując bardzo ciekawe i trzymające w napięciu kino. Fabuła zbliżona do Lęku pierwotnego , tyle że w gorszym wydaniu. O ocenie ciężko mi jednoznacznie się wypowiedzieć, ponieważ nie był to może film który wbijał w fotel, ale miał pare momentów dzięki którym film można zapamiętać na dłuższą chwilę .... 7,5/10 :)
Jak dla mnie fabuła podobna do Świadka Oskarżenia. Takze chyba nie jest wybitnie nowatorska, skoro już kolejnej osobie coś przypomina... :/
no wiesz ... film nie jest pierwszej świeżości tylko ma bez mała 20 lat więc sporo się mogło wydarzyć
Polecam. Z Marleną Dietrich. Scenariusz napisała zresztą Agatha Christie i w pamiętnikach wspominała jak pomagała na planie :)
Niestety to racja , że końcówka jest dobijająca, ale pomimo tego film jest warty obejrzenia. Dałem 8/10 za doskonale odegrane role i ciekawą fabułę (zapominając o słitaśnym końcu)