A wiesz kolego że Stauffenberg także nie nienawidził Polaków i Żydów?
Zamachu chciał dokonać dlatego, bo nie chciał by III Rzesza przegrała
wojnę, Hitler był świetnym politykiem, ale beznadziejnym strategiem.

Gdyby zamach się udał, to m.in. Francja i Polska tak czy inaczej
zniknęłyby z mapy europy, Stauffenberg chciał jeszcze podbić Związek
Radziecki i zawrzeć pokój z USA, uważał się za aryjczyka tak samo jak
Hitler.

Jedna z osób które na samym końcu zostały wymienione w filmie, to
Feldmarszałek Erwin Rommel, i to jest postać dzięki której mogę
powiedzieć "nie wszyscy niemcy byli tacy", mówiono o nim że walczył nie
po tej stronie co trzeba, bowiem nie zgadzał się z Hitlerem w wielu
kwestiach, i to właśnie przez Hitlera przegrał w Afryce z generałem
Montgomerym, żołnierze aliantów mówili że nie zaznali żadnych
okrucieństw ze strony wojsk Rommla, nie byli też źle traktowani.

Zachęcam do przeczytania książki "Życie i Śmierć Lisa Pustyni".
Pozdrawiam.

Dlaczego mam wrażenie, że wszyscy wypowiadający się w tym temacie zignorowali to co napisał falkuu i uparcie nazywają ten film historycznym? Już sam jego początek kiedy Stauffenberg ubolewa nad tym, że naziści zabijają cywilów przyprawia o uśmiech na twarzy, nawet na wikipedii możecie poczytać, że Stauffenberg nie był obrońcą uciśnionych i kolejnym Schindlerem na jakiego wykreowano go w tym filmie. To bardzo źle, że taki film ma kształtować świadomość historyczną. Co do samego filmu, pomijając treść, nic rewelacyjnego, źle rozłożone punky zwrotne akcji i jak zwykle przeciętna gra Toma Cruise'a. Co do nienawiści do Niemców to też uważam, że mówienie "nie lubie szwabów dla zasady" jest idiotyczne, nie możemy uprzedzać się do każdego napotkanego Niemca bo dzisiejszy Niemiec ma tyle wspólnego z Holokaustem co ja z Powstaniem Warszawskim, nie można jednak zapominać i usprawiedliwiać narodu niemieckiego ogółem bo wiadomo, że zawsze byli Ci dobrzy i Ci źli ale to Niemcy jako naród stworzyli to piekło, nie kilku radykałów

Nie no ja się zastrzelę, 7/10? Widzę że niektórym kompletnie się w głowach poprzewracało.
Odświeżam żeby ci "historyczni" przeczytali prawdę o zamachowcu.

Mi film rowniez sie podobal , mimo tego , ze byl troche przegadany , ale wkoncu licza tu sie fakty. Cruise wedlug mnie dobrze wypadl w tej roli i nie wiem dlaczego wiele osob uwaza , ze nie pasuje. Film ocenilem na 7 i uwazam , ze kazdy powinien obejrzec ze wzgledu na historie.

Zdecydowanie nie róbmy z tych zamachowców bohaterów. Zauważcie, że zamach był przeprowadzony w 1944 roku, kiedy Niemcy już przegrywali wojnę. Chodziło o ratowanie własnej skóry - zawarcie rozejmu z zachodnimi aliantami, po przejęciu władzy po Hitlerze.
A sam film taki sobie.

nie do końca się zrozumieliśmy , macie racje ale mi chodzi o ludzi którzy nie byli mordercami typu SS ale ludźmi którzy dostali broń i musili walczyć bo gdyby odmówili zabito bi nie tylko ich ale i ich rodziny. Mi podobało się to że pokazali w tym filmie bunt podczas którego system sam się niszczył. By móc się bardziej wypowiadać na temat wilczego szańca i tauffenberga musiał bym się więcej o tym dowiedzieć :)

Najbardziej w tym filmie boli mnie to, że Hitler był za wysoki, a do
tego "sir?"?! Zdecydowanie to mnie w tym filmie zraziło, szkoda że nikt
się nie wysilił i nie mówił po niemiecku, szczerze wolałbym walkirie
nakręconą przez Niemców, po tym jak kilkakrotnie widziałem "Upadek",
takiego Hitlera i jego generałów chciałbym oglądać.

Dlaczego..NO Dlaczego wszyscy mówią "JA nie lubię SZwaBÓW!!!" Co wam przeszkadają Niemcy!!! Proszę was.... ŻaL>> To tylko LuDZiE :-^

"Najbardziej w tym filmie boli mnie to, że Hitler był za wysoki, a do
tego "sir?"?! Zdecydowanie to mnie w tym filmie zraziło, szkoda że nikt
się nie wysilił i nie mówił po niemiecku, szczerze wolałbym walkirie
nakręconą przez Niemców, po tym jak kilkakrotnie widziałem "Upadek",
takiego Hitlera i jego generałów chciałbym oglądać."

'Walkiria' po niemiecku?
Polecam 'Zamach w Wilczym Szancu'-nawet lepszy od amerykanskiej wersji.

"Polecam 'Zamach w Wilczym Szancu'-nawet lepszy od amerykanskiej
wersji."

Przyznam się szczerze, nie wiedziałem że takowy film istnieje, dzięki za
informację, nie omieszkam zobaczyć w najbliższych dniach :)

hitler za wysoki, przeciez on mial 176cm... za to cruise ktory ma 170cm, w filmie byl od niego wyzszy;)

Akurat na temat wzrostu pana H. są rózne informacje. Skąd wiesz, że te 176cm to prawda? Tylko bez wikipedii, proszę. :o)

Oczywiście, że nie wszyscy Niemcy byli zabójcami. Należy jednak oddzielić to co się działo na zachodzie, według NIemców cywilizowanym partnerze, a wschodzie, gdzie panowało barbarzyństwo, ludzie nie wiedzieli co to kultura, a jedyny ogarek oświaty nieśli NIemcy (tak to o nas Polakach też było). Oczywiście generalizuję, ale zwróćcie uwagę na jeden moment w filmie, gdy mówi się o pokoju, by kontynuować wojnę na wschodzie. Oczywiście przeciwko komunistom, bo to nimi teraz straszono dzieci. Jeśli do I wojny można znaleźć jakieś usprawiedliwienie, tak z II już nie jest tak łatwo. Nie da się też zaprzeczyć, że opór stawiał mały procent społeczeństwa, a sprawiedliwych albo uciszano, albo siedzieli cicho. Między bajki też należy włożyć usprawiedliwianie się, że jakoby społeczeństwo nie wiedziało o mordach i zagładzie żydów. To tyczy się też aliantów. Polecam ksiązkę: Kitchen Martin, Nazistowskie Niemcy w czasie wojny.

Nie trzeba iść do kina aby dojść do wniosku ,że "nie wszyscy Niemcy byli zabójcami" wystarczy przestać myśleć stereotypowo i dodać trochę wyobraźni i empatii. Nie wszyscy Polacy walczyli za Polskę, nie wszyscy Żydzi byli ofiarami, nie wszyscy Rosjanie byli komunistami itd. Najbardziej mnie martwi jednak stwierdzenie: "nie lubię Niemców ogólnie". Tak ogólnie to za co? Ogólnie to tylko frazesem pewnie można odpowiedzieć. Z tych ogólników niestety rodzi się nienawiść, rasizm itd. Czy taki film jak "Walkiria"- film historyczny, jest w stanie przełamać stereotypy i zmienić spojrzenie ludzi na współczesnych Niemców? Niestety, szczerze w to wątpię.

Gulan, masz rację. Ja też w to szczerze wątpię ;|
Współcześni Niemcy potomkowie TaMtYch, nie są niczemu winni. Normalni zwyczjni ludzie tak jak my. Często słyszę "Nie lubię Szwabów", "Nie lubię Niemców" Co wy do nich macie? Nie wiem.... To że "Tamci" byli źli to dzisiejsi mają byś tacy sami? A może nie lubicie tego ich szrajbolenia? A zresztą.....

po prostu to co zrobili ich ojcowie i dziadkowie ciągnie się za nimi jak smród po gaciach ;]

"Ciągnie sie jak smród po gaciach"
To raczej nie do tego definicja, chociarz w pownym sensie.
No właśnie, dziatki, pradziatki ale ci nie muszą być źli.

"Czy taki film jak "Walkiria"- film historyczny, jest w stanie przełamać stereotypy i zmienić spojrzenie ludzi na współczesnych Niemców?"
przeciez już napisano, że to nei zaden film historyczny , tylko propagandowy.