W tym momencie Spielberg się skończył jak zaczął już tworzyć tylko takie przeciętniaki. "Wojnę światów" ratuje od zapomnienia tylko niezły temat. Gorsze od Dnia niepodległości i to nie tylko jedynki ale i też dobrej dwójki. To nie jest ten Spielberg co robił Szczęki i Bliskie spotkania... Teraz to zwykły korposzczur...
więcejByłem na pokazie przedpremierowym i zwątpiłem... czy filmy już nie mogą się różnić od siebie??? Kto ogłądał DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI to pewnie zauważył, że to jest tosamo tylko inne ufoki i zamiast latajacych talerzy to jakieś trójnogi.. rozumiem... wierność książce.. ale ludzie... TEN FILM JUŻ BYŁ... tylko inny tytuł i...
więcej