...było naprawdę zrobione bardzo dobrze, szczególnie latające wszędzie na dolnym Manhattanie kartki i szary pył po wieżach. Atmosfera została oddana idealnie. W czasie zamachów byłem na Queens, dotarłem ok. 600-700 m od wież jak już się zawaliły. I właśnie to zbliżanie się ekipy policyjnej do miejsca tragedii w pierwszej 0,5 godziny filmy, wejście do subwaya gdy wieże płoną było genialne. I to gruchotanie konstrukcji gdy są już pod WTC...ciekawe tylko czuy faktycznie ludzie schodzili z wież truchcikiem (jak mijali ich w stacji metra), chyba nikt nie spodziewał się zawalenia, no może co najwyżej historii w stylu "płonący wieżowiec". To film, który sam przeżyłem, jest dobry. Szkoda że widziałem go z niemieckim dubbingiem.