cZEMU PRZYSZŁO MI ŻYĆ W TAKIM KRAJU, W TEJ WCIĄŻ POWRACAJĄCEJ BEZNADZIEI?! DOGŁĘBNIE POLSKIE KINO, NIECH NIKT NIE WAŻY SIĘ DEPRECJONOWAĆ I TRYWIALIZOWAĆ WARTOŚCI TEGO FILMU. TO NIE JEST "PRZEPITA" POWIEŚĆ 55-LETNIEGO ALKOHOLIKA, ALE FILM O NASZYCH CIEMNYCH STRONACH OSOBOWOŚCI, O NASZYCH OSOBISTYCH KOMPLEKSACH. KOTERSKI KRZYCZY DO NAS, ŻE JEST KLUCZ DO WYPŁYNIĘCIA Z ODMĘTÓW NIEŚWIADOMYCH POCIĄGÓW I JAK ŻAŁOSNE SĄ ONE W OBLICZU TEGO, O CZYM KAŻDY MARZY- MIŁOŚCI!
oj daj spokój ile razy można powielać ten sam temat, w polskim kinie brakuje radości, same smutasy kręcą i łzawe romanse pokroju "nigdy w życiu"... już wolę oglądać głupie amerykańskie komedyjki, które "odmóżdżają" człowieka, niż kolejne przygnębiające polskie produkcje pokazujące ciemne strony naszego państwa i ludzi w nim mieszkających...