Puszczanie "pawia"na rektora!?PO CO TO OGLĄDAMY-widz ma wyobraźnię!"Drewniany" syn Koterskiego psuje film!Chyra i Kondrat-świetni!
Nie ma dwóch zdań-film jest momentami prawdziwy aż do bólu. Dla niektórych pewnie odrażający i niemożliwy do zniesienia.
Myślę, że w takich sytuacjach dosłowność ma swoje uzasadnienie tylko w sytuacji, gdy reżyser chce za ich pośrednictwem coś ważnego przekazać- a tego Koterskiemu odmówić nie można. To gwałtowne przejście od nabuzowanego intelektualnie monologu kulturoznawcy, przez kpinę z symboliczno-metafizycznej dramaturgii „Ślepców”, po zarzyganą kamizelkę rektora ma przecież sens i (biorąć po uwagę tematykę filmu) swoje uzasadnienie. Jeżeli widz ma swoją wyobraźnię to powinien tę konsekwencję zrozumieć.
ja ostatnio widzialem wywiad z młodym koterskim. dotąd myslalem że jego dziwna maniera mówienia to po prostu brak kiepski warsztat, ale on tak naprawdę mówi w codziennym życiu! wiedząc że posluguje się taką intonacją normalnie, jestem w stanie uwierzyć, że jest autentyczny w 100% ale nad ekspresją twarzy móglby popracować - jedyny wyraz twarzy ktory mu się udal to wtedy gdy słuchał "kawalu" kondrata - naprawdę widać było pogardę i litość.