Kwestie która pojawia się w filmie, kiedy to młody Adaś (Andrzej Chyra) jest przeszukiwany przez pracowników izby wytrzeźwień, jest bezpośrednio zapożyczona z etiudy studenckiej Ech z 1972 roku.
Ciekawy film. Mocny, mozna by rzec. Niesamowite studuim choroby alkoholowej. Marek Kondrat wielkim aktorem jest.
Gorzkie studium alkoholizmu.
Obraz nie tak dobry jak Dzień świra ale również dający do myślenia. Pełny metafor i symboliki film o niszczycielskiej sile nałogu. Tragedia pijącego i jego najbliższych. Świetna rola Kondrata i Chyry.
genialna rola Chyry - śmiem twierdzić że zdecydowanie jedna z najlepszych w jego dotychczasowej karierze
zwierciadło mojego domu, nawet choinka tez zagrała epizod, czy to możliwe, że Koterski był naszym aniołem
Piękny . Po prostu piękny. Karykatura życia, karykatura człowieka. Historia o upadku i o nadziei, o wielkiej wierze i wytrwałości. Opowieść o tym, że nie można się poddawać, że trzeba iść naprzód, wytrwale do celu. I choć cel nikły i daleki, zawsze jest cień szansy, że się uda. 9/10
Niesamowity,powalił mnie poprostu.Nie oglądam polskich filmów za dużo,ale po obejrzeniu "7 uczuć" zdecydowałam się kontynuować temat Adasia.To prawda,że człowiek może zrozumieć tylko to,co sam przeżył...Wszystko w tym obrazie jest prawdziwe.
według mnie najlepszy film koterskiego, jego ars moriendi opus magnum und modum operandi, na pewno najlepiej ufilmowiony, ale nie tylko..
jakby wszystkie jego filmy, łącznie z tymi które jeszcze nakręci, tutaj się zbiegały, spotykały się i przenikały się nawzajem, wespół w zespół i pospołu, jednocześnie prowadząc ze...
Komunizm był świetny i zabawny i moi rodzice wielokrotnie to podkreślają. Nikt nigdy złego słowa na ten okres z całej mojej rodziny i otoczenia nie powiedział.
...o jedno oczko. Cóż, doceniam ten film za to, że pomimo trudnej, przygnębiającej tematyki uzależnienia od alkoholu jest zrealizowany w ciekawej formie. Ten film niczego nie wygładza i pokazuje całe spektrum patologii związanej z tym nałogiem, oraz podkreśla cierpienia całej rodziny uzależnionego. A wszystko to...
W zasadzie wszystko zostało już powiedziane na forum... to może przypomnę o dowcipie, który został w nim opowiedziany:-)
Bardzo dobry film, inny niż dzień świra. Raczej dla widzów dorosłych i rozumiejących, że jest to bardziej dramat niż inny gatunek. Nie wszytskim może się podobać i nie musi. Dla wąskiego grona odbiorców.
Ja daje 10
To jedyna scena w filmie, z której śmiałem się jak dziki - najpierw, kiedy obaj mówią to z Królikowskim, a potem kiedy Chyra to mówi, jak wchodzi zalany do domu. Reszta filmu jest po prostu straszna i przerażająca. Wiem, co mówię, bo w moim domu od pokoleń wóda lała się strumieniami. Ja pierwszy powstrzymałem ten...