W takim razie wyrazy uznania dla pana Jana. Chapeau bas przed wspaniałą aktorską familią.
Olastelli dziękuję za refleks (czasem zapominam o istnieniu googli i wikipedii ;-)
Niestety udał mu się tylko wygląd córki, bo nad talentem aktorskim nie popracowali. Dziewczyna gra jak drewno. Ale film zacny, bardzo mi się podobał (gdyby tylko ta rola była lepiej zagrana, dałbym jeden punkcik więcej).