Być może ktoś lepiej znający historię odłączy się na chwilę od swojej grupy, zatrzyma się i zobaczy, że np. skromny pomnik Gloria Victis poświęcony Powstaniu Warszawskiemu sąsiaduje z olbrzymim nagrobkiem Władysława Gomułki czy Karola Świerczewskiego. Być może dysonansem wyda im się sąsiedztwo mauzoleów Bolesława Bieruta i Juliana Marchlewskiego nieopodal pięknej kwatery żołnierzy w 1920 roku poległych w walce o niepodległość. Jednak większość nie ma takiej szansy: przewodnicy realizują program zwiedzania, wycieczki poruszają się w takim tempie, że nie sposób znaleźć czas na jakąkolwiek refleksję.