PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698051}
6,8 117 tys. ocen
6,8 10 1 117457
4,9 52 krytyków
X-Men: Apocalypse
powrót do forum filmu X-Men: Apocalypse

Lauren Shuler Donner w rozmowie z Total Film potwierdza, że Channing Tatum jest Gambitem.
Kiedy go w tej roli zobaczymy?


Channing Tatum publicznie mówił o chęci zagrania tej postaci we wrześniu ubiegłego roku, a
niedawno potwierdził, że miał spotkanie w sprawie tej roli. Teraz Lauren Shuler Donner,
producent serii "X-Men" potwierdza, że Channing Tatum jest Gambitem, aczkolwiek jeszcze nie
podpisał żadnej umowy, więc na tę chwil jest tym mutantem dla producent odpowiedzialnej za
casting.

Według niej charakter Tatuma idealnie pasuje do Remy'ego LeBeau, gdyż w pewnym sensie
obaj są tacy sami. Do tego Tatum potrafi odnaleźć się w akcji. Dlatego uważa, że będzie świetny.
Wcześniej Tatum wyjawił, że pracuje już nad akcentem Gambita.

Informowaliśmy już, że Bryan Singer planuje pokazać tę postać w filmie "X-Men: Apocalypse".
Niedługo Tatum powinien rozpocząć negocjację kontraktu.
informacja z strony ha.tak pl

wort801

Czemu Tatum? Czemu musieli wybrac właśnie JEGO do zagrania jednej z lepszych postaci w X menach?
Dla mnie ten aktor wygląda jak ziemniak. I tak też gra.

Progresywna

Dobre pytanie mi ten aktor też nie pasuję to roli Gambita pewnie ma dobrych agentów którzy mu załatwili taką rolę żeby tylko on nie zepsuł swoją rolą kolejnych części x-men :(

wort801

Z tego co zauważyłam po reakcjach fanów to nikomu on w tej roli nie odpowiada.
Pewnie masz rację, dobrzy agenci. Albo twórcy wyszli z założenia, że jak zatrudnią aktora o znanym nazwisku to więcej osób pójdzie do kina. A ja tam lubię nowe twarze. Ech... To już ten aktor z Genezy był o niebo lepszy jako Gambit.

Progresywna

OJ tak on zagrał dobrze gambita i żeby z Channing Tatum się nie przejechali przypadkiem

Progresywna

jak zezowaty ziemniak w koszulce z masła. Czy jestem jedyną kobietą na Ziemi, dla której ten facet jest kompletnie aseksualny i strasznie maslakowaty???

ocenił(a) film na 8
waleczny_kurczak_III

haha świetne określenie,nie nie Tylko Ty tak uważasz
nie lubię go jako aktora,dla mnie jest bardzo słaby,nie ma nic w sobie oprócz wzrostu i postury ale może o to chodzi

wort801

Nieee, tylko nie on! Taylor Kitsch się nadawał na Gambita bardzo, tylko film po prostu z.je.bali wg mnie. Ale Tatum?! Tragedia :(

wort801

https://www.youtube.com/watch?v=WWaLxFIVX1s

Tyle do powiedzenia w tym temacie... :(

wort801

Że jak?! Nie no, bo wyjdę. Po spieprzeniu Rogue, teraz kolej na Gambita. Tak trzymać!

LadyKrueger

Nie stać ich na lepszych aktorów :)

wort801

Taa, na pewno ;) Nie rozumiem, jak mogli wybrać jego. Chyba pomyśleli "Ej, weźmy do tej roli kogoś, kto w ogóle nie przypomina postaci, ale będzie fajnie!". Nie wspominając o tym, że wszyscy wiemy na jakim poziomie stoi jego aktorstwo. Przy reszcie obsady wypada strasznie kiepsko. Ale nigdy nie wiadomo, może będzie świetny (chociaż sama zbytnio w to nie wierzę:)).

ocenił(a) film na 8
LadyKrueger

Nie przypomina postaci? Powiedziałbym, że z wyglądu pasuje nieźle, a sam Gambit nie jest szczególnie charakterystyczną postacią. To raczej liczy się zachowanie, akcent, sposób wysławiania, a to można zagrać.
Aktorstwa nie skomentuje jego bo nie widziałem z nim filmu od dawna (zresztą pewnie jak 99% ludzi którzy narzekają).

użytkownik usunięty
Dealric

Dealric - gambit nie jest charakterystyczny i tatum go całkiem z gęby przypomina? POKAŻ MI WIZERUNEK GAMBITA W KTÓRYM WYGLĄDA JAK TATUM!
druga sprawa to ta "niecharakterystyczność" Gambit to chyba najbardziej wyjątkowy z x-menów pod każdym względem, wygląd, styl, charakter postaci, nawet moce (bo przecież tymi na tle większości ekipy wypada blado a jednak wiele razy nimi ratował sprawy - troszkę jak batman w lidze sprawiedliwych*) pewnie postać pierwszy raz zobaczyłeś w genezie i bzdury pleciesz o temacie o którym pojęcia nie masz za grosz

przy całej mojej niechęci do genezy wolverine - tam obsadzono gambita bardzo dobrze i ciężko będzie to zrobić lepiej. a jak pokazuje przykład tatumka, bardzo łatwo zrobiono to dużo gorzej.


*zdaję sobie sprawę, że batman nie ma żadnych mocy. ale jest bardzo sprawny fizycznie jak na człowieka, co w połączeniu z tymi jego batrangami czy jak się to zwało jako odpowiednikowi kart gambita sprawia, że te postacie bardzo się przypominają. zwłaszcza, że zwykle mocną stroną batmana jest jego błyskotliwy umysł, a z kolei u Gambita tę rolę pełni jego szeroko pojęty spryt.

ocenił(a) film na 8

Charakter, styl i wygląd to rzeczy które aktor wnosi wygladem no nie?:D

A powiedz mi co ma charakterystycznego w wyglądzie. Wyłączając kostium i oczy.
Miło, że próbujesz pokazać swoją "mądrość", ale nie. z komiksami mam doświadczenie prawdopodobnie 1000 krotnie większe niż ty. Co z resztą pokazuje twoja opinia o mocach Gambita. Ale fakt postać która po uzyskaniu pełnego potencjału może się teleportować, poruszać w czasie, zmieniać w czystą energię, manipulować energią kinetyczną dowolnego obiektu w zasięgu wzroku. ALe fakt. Omega Class mutant wypada blado przy większości ekipy...
A to wszystko nie licząc mocy uzyskanych po tym jak został jeźdźcem apokalipsy i faktu, że za pomocą swoich mocy może "poderwać" dosłownie każdego.

Dobrze, że chociaż wyjaśniliśmy sobie, że na oczy nie widziałeś niczego ponad jeden serial animowany.

Ale proszę bardzo: małe porównanie
http://nerdbastards.com/wp-content/uploads/2014/05/tatum-gambit.png
Może to ja jestem ślepy, ale akurat z samego wyglądu (wyłączając takie rzeczy jak włosy czy oczy które i tak będzie trzeba każdemu aktorowi zmienić zapomocą soczewek) wydaje się podobny.

Na przyszłość trochę pokory zanim zaczniesz wywyższać się na temat w którym gówno wiesz, bo potem ktoś ci wytknie błędy i będzie przykro.

użytkownik usunięty
Dealric

Ja nie zamierzam odnosić się do "pełnego potencjału" Gambita, bo akurat raczej (mam nadzieję) nikt nie pokusi się o zrobienie w tym filmie postaci która może w sekundę rozwalić całą planetę. Komiksy to specyficzny twór, ludzie którzy je tworzą mają tendencję do robienia oper mydlanych o superbohaterach z umieraniem, wskrzeszaniem się/klonowaniem na każdym kroku i z wyznacznikiem fajności w postaci tego kto więcej ma mocy.

To co dla mnie jest klasycznym gambitem, takim jakiego znamy z poprzedniego filmu, z każdej serii animacji i z komiksów wydanych w swoim czasie w Polsce przez bodajże TM-semic a bazujących na wydaniach ze stanów z wczesnych lat 90tych bodaj - to prawdopodobnie zobaczymy w tym filmie, taką mam nadzieję i tego się będę trzymał.
Nie wymądrzaj mi się tutaj pajacu bo nawet jak przeczytałeś milion komiksów to g.... ci to daje bo najwyraźniej nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Może by pomogło jakbyś w młodości czasem jednak wziął do ręki książkę zamiast gazetki i spróbował chociaż tyle "skila" wynieść ze szkoły.
Moce gambita można wyguglować w minutę nie miawszy nigdy komiksu w ręce. Czymś co można tu zamieścić metodą kopiuj/wklej mnie nie przekonasz. Spłyciłeś gambita w pierwszym poście jak ignorant który w życiu w żadnym medium go nie widział (albo najwyżej w tym jednym filmie który był te pare minut) i choć próbujesz zapozować na eksperta dalej babrasz się w robienie z Gambita kukiełki z jedynymi charakterystycznymi cechami w postaci dziwnie przebarwionych oczu, brązowych włosów i takich a nie innych mocy.

Gambit miał charakter. Miał wyjątkowy klimat w całej ekipie. Miał czar, choć może na niektórych jego akcent i zachowanie działało jak płachta na byka a nie magnes. Tak czy inaczej Gambit to nie coś za co wystarczy przebrać jakiegoś pięknisia z holywood. ale ślepemu i głuchemu ignorantowi tego nie wytłumaczę, więc nie będę się rozpisywał dalej próbując. jak dla równie udaną opcją w obsadzie roli gambita co Tatum (obawiam się, że decyzja na siłę, żeby gdzieś go upchnąć i przyciągnąć te parę lasek co pójdzie na każdy film byle chan-chan w nim zagrał, to by oznaczało, że kolejny raz popkultura potraktuje tą postać po macoszemu) jest Dwayne "Rock" w równym stopniu co Justin Bieber.

Na przyszłość trochę pokory zanim zaczniesz wywyższać się na temat w którym gówno wiesz, bo potem ktoś ci wytknie błędy i będzie przykro.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
wort801

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Dlaczego on?
W Genezie, rolę Gambita otrzymał Taylor Kitsch i on do tej postaci pasował. Przynajmniej ja miałam takie odczucie, że przyzwoicie oddaje jej wygląd, charakter. Myślałam, że jeśli Gambit pojawi się jeszcze w filmie, zobaczę tego aktora na nowo, a tutaj taka "miła" niespodzianka.
Tatum no cóż... Jeśli według twórców bardziej na daje się do tej roli, to proszę bardzo. Jednak ja jestem całkiem innego zdania.

użytkownik usunięty
cruciatus_

fajnie dla odmiany zgodzić się z kimś w tym wątku. znaczy z tego co widzę zgadzam się w tej kwestii z większością (i z tej strony, że Kish do tej roli pasował, i z tej, że Tatum nie za bardzo) tylko mniejszość w ostatnich dniach zrobiła się upierdliwa i głośna... pozdrawiam^^