Jak sądzicie i kogo byście woleli? :)
Osobiście wolę tę nową, z First Class, chociaż trochę się niepokoję, jak wypadną w Days of
Future Past... Mam nadzieję, że przynajmniej utrzymają poziom :)
Z plotki wynika, że ma być ekipa z First Class.
Co nie wyklucza udziału starszej ekipy.
Na razie nie wiemy na jakiej zasadzie Magneto odzyskał moce. Niemniej zgadzam się, że Rebecca boje na głowę Jennifer
nie bije.
Moim zdaniem Raven jest jeszcze młoda, dopiero się rozkręca, brak jej jeszcze tej tajemniczości i bezkompromisowości którą mają starsze laski:)
Pewnie będą obie po trochu, skoro film ma się dziać w dwóch płaszczyznach czasowych.
W ' X-men DOFP ' mają być 2 połączone obsady ( będą zarówno starzy jak i młodzi Xavier & Magneto ) bo Wolverin się cofnie w czasie.
wróci james mardsen i famke janssen wole stara osade już myslałam że nigdy jean nie zobacze :* a tu taki zaciesz tylko czekać na info o obsadzie
Obsada musi być nowa, bo i Ian McKellen i Patrick Stewart, szczególnie ten pierwszy mają już swoje lata i będzie im coraz ciężej wcielać się w role, a skoro mamy nowych, świetnych Magneto i Xaviera, to czemu ich nie wykorzystać, w końcu X: Apocalypse jest planowany dopiero na 2016. Hugh Jackman też nie wygląda już jak na początku XXI wieku, gdy zaczynał jako Wolverine, a grając rolę kogoś, kto bardzo wolno się starzeje, to ciężko sobie to wyobrazić.
Ja jestem ciekaw jak będzie wyglądał En Sabah Nuhr, jeden z moich ulubionych bad guy'ów w Marvel Universe.
Ostatnio pojawiło się info, że jednak pojawią się obie ekipy. Co o tym sądzicie? Ja osobiście wolałabym jedynie tę młodszą... :(
Z tego co tam było napisane, akcja miałaby się dziać po dwóch filmach z nowej serii a przed starą, więc mogliby być nowi aktorzy do obytych postaci. Ale stara ekipa też spoko, tylko zmieniłbym Jannsen, powinni zatrudnić choć trochę młodszą aktorkę bo Jean wygląda po prostu staro. Osobiście załamałem się zmianą Kitscha na Tatuma jako Gambita, o ile ten w ogóle będzie... Szkoda, że zmarnowali Icemana, zrobili z niego młodszego X-mena, więc jak mają się cofnąć trochę w czasie to nie może stać się nagle rówieśnikiem tych dorosłych, którzy być może będę odrobinę młodsi.
Według mnie- co za dużo, to nie zdrowo. Połączenie obsad w "X-Men: DoFP" było wg mnie świetnym, ale jednorazowym pomysłem i dało starej obsadzie godne pożegnanie. Wolałbym, żeby skupili się na młodej ekipie, bo wałkowanie tego samego pomysłu z łączeniem dwóch planów czasowych może być naciągane, męczące i zbyt ryzykowne.
W 100% się zgadzam. Mogliby dać już spokój z Wolverinem (no ileż można?), a dodać może jakiś nowych mutantów o ciekawych mocach... W DOPF dali np. Blink, której moc jest świetna, ale niestety była w ekipie z przyszłości... Moim zdaniem zbyt łatwo pozbyli się Emmy, Angel i reszty, przez co zostali a) z małą ilością mutantów i b) z jeszcze mniejszą ilością kobiet.
Zgiń !! Przepadnij !!! :))
nie zgadzam się na usunięcie Wolverina, choć on w sumie ma swoje osobne historie kinowe:)
ach motyla noga :(
najbardziej jednak martwi mnie to, że pewnie zastapią go jakimś pseudo super przystojniakiem przerobionym na nieco rozczochranego. Faceci w dzisiejszych filmach o superbohaterach są jacyś niedorobieni, a to lalusie landrynkowi, a to histerzy z zapadniętą klata....ach ach jej
Nie napisali ;)
Oryginalnie w wywiadzie jest info, że KTOŚ ze starej ekipy (być może więcej niż jedna osoba) pojawi się w Apocalypse. Tylko, że autor newsa na fw nie rozumie angielskiego i zaczął pisać bzdury ;)
Ja za to nie wiem, jak można było ciągnąć tą całą filmową sagę bez Cyclopsa. No wiadomo, był w starej serii ale nie wyeksponowali go jakoś jako lidera a potem tak sobie uśmiercają.
No Jego rola była dość skromna...Najwięcej było Go chyba w jedynce. W dwójce był...ale mało, a jak był to był po stronie "złych.
W trójce to już całkiem, bez komentarza.
A jednak Jego rola w komiksach była bardzo ważna.
W filmach ....Jego rola była bardzo symboliczna.
Więc mam nadzieje, że zobaczymy Go ponownie i będzie Go więcej na ekranie.
Dobrze prawisz. Ciężko mi było oprzeć się wrażeniu, jakby to Wolverine kierował cała grupą, choć jednocześnie był kreowany, jakby z X-men nie chciał mieć nic wspólnego (choć ten ostatni osąd ma się już nijak chyba do ostatniej części X-men).
No Wolverine to zdecydowanie główna postać filmów. Jego było, jest najwięcej. I jest bardzo lubiany, chociaż szczerze pisząc...ja jakoś nigdy nie przepadałem za Nim aż tak bardzo. Wolałbym zobaczyć więcej Cyclopsa, Jean, Storm. Chociaż Scott jako postać nie jest tak interesująca...ale jest bardzo ważna. Jean tak samo, ciekawa nie jest...jako feniks miała chociaż jakiś charakter. Ale mimo wszystko i tak Ją lubię. I chciałbym zobaczyć Ich więcej w kolejnych filmach.
Musi być stara ekipa. ci z pierwszej są za kolorowi jak dla mnie.
Od sceny Wolverina schodzącego po schodkach z Blackbird w DofFP, uznałem że to są moi X-meni.
X-meni którzy dorównują Avegersom którzy mogą nakopać Apocalipso.