PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=969}

X-Men

2000
7,2 176 tys. ocen
7,2 10 1 176445
6,5 52 krytyków
X-Men
powrót do forum filmu X-Men

taka z niedopowiedzeniami, scenkami podkręcającymi klimat, jak ta, w której ona zakradła się nocą do jego pokoju (szkoda, że nie powiedziała w końcu, po co? <lol>), a on ją pod koniec tak mocno, mocno przytulał ratując życie i oddając swoje siły życiowe... :) Dla mnie ten skomplikowany "czworokąt" Cyklop-Jane-Logan-Marie dodawał smaczku akcji ;)

ocenił(a) film na 10
Ligeja

niach, niach. mi tez się ta relacja podobała. I słowa: 'Zaopiekuję się tobą'. Niach.

ocenił(a) film na 9
Ligeja

Och mi też! To było piękne! Gdybym była na miejscu Rogue, to bym była taka szczęśliwa :D Tylko szkoda, że (przepraszam, spoleruję teraz, dlatego też kto nie oglądał pozostałe to niech nie czyta!!!!!) w pozostałych częściach już tej relacji w sumie nie ma :(

Ligeja

Ja zupełnie inaczej to odebrałam... Dla mnie jego podejście do niej było bardziej ojcowskie. Przecież to jeszcze dziecko i on ją tak traktował... Był samotny, poznał ją, polubił, poczuł się odpowiedzialny za nią... Zakrada się do jego pokoju, to co z tego? ja nie miałam skojarzeń... poznali się wcześniej, to była pierwsza lub jedna z pierwszych nocy w nowym miejscu, może przy nim czuła się bezpieczniej, może chciała pogadać, może sprawdzić, co u niego. I na pewno go podziwiała, ale bardziej jak mistrza, opiekuna (traktowała go mniej więcej jak ojca, czy wujka), kogoś kto się nią zainteresował jako pierwszy, przy kim mogła być sobą, nie wstydzić się swoich mocy. Nie zauważyłam żadnego czworokątu.

celika

Myślę dokładnie tak samo :)
(tak, wiem - odpowiedź trochę nie w porę ;p)

ocenił(a) film na 8
Ligeja

Ja właśnie nie do końca potrafię zdefiniować relację Wolverin- Rogue ( po polsku oznacza ' łotrzyk ', ' łobuz ', ' łotr ' itp. ) i mam z nią problem.
Czy Logan traktuje ją po ojcowsku, czy jak kobietę, a może to relacja mieszana ?! W sumie taki typ tej relacji tzn. mieszany, byłby Moim zdaniem najciekawszy i najbardziej interesujący.

Flinston1987

No każdy może interpretować, jak chce.
Ale ja będę utrzymywać, że Logan traktuje Rouge po ojcowsku, można też nazwać tę relację przyjacielską. W każdym razie moim zdaniem widzi w niej dziewczynkę, nie kobietę która mu się podoba i go pociąga. Wystarczy zwrócić uwagę na to jak patrzy na Jean, w której się podkochuje... Zupełnie inaczej niż na Rouge. O Jean jest też trochę zazdrosny, a jak Rouge ma chłopaka to wydaje się z tego cieszyć. No i on ogólnie flirtował z kobietami, z Rouge nie.
Po za tym, mnie się skojarzyło, że w komiksach był taki wątek, że Logan tak po ojcowsku czy przyjacielsku traktował Jubilee, roztaczał nad nią opiekę. W filmie zostało to zmienione i według mnie na zasadzie relacji Wolverine - Jubilee zrobili relację Wolverine- Rouge.
No ale jak ktoś woli niech interpretuje to inaczej ;)

ocenił(a) film na 8
celika

Jubilee Logan rzeczywiście traktował jak dziecko ewentualnie córkę ( tak troszczył się w sumie o nią ), bo ona w komixach i serialu na Fox Kids była dzieckiem.
Ale w przypadku Rudej czyli Rouge jest jedna wg Mnie ważna sprawa. W filmach Rouge jest jeszcze w sumie dzieckiem, lub ewentualnie młodą dorastającą kobietą, w serialu na Fox Kids była już dorosłą poważną kobietą. Tylko, że tam to ona w sumie flirtowała z Gambitem ( którego póki co nie ma w filmach ), a raczej to Gambit z Rudą, a nie z Loganem. Trochę to pokręcone wszytko, ale za to m.in. uwielbiam;D X-Menów w każdej postaci. Zarówno filmowej, komixowej jak i tej animowanej z czasów FoxKids.