Od początku dobrze się zapowiadał, tępo w miarę upływu filmu równe i interesujące. Aż tu nagle klaps. Załamanie głównego bohatera i wszystko się pier***eli.
Muszę przyznać, że liczyłem w końcu na jakiś happy end, coś innego niż kolejny "Komornik" czy "jesteś bogiem", niestety się przeliczyłem.
Poza tym film był bardzo interesujący i chyba najlepsza z Polskich produkcji tego roku,
Intryguję mnie również co stało się z Majką?
\