PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608593}

Yuma

2012
6,3 77 tys. ocen
6,3 10 1 76880
5,2 28 krytyków
Yuma
powrót do forum filmu Yuma

Mam wolne 20 zł i tak sobie myślę, czemu by tu nie pójść do kina. Ale przecież dla samego
Gierszała nie pójdę, więc się pytam -- dobry jest??

ocenił(a) film na 7
RoztockiBlues

mam wolne 20 zł buheheheh

sebek2000

ale żeś śmieszny jest i tak wszyscy wiedzą o co chodzi xd

RoztockiBlues

Bardzo dobry. POLECAM!

ocenił(a) film na 5
RoztockiBlues

Za 20 zl zdecydowanie nie, wolalbym sobie kupic i wypic te 8 browarow. Ja bylem na tanim wtorku za 10zl, ktore warto, ale ani grosza wiecej ;) Jak napisalem z tymi 8mioma browarami lepiej sie bedziesz bawil. Lepiej poczekac na DVD, albo jakies torenty ;)

ocenił(a) film na 5
RoztockiBlues

zacytuję mojego kolegę, bo podzielam jego zdanie:

"Oczekiwany polski film, który po zwiastunie pozwolił mi wierzyć, że polskie kino nareszcie wygrzebuje się z dołka po kac wawowych i wyjazdowo integracyjnych szmirach….
Zwiastuny jednak mają to do siebie, że manipulując najciekawszymi scenami i sprawnym montażem wciągają potencjalnego widza w pułapkę i myślimy: to będzie dobre – ide!

Film Mularuka skrzy się trudnym do uzasadnienia podziwem wobec swojskich chłopaków, którzy napsuli krwi zadowolonym z siebie szwabom.
Dojrzali widzowie pamiętający tamte czasy, czasy dorabiania się na wszelkie możliwe sposoby w latach przemian ustrojowych nie odnajdą w tym filmie nic, co je jakkolwiek przybliża…To jakiś pastisz, krzywe zwierciadło Polski z tamtych lat..
Pomysł na opowieść ciekawy, ale dalej uważam nie opowiedziany tak jak powinien…

Obiecujący po „Sali samobójców” Jakub Gierszał stracił gdzieś kompletnie charyzmę. Wcielając się w rolę schodzącego na drogę przestępstwa Zygi wypada kompletnie bezbarwnie…O drugim planie ciężko w ogóle mówić – Katarzyna Figura wcielająca się w postać ciotki głównego bohatera uwsteczniła się po raz kolejny i jedyne co potrafi w ostatnich produkcjach to emanować podstarzałym, mocno opadającym biustem…Tomasz Kot, którego oczywiście nie mogło zabraknąć w polskim filmie, jest jakimś folwarcznym diabełkiem: grając emerytowanego radzieckiego żołnierza i przemytnika spirytusu wypada raczej komicznie i jest mocno przerysowaną karykaturą postaci granych kiedyś przez Bogusława Linde…..
Żadna z postaci nie budzi sympatii, nie chcemy wejść w ich umysły ani poczuć się bohaterami opowieści, bo w tym filmie po prostu emocji żadnych nie ma….
Czy to jest obyczaj, czy to jest komedia a może dramat? Dramatem jest cały film w moim odczuciu.. Obciachowe i wymuszone dialogi, sprowadzające się to tekstów typu” jebnąć ci”, sensacyjność na poziomie -1, kiedy pamiętajmy przemyt czy obcowanie z rodzącą się rosyjską mafią budzą raczej adrenalinę nieco większą niż picie kawy w Starbucks, wątek miłosny tak płytki, że gdyby nie dosadne pokazywanie tępemu widzowi dziecięcej twarzy naszego głównego przestępcy z szeroko otwartymi oczami, silącego się na zagranie uczucia podkręcone dźwiękami sennej katarynki nie zorientowałby się, że Zyga jest zakochany…
No i oczywiście wątek kazirodczy to już dopełnienie tej nijakiej opowieści…..
Wszechobecne w tych okolicznościach wódka, seks i disco stanowią najlepsze podsumowanie rzeczywistości portretowanej przez Mularuka. Nie pozostawiają wątpliwości, że podróż do „Yumy”oznacza wycieczkę po krainie prawdziwego obciachu.

Film poprawnie zmontowany, pokazana Polska klasy B, nomen omen dalej tak wyglądająca chociażby na Dolnym Śląsku….
O wpadkach też można jedno słowo: nowe BMW serii 6 stojące pod sklepem, hity dyskotekowe jak Coco Jambo, które powstały 5 lat po czasie, w jakim rozgrywa się akcja, naklejki współczesnej firmy ochroniarskiej czy wybuchający od jednego strzału magazyn spirytusu;)

Czuje, że 29 złotych za bilet zostało mi po prostu zajumane..."

Nayuka

"nowe BMW serii 6 stojące pod sklepem, hity dyskotekowe jak Coco Jambo, które powstały 5 lat po czasie, w jakim rozgrywa się akcja, naklejki współczesnej firmy ochroniarskiej"
Mnie się wydaje już po zwiastunie, że twórcy filmu nawet nie próbowali upozorować galerii handlowych na ówczesne, tylko kręcili we współczesnych...
Miałem się wybrać na ten film ale Twoja opinia jest tak szczera i wyglądająca na rzetelną, że własnie powstrzymałaś mnie od wydatku na bilety :)

ocenił(a) film na 2
Nayuka

Świetna recenzja. Ja jestem nawet bardziej krytyczny: film nie był nijaki - był fatalny.

RoztockiBlues

Wróciłam 10 minut temu. Tak. Opłaca się. Daje 7, choć charakteryzacja jest na 9!.

ocenił(a) film na 7
hypatia_filmweb

Zdecydowanie popieram. Pomijając bardzo czepliwy i niesprawiedliwy momentami komentarz bruce'a lee, trzeba przyznać ze są małe niedociągnięcia, ale całość wypada bardzo przekonywająco. Film na prawdę wart oglądnięcia-polecam z czystym sumieniem

ocenił(a) film na 7
viola88df

a przepraszam-komentarz nayuka

ocenił(a) film na 5
RoztockiBlues

Ja zdecydowanie polecam. Film na odprężenie, chwilami można się pośmiać. Świetna scenografia + charakteryzacja. Bardzo barwne postacie i świetnie dobrana rola. Polecam :)

użytkownik usunięty
RoztockiBlues

Chcesz to idź, później sam to ocenisz. Ale ja własnie pół godz temu wróciłam i jesli ktoś lubi takie polskie filmy to stanowczo powinien to zobaczyć. A tu akurat dobrze Gierszał wypadł. Ale czy wydalabym odlożone 20 zł na ten film to nie wiem.