Czy najlepszy to pewnie nie.
Na pewno Wolf i seria Ginger Snaps miały więcej plusów. Z drugiej strony na tle innych filmów o wilkołakach to wygląda bardzo dobrze.
Jedyne czego brakuje to nieco więcej takiej prawdziwej grozy - w koncu wilkołaki mordujące w okrutny sposób wszystko co napotkają na swej drodze to wręcz wymarzony pomysł na fabułe krwawego,mrocznego horroru.
Az dziw bierze że tak niewiele jest dobrych produkcji poruszających ten wątek - a cała seria Howling czy te nowe wynalazki w stylu Cursed to kpina z widzów.