Uważam że jeśli nie ma żadnego opisu przy filmie to nawet skopiowany kawałek jest mile widziany jak już sie pojawi opis można usunąć a film rzeczywiście kiepski - I to było jak najbardziej od siebie choć wszyscy co go oglądali powiedzą że popełniłem plagiat z ich opinii :)

Z jakiej racji ktoś (w tym wypadku FilmWeb) ma sobie przywłaszczać czyjeś teksty, w tym opisy??? Jeśli już coś robimy to róbmy to poprawnie i twórczo! To o czym piszesz to jest tak zwane zaczęcie od dupy strony :-( bo niestety, ale gdyby ktoś miał bawić się w dodawanie, a po pewnym czasie w usuwanie opisów przy setkach tysięcy filmów to było by to chore!!!

liczy się informacja a czy ktoś przetłumaczył opis z IMDB czy przepisał zapowiedz jest mniej istotne od tego by informacja dotarła do użytkownika poza tym w opisach prasowych raczej copringht'a nie ma jeśli - jest to zapowiedz dystrybutora jest to na zasadzie public domain nie bądźmy takimi formalistami :)

Tłumaczyć opisy możesz. Wtedy jest akceptacja. Może być nawet taki sam jak w źródle, ale tylko jeśli jest przetłumaczony. Mówiąc o nie robieniu plagiatów, mam na myśli oczywiście opisy "użytkownika", a nie "dystrybutora" itd.