Rewelacyjna gra aktorska, trudny, ale prawdziwy w każdym calu. Wspaniały.
W sumie masz calkowita racje. Gra aktorska rewelacyjna,film , spojrzenie na zycie dobrze ujete...al wiedzac ze to fikcja to troche irytujacy. Na poczatku mnie irytowal strasznie, pozniej bylo lepiej az w koncu rewelacja. Przeczytalam o czym jest ze to tylko fikcja i znowu mam metlik w glowie.
czyli ty wolałabyś zobaczyć oryginał (tego małżeństwa)
a mi się wydaje, że ta kopia była świetna, intrygująca dlatego że była kopią
A więc, kopia czy oryginał...
Chyba nie wiadomo czy to kopia czy oryginał. Gdzies jest w filmie przekonujący dowód na jedno lub drugie?
powiem szczerze, że też mam wątpliwości, np. w scenie gdy na schodach przed hotelem James mówi że goli się co dwa dni, a nie mógł o tym usłyszeć wcześniej, jak Elle mówiła o tym włoszce w kawiarni, bo rozmawiał wtedy przez telefon na ulicy. No ale z drugiej strony jej syn nie wiedział kim on jest, mówił o nim "ten pisarz". W filmie jest kilka takich sprzeczności. Może to kwestia interpretacji.
Też zwóciłam uwagę na to, jak chłopiec zareagował na tego pisarza. Ale też nie do końca wiadomo, czy syn wie kto jest jego ojcem i jak on wygląda. No i może być tak, że Elle (Ona), mówiac do właścicielki kawiarni o zaroście męża powiedziała to, co zobaczyła - nieogolonego mężczyznę. Tak, to wszystko kwestia interpretacji.