Dania, rok 1933. Nastoletnia Maren Rasmussen do późna bawi się w jazzowych klubach, aby w ten sposób uciec od nędznego życia i codziennej harówki. Zbuntowana dziewczyna jest dla wszystkich solą w oku. Zdiagnozowana jako osoba upośledzona, zostaje umieszczona w ośrodku dla kobiet na wyspie Sprogø. Tam zaczyna się jej dramat.
Wstawiam ten post jako iż film ma na tę chwilę zaledwie kilka ocen i nie są one zbyt pozytywne.
Bardzo dobrze nakręcony, dobre zdjęcia, fabuła.
Film opowiada o kobietach uwięzionych w ośrodku psychiatrycznym w Danii w latach 30. Porusza też temat przymusowej sterylizacji.
Mocny dramat.