PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608482}

Zeitgeist. Świat jutra

Zeitgeist: Moving Forward
2011
7,1 2,7 tys. ocen
7,1 10 1 2686
Zeitgeist. Świat jutra
powrót do forum filmu Zeitgeist. Świat jutra

Warto zastanowić się przy tym filmie, bo:
1) Autorzy tego ruchu zrobili postęp i postarali się odpowiedzieć na nie poruszane wcześniej kwestie lub potraktowane po macoszemu.

2) Mamy tu ciekawą próbę odpowiedzi, jak rozwiązać kwestie 'ludzkiej natury'. Autorzy twierdzą, że głównym czynnikiem są uwarunkowania środowiskowe i społeczne, marginalizując przy tym czynniki genetyczne.

3) Polityka zarządzania surowcami faktycznie jest pozbawiona jakichkolwiek skrupułów. Doimy Ziemię ile się tylko da, a motorem tego działania jest zysk. Ekologia nie jest naszą mocną stroną, bo do tego trzeba wizji na stulecia, a nie kilka lat wprzód.

4) Autorzy słusznie też punktują rosnący dług - co czyni nas niewolnikami. Musimy więcej pracować, by oddawać dług. A jeśli ktoś twierdzi, że to go nie dotyczy, bo nie bierze kredytów - to musi sobie też uzmysłowić, że i tak spłaca dług państwa w postaci podatków, które to państwo spłaca dług bankom.
Ostatni kryzys pokazał jak wielkie to jest zagrożenie - na naszych oczach bankrutują państwa, a jedynym ratunkiem dla nich są kolejne kredyty i wyduszenie więcej ze społeczeństwa.
Dla rynku jesteśmy więc maszynkami do tworzenia pieniędzy. Co bardzo dobrze widać w ciągłych nawoływaniach ekonomistów do większej ilości dzieci, po to by mogły pracować [czyt. płacić podatki] na kolejne zadłużanie. Przecież gdyby nie ZUS, PKB itd. nikt o zdrowych zmysłach nie nawoływał by do mnożenia się na potęgę, chociażby ze względu na wzrost bezrobocia, zanieczyszczenie środowiskowe, przeludnienie itd.

Tak na marginesie: ostatnio wyczytałem, że polski rynek windykacyjny jest wart 15 mld zł.

5) Manipulowanie ludźmi stało się potężną gałęzią gospodarki. Reklama jest wszechobecna i uwypukla naszą potrzebę posiadania i konsumpcji. A ponieważ konsumpcja idzie w parze z marnotrawstwem autorzy podkreślają też, jak bardzo wpływa to nasze życie.


Niestety mimo dobrych chęci, projekt uważam za utopijny, bo.
1) Czynniki środowiskowe i społeczne odgrywają na pewno ważną rolę w kształtowaniu człowieka, ale nie są jedynymi. Ale przyjmijmy na poczet tej tezy, że tak jest. Co wtedy?
Autorzy proponują coś na kształt rewolucji człowieczeństwa, na zasadzie – zapewnijmy ludziom spokój, bezstresowe życie itd., i od dziś nie ma złych ludzi. To błąd.
- Nie da się ot tak wyeliminować negatywnych emocji. I choć nie są nam obce pozytywne uczucia, np. miłość, równie mocno odczuwamy nienawiść czy zazdrość. I to z mieszkanki tych uczuć i wielu innych kreuje się nasza osobowość.
- Nie da się też człowieka kształtować i projektować (wielu próbowało i zawsze to gdzieś pękało) . Tzw. 'natura' wybrała dla nas trochę inną drogę - ewolucji, nie rewolucji. A ewolucja to powolny proces, którym nie da się sterować tak jak systemem.
Dodałbym jeszcze, że to co nas czyni kompletnym człowiekiem, nie perfekcyjnym, ale człowiekiem są też złe rzeczy, które popełniamy.

2) Autorzy pokazują co chcą osiągnąć, ale nie pokazują jak to zrobić. Uważają, że w pewnym momencie to musi pęknąć i rozpocznie się rewolucja, ludzie wyjdą na ulicę itd. To mogła by być prawda tylko, że rewolucje obalają systemy, zmieniają władze, bogatych czynią biednymi, biednych bogatymi. A zawsze kończy się to jak w 'Folwarku Zwierzęcym' .
Najlepszy tego przykład widziałem ostatnio w filmie dokumentalnym „Jeden procent najbogatszych” (jest na yuotube). Jeden z bohaterów filmu w czasie swojej młodości wspierał finansowo organizację walcząca z apartheidem i nierównym traktowaniem pracowników. Organizacja o tym nakręciła film dokumentalny, który dotykał firmy z którą był on związany. Zarząd go zrugał i przywrócił do porządku. W swojej pięknej willi zapomniał o swojej roli społecznika.

ocenił(a) film na 6
piotrowy

Trzeba odróżnić wizję Zeitgeist od majaczenia naćpanych hipisów, nie da się całkowicie wyeliminować nienawiści, lecz dałoby się stworzyć lepsze społeczeństwo gdyby ograniczyć wpływ nienawiści na politykę.
Przepraszam o jakiej ewolucji ty mówisz ? Cały rozwój człowieka idzie w stronę utworzenia bezmyślnej zbiorowości, zajętej wyłącznie zarabianiem na siebie. Żyjemy w dziwnych czasach, świat nigdy jeszcze nie był tak agresywny. Zakładając że człowiek uczy się wzorców zachowań w celu przystosowania się do otoczenia, to my właśnie od narodzin uczymy się jak byś za przeproszeniem, sku4wielami. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielu ludzi chce by społeczeństwo uwierzyło że musi zostawić swój los zbawiennej ewolucji, problem jest taki że ta ewolucja już nic nie zmieni.
Wspominasz o "Folwarku zwierzęcym", ale głównym motywem tej powieści była chęć edukacji ludzi przez autora, pokazania że nie można pozwolić na swobodne działanie żadnej "świni", morałem nie jest to że każda rewolucja prowadzi do zguby, lecz to że zwykli ludzie nie mogą pozostawiać swojego losu w rękach kolejnych przywódców.

ocenił(a) film na 7
masti92

Piszę o takiej ewolucji, której nie da się przewiedzieć, a już na pewno nie zaplanować. Twierdzisz, że idzie w stronę "utworzenia bezmyślnej zbiorowości", ale to tylko Twoje przypuszczenia, podyktowane raczej rozczarowaniem.
Od urodzenia uczymy się różnych rzeczy, nie tylko tych o których wspominasz, ale też pozytywnych. Wiesz, dla jednych szklanka jest w połowie pełna, dla innych w połowie pusta. A tak naprawdę jest i taka i taka.
A "Folwark zwierzęcy" pasuje tu jak ulał. Bo morałem tej opowieści nie jest to, że "nie można pozwolić na swobodne działanie żadnej "świni"", ale to, że władza zmienia, a wszystkie piękne hasła idą w diabły.