na YouTube z automatycznie wygenerowanymi angielskimi napisami. O dziwo, nawet trzymało się kupy. Dialogi w filmie nie po angielsku oczywiście ;) więc jakaś podpórka jest przydatna.
wędrownego mnicha, który pozbierał trochę na konto - ekskomunikę, pijaństwo, seks z dziewczyną, która potem została prostytutką, truciznę w kieszeni. A w tym wszystkim próbuje odnaleźć swoje właściwe życie.