Podczas II wojny światowej, Anatolij, w nadziei na uratowanie własnego życia, zabija na rozkaz Niemców swojego przełożonego, szypra Tichona. Hitlerowcy wysadzają w powietrze barkę, a marynarza-mordercę ratują mnisi z maleńkiego klasztoru na wyspie? Jest 1976 rok. Anatolij pracuje w kotłowni monastyru. Całymi dniami wozi węgiel. Jego... czytaj dalej
W Prawosławiu takich ludzi jak Ojciec Anatoli nazywa się Jurodiwy, 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jurodiwy 
To ,może pomóc bardziej w zrozumieniu. 
Co do samego filmu świetnie zrealizowany , pełen symboliki nastrojowości i mistycyzmu. 
Ode mnie 8/10 warto zobaczyć. 
Ciężko odnaleźć mi słowa, które oddadzą ilość prawdy, świętości, mądrości ujętej w tym dziele. Aż żal, że tak mało znanym... 
Niesamowita gra aktorska, reżyseria są w tym filmie sługami przesłania i Mądrości przez wielkie "M". Film ten to prawdziwa sztuka. Sztuka zawierająca pytanie i poszukiwanie odpowiedzi o tym co...
Prawdziwe studium pokory, wybaczenia, i autentycznego istnienia. Pomijam kwestię Boga, choć to on w tym dziele, przebija się dobitnie a zarazem w tle. Jednak urzeka bohater, który zawierzył mu wszystko w najbardziej szczery sposób. 
Motto wydaje się sprowadzać do kilku konkluzji: jak kochać to tylko naprawdę, jak robić...
Niesamowity obraz, długo zapadający w pamięć, momentami smutny, zakropiony dość 
specyficznym humorem/mentalnością rosyjską. Wywołuje pewne refleksje, a przede wszystkim - 
piękne ujęcia, niesamowity klimat i perfekcyjna gra aktorów.
 
   
  