Dawno, dawno temu (pełny socjalizm i dwa kanały telewizyjne) oglądałam film gdzie główny bohater,
uciekinier z psychiatryka porywa dziewczynę. Wywozi ją do chaty na odludziu i tam dzień po dniu zdobywa jej
zaufanie i miłość. Oczywiście na końcu ginie. Banał. Jedyna charakterystyczna rzecz którą pamiętam, to że
policja trafia na ślad porywacza po zasłonach.
Czy komuś coś to mówi???? Nie pamiętam tytułu i kto grał.
Mam pewna propozycje ponieważ też zrobił na mnie wrażenie taki film oglądany w dziecięcym wieku, to dziwne, że aż zapamiętałam tytuł - Słodka branka
Bohatera nie zapamiętałam jako uciekiniera z psychiatryka, ale jest wątek porwania, zdobywania zaufania i miłości i chyba te zasłony, więc może to jednak ten?
Meercatk, bardzo dziękuję za pomoc. Tak, tak to ten film. Jest nawet na You Tube. Ostatnie zdanie w filmie pamiętałam do dziś "Zamknij oczy. Patrz w gwiazdy" Swoją drogą sama nie wiem czemu ten film tak mocno utkwił mi w pamięci... Jeszcze raz bardzo dzięki.