Cześć! Jakąś dekadę temu oglądałem w telewizji amerykańki film, chyba komedię. Pamiętam z niego tylko taką scenę, że główny bohater przeniósł sie jakoś do świata swoich fantazji i wyobraził sobie, że poznał idealną kobietę, która była nauczycielką w szkole dla głuchoniemych dzieci. Pamiętam, że było tam nawiązanie do "Dzieci gorszego Boga". Może kojarzycie?