Ach klasyka...film nieśmiertelny (heh nowy;)). Ale po prostu piękny. Chyba nigdy go nie zapomnę. Co jak co, ale TEN film naprawdę wyszedł nieźle, i nie został w tyle za sławą;]

Krasnooka

Chodzi ci o amerykańską wersję, tak? Według mnie japońska dwójka jest straszniejsza, chociaż zarazem nudniejsza. Ale amerykańska też mi się podobała (ale jedynka o wiele lepsza). Jednak przesadzili z tymi jeleniami, wyglądały na komputerowe. I bardzo żałuję, że rola Sissy Spacek była tak mała. To naprawdę świetna aktorka.

Mr_Myers

Tak, o amerykańską mi chodziło;). Ale nie przeczę jelenie były świetne. Słyszałam na ten temat parę plot ale wolę nic nie mówić bo co jest prawdą to po prostu...trudno odróżnić;/

Krasnooka

Na moje oko to 2jka była zdecydowanie gorsza niz jedynka.Przede wszystkim nudniejsza i troszke tak bez pomysłu, no może pomysł i był ale zdecydowanie naciągany.Za to pierwsza część zarąbista- nie da sie porównać z niczyim innym:)
pozdrawiam:))

Krasnooka

Na moje oko to 2jka była zdecydowanie gorsza niz jedynka.Przede wszystkim nudniejsza i troszke tak bez pomysłu, no może pomysł i był ale zdecydowanie naciągany.Za to pierwsza część zarąbista- nie da sie porównać z niczym innym:)
pozdrawiam:))

Krasnooka

Na moje oko to 2jka była zdecydowanie gorsza niz jedynka.Przede wszystkim nudniejsza i troszke tak bez pomysłu, no może pomysł i był ale zdecydowanie naciągany.Za to pierwsza część zarąbista- nie da sie porównać z niczym innym:)
pozdrawiam:))

Krasnooka

UWAGA! WYPOWIADA SIĘ SIOSTRA KINIUSIA! (Ze względu na to, że moja siostra nie pozwala mi się zajerestrować na FilmWebie, bo nie chce jej się za każdym razem logować, muszę korzystać z jej nicka). Moim zdaniem "The Ring 2" był o wiele straszniejszy i lepszy od jedynki. Fabuła była bardziej rozwinięta. Ale sądzę, że ten kto nie oglądał 1-szej części, nie do końca zrozumie drugą. Ogólnie: obie części amerykańskiego (bo tylko ten oglądałam) uważam za zarąbiste! :-)

Kicha

Dla mnie te wszystkie japońskie filmy są śmieszne.Owszem,jeśli chodzi o budowanie nastroju to w porządku,całkiem nieźle im to idzie,ale cała oprawa jest do bani.Obejrzałam Dark Water, Ringi,Klątwe i byłam rozczarowana.Bow każdym z tych 'dzieł' zawierają się te same, powtarzające się elementy. Woda, czarne włosy, utopione dziecko, studnia,lustro itp.
I szczerze mówiąc Amerykański Ring już bardziej mi pasował

Kicha

no niesttey nie moge sie zgodzic z tym ze the ring2 bylo lepsze od jedynki wg mnie 1 byla w 100% lepsza ... w tej pierwszej czesci mialo to jakikolwiek sens ... dwojke uwazam za kompletny nie wypal ... strasznie sie nudzilam na tym filmie i kompletnie niczym mnie nie zaciekawil ... dodam jeszcze ze bylam wtedy na sali z jakimis dziwnymi ludzmi ktorzy nawet przy wylaniajacej sie rece ze studni krzyczeli i piszczeli ze strachu ... hm dziwnie ... ale na mnie ten film kompletnie nie zrobil wrazenia ...

zanus_

Wg mnie to japonskie sa lepsze ring 0 , 1 , 2 Japonczycy to umiaja zrobic klimat grozy. :-)

Krasnooka

Hmmmm... no ja osobiście wolę japońskie wersje The Ring, ale dwójka rzeczywiście mi się bardziej podobała niż jedynka a to dlatego, że od Ringów wolę Dark Water (dużo straszniejszy przez swoją zwyczajność), a Ring 2 jest właśnie do Dark Water bardzo podbny.
Poza tym, nie uważam filmów japońskich ani chuńskich ani żadnych innych pochodzenia azjatyckiego za śmieszne. Wręcz przeciwnie, często kino azjatyckie przewyższa kino amerykańskie!! Co z tego że nie wydają milionów dolarów na efekty specjalne, skoro oni potrafią zrobić film za bardzo małe pieniądze a i tak wychodzi cudo!!!!
Polecam "Dom latających sztyletów", "Hero", "Old Boy" - rewelacja!!!!

Pzdr

dreamer

The Ring zadzi!!Niedawno oglądałam i myślałam, że ze strachu umrę!!Ten film jets naprawde przerazajacy!!
-----------------------------) Havana(----------------------- --------

dreamer

The Ring zadzi!!Niedawno oglądałam i myślałam, że ze strachu umrę!!Ten film jets naprawde przerazajacy!!
-----------------------------) Havana(----------------------- --------