miałem ostatnio przyjemnośc i nieprzyjemnośc obejrzeć "sin city"
przyjemność dlatego ponieważ jest to film naprawde świetny i wogóle w kurwe...
a nieprzyjemnośc dlatego ,że obejrzałem go na kompie z płytki od przyjaciela "ściągacza" i to że nie obejrzałem tego filmu pierwszy raz tak z z zaskoczeniem i frajdą jest dla mnie wielkim bólem!!!!!!!!
ten film trzeba zobaczyć w kinie a nie na kompie jakiegoś pirata
GOOOOORĄCO POLECAM!!!!!!!!!!
TYLKO KINO...

kinolus4

skoro tak ci sie spodobal to odpowiedz na moj temat...