Rok temu wywalili blogi, teraz poczta im przeszkadza. Jak były blogi, to w komentarzach można było pisać ze sobą lub różne rzeczy zgłaszać werom, a jak je skasowano, to część osób zmieniła komunikację na wiadomości priv. Oby się tylko nie dobrali do forum...
Teraz podstawowym sposobem komunikacji jest spamowanie w popularnych newsach. Masz problem? Nie idziesz na forum, tylko pod wiadomości ze strony filmu. I to rozwiązuje problem.
Jak czytam niektóre komentarze pod newsami (np. o śmierci faceta grającego Omara z "The Wire", to problemy ma 80% userów. Psychiczne.
Osobom z zaburzeniami potrzebna jest przede wszystkim wyrozumiałość, zrozumienie oraz miłość. Widziałem o tym kilka filmów, tam to działało.
W filmach działa, ale w szpitalu, gdzie pracujesz, to chyba prędzej zastrzykami załatwiają takich gości. A później pokój bez klamek, dziwne, gumowe ściany...
Nawet mi nie przypominaj, jak na SOR przyjęli gościa, który od tygodnia pisał komentarze na filmwebie... Marzec 2016 roku, tak go musieliśmy przykuć do łóżka, że zrobiła się odleżyna.
Niestety, wiedzą że są najpopularniejszą tego typu stroną w PL i mogą sobie pozwolić na wszystko. Nic nowego. Cud, że jeszcze nie wystawiają za nas ocen :)
W Polsce są jakieś popularne strony?
Wystawianie za nas ocen to bardzo dobry pomysł. Im bardziej nieprawdopodobny, tym trudniej się na niego przygotować, jak to było z usuwaniem blogów.
Filmweb nadaje się już tylko do klikania w gwiazdki, Proroku.
Pozostaje RYM i Letterboxd. Pora uciekać z tej rakowej strony.
Link or didn't happen.
PS: Filmweb to ewenement w skali światowej. Jedna strona z której usuwają features zamiast ich dodawać.
Ja tam się przerzuciłam na FDB i głównie udzielam się tam. Kontrybucje są szybko sprawdzane, nawet za aktywność można nabić sobie punkty i - jeśli uplasujesz się na miejscach 1-7 - dostajesz w nagrodę jakiś film lub coś innego.
Chciałem Ci napisać na priv , że wySZŁEM z anabiozy, ale widzę, że nie ma już poczty...Po to nową windę zainstalowałem...
Przez cały swój czas urzędowania na FW skorzystałem z tej opcji nie wiem...ze trzy razy. Podejrzewam, że nikt nie utrzymuje w ten sposób znajomość na tym portalu, bo FW nigdy nie był i nie będzie odpowiednikiem FB.
A płaczkom, które mylą prawdziwe życie z tym tutaj pozostaje tylko ścisnąć mocniej pośladki i postawić na darcie się pod newsami
Nie no, idealny sposób na dowiedzenie się, czemu ktoś zaprasza mnie do znajomych. Widzę zaproszenie i wysyłam tej osobie pytanie. I ona nie odpowiada, a ja nie akceptuję. Uczciwa wymiana.
Darcie pod newsami jest zawsze słusznym rozwiązaniem każdego problemu.
Myślałem, że czasy:
Hej, kim jesteś?
minęły z usunięciem Naszej Klasy i GG.
Biorąc pod uwagę aktywność użytkowników FW w czymkolwiek innym niż ocenianie - dobra decyzja.
Jak mnie zapraszali do znajomych, a nie wiedziałem kim dana osoba jest, to pytałem co było impulsem wysłania tego zaproszenia.
Z drugiej strony, jak ja wysyłałem zaproszenie, to wraz z nim szła prywatna wiadomość, w której przedstawiałem się i opisywałem powody tego zaproszenia.
Podobnie jest jak idziesz do nowej szkoły, nowej pracy czy na jakąś imprezę. Po prostu poznajesz nową osobę.
Do tego miło wiedzieć, że ktoś o podobnym zainteresowaniu (w tym przypadku filmach) interesuje się kim Jesteś.
PS. Naszą Klasę usunęli w lipcu tego roku, natomiast GG jeszcze funkcjonuje. Zatem porównanie nietrafione.
Mogę być błaznem, zresztą błaznuję tu ostro, więc nie obrażam się na inwektywę, jest w tym jakiś fakt :)
Inna sprawa, że do katedry mi akurat daleko. Próbowałem go przebić. Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia...
Gość jest jedyny w swoim rodzaju. Taka wizytówka tego portalu. Ja nie jest tak dobry. Niestety...
A zgłaszaj sobie, płaczku. W sumie wiele to mówi o kondycji moderatorów, którzy nie usuwają twoich wypocin o "patuskach, chorych na umyśle" itp itd
Jesteś ich pupilem?
Kto, ja? Ja ciebie nie zgłaszam, a moderatorzy najwyraźniej nie mają własnych oczu i działają wybiórczo. Gdybym zaczął, nie byłoby zabawy. Zgłaszaj dalej, płaczku. Śmiało.
W 100% popieram. Poczta jest zbędna, zwłaszcza na tego typu stronach, gdyż cała uwaga i tak poświęcana jest filmom, a każdy temat, czy zapytanie, ląduje i tak pod odpowiednim artykułem dotyczącym danej produkcji, albo na forum. W sumie postawmy sprawę jasno, gdyby nie komunikat, to 90% z nas by nawet nie wiedziało, że nie ma już poczty :D
Fora to już inny temat rozmowy, co nie zmienia faktu, że w tym przypadku, byłbym przeciwny kasacji. Poczta dla mnie może zniknąć.
No właśnie. Dla X zniknąć może poczta, dla Y fora, a dla Z cały portal.
Nie "kumam" trochę? Jak mi się coś nie podoba to niech kasują i się zgadzam, ale jak już się w tym udzielam (np fora) to hurr kuffa durr, ani się ważcie i gotów będziesz z dyndającym fallusem iść na barykady?
To nie inny temat, to taki sam temat...
"Byłbym przeciwny kasacji" Nigdzie nie napisałem, że zdania bym nie zmienił, więc na pewno z dyndającym fallusem nie poszedłbym na barykady, i tak jak już wspomniałem, to zupełnie inny temat, bo mówimy o poczcie, której używa plus minus 10% użytkowników, natomiast forum jest używane przez zdecydowanie większą ilość osób, więc kasacja kasacji nierówna, dlatego to zupełnie inny temat, na zupełnie inną porę, w sumie dzisiaj nie ma poczty, a jutro może zostać tylko ocenianie filmów, w końcu to administracja ma tutaj najwięcej do powiedzenia, więc jak coś im nie odpowiada to trudno, a z zdaniem użytkowników mogą, lecz nie muszą się zgadzać, nawet jeśli miałoby to przynieść straty.
Nie jest zbędna, bo po usunięciu blogów była chyba właściwie jedyną drogą komunikacji między weryfikatorami a dodającymi materiały. Teraz trzeba się będzie poważnie nagłowić, żeby na przykład wysłać komuś poprawkę do kontrybucji.
Brawo, ktoś w końcu wspomniał o kontrybucjach. Brak możliwości szybkiego kontaktu z weryfikatorami to kolejne "wieki" oczekiwania na dodanie materiałów.
"Przez cały swój czas urzędowania na FW skorzystałem z tej opcji nie wiem...ze trzy razy."
Jak nikt do Ciebie nie piszę, to się nie dziwie.
"Myślałem, że czasy:
Hej, kim jesteś?"
Jak Ty lubisz zaczepiać ludzi przy studni w Ujsołach żeby ich poznać to spoko, ale niektórzy właśnie tak tu się poznawali. I od wielu lat ze sobą się znają. Teraz to tu się nikt nie wymieni wiadomości ani do siebie nie zagada.