Wiem temat poruszany setki razy, ale nie moge. Targa mną jak widze nowy filmweb. Nie mam nic do nowego kokpitu i podoba mi się ocenianie ról. Ale jak patrze na ranking aktorów i aktorek to mnie mierzi. "Dzięki" brakowi możliwości ocenienia aktora ogólnie a nie przez pojedyncze role, w rankingu TOP 100 znalazł się m.in. Adam Sandler czy Orlando Bloom a zabrakło takich wybitnych jednostek jak Richard Burton czy Marlon Brando.
DROGA REDAKCJO BŁAGAM ZRÓBCIE COŚ Z TYM I PRZESTAŃCIE OŚMIESZAĆ TEN PORTAL, KTÓRY DO MOMENTU WPROWADZENIA "TEGO CZEGOŚ" BYŁ JEDNYM Z NAJLEPSZYCH PORTALI FILMOWYCH NA ŚWIECIE.
Potrzeba czasu, głosy stopniowo sie zbierają. Najwiecej ocen w sposob naturalny oddawanych jest teraz na najpopularniejszych aktorów jak rowniez na gwiazdy filmow, ktore wlasnie teraz trafiają do kin. Stopniowo zaostrzamy warunki, ktore dany np. aktor musi spełnić aby dostać sie do rankingu (informacje dostępne poniżej rankingu). Cel jest taki, aby w rankingu znalazły sie osoby, ktore na swoja pozycje pracują / pracowały od wielu lat tworząc niezapomniane filmy. Takie osoby jak Sandler spełniają statystyczne warunki, ale ich średnia znacząco odbiega od wielkich kina. Ranking z każdym dniem bedzie lepszy i naturalnie oczyszczany z nisko ocenionych popularnych gwiazdorów. Zachęcam Cie do głosowania, na pewno pomoże to w poprawie jakości listy!
10 ról po 100 głosów,a ogółem min 2500 głosów - dla wielu zasłużonych gwiazd latami będzie to blokada nie do przejścia, a dla Deana nigdy. Tym bardziej, że tych 10 ról nawet się nie pokazuje na stronie aktorów. I nie tylko aktorów, jest jakieś minimum żeby rola się pokazywała?
Mało osób głosowało na jego role, a role z małą liczbą głosów w stosunku do pozostałych ról się nie pokazują (w przypadku Nino Rota ocena muzyki z pojedynczymi głosami).
Cel jest taki, żeby na przykład rola z kilkoma głosami lub pojedynczym głosem np. na 10 nagle nie wskoczyła na pozycje pierwszą.