udaj sie do redakcji filmweb i oznajmij im, ze wszyscy w twojej rodzinie, do trzeciego pokolenia wlacznie, byli moderatorami, i ze ty tez musisz.
No właśnie jak to wygląda? Jakie wymogi trzeba spełnić...
Moderatorów też brakuje na tym portalu... Tu brakuje wszystkiego. hehehe
Na pewno trzeba oglądać filmy do końca przed ich ocenieniem i tworzeniem o nich tematów na portalu, to samo tyczy się gier. Trzeba ukrywać to że jest się trollem, no chyba że ktoś tego nie zauważa. No i nie można odkopywać wszystkich tematów jak leci, zadając coraz głupsze pytania, od tego jest pw.
Myślę że jak smalczyk zostanie moderatorem to tobie też się uda, gdyż podobny gust macie.
Słaba ironia.
>No i nie można odkopywać wszystkich tematów jak leci
Nie ma sensu zakładać nowych tematów skoro istnieją już takie same na forum.
> zadając coraz głupsze pytania
?
>od tego jest pw.
Od tego jest forum aby zadawać również pytania.
>Myślę że jak smalczyk zostanie moderatorem to tobie też się uda, gdyż podobny gust macie.
Dobrze ty się czujesz?
Dlaczego ironia? Przecież to szczera prawda.
O wszystko możesz zapytać aktywnego admina, w starych tematach jest dużo osób które są już nieaktywne. Poza tym szybko uzyskasz odpowiedz, bez zbędnego oczekiwania i wykopów których z twojej strony jest niestety coraz więcej.
"zadając coraz głupsze pytania" i "forum jest od zadawania pytań" skoro tego nie rozumiesz nie widzę sensu rozwijać tego wątku. Polecam zapytać po co jest enter na klawiaturze, ile czeka się na sprawdzanie kontrybucji, co to jest kontrybucja, po co są filmy na tym portalu, dlaczego nie ma książek, jak zostać członkiem redakcji, jak zostać członkiem członka itp. itd.
Pewnie nawet smalczyka nie znasz, a szkoda.
>O wszystko możesz zapytać aktywnego admina
Spoko a kto jest aktywnym adminem? xD (Poza tym nie każdy ma włączoną funkcję wysyłania prywatnych wiadomości).
>w starych tematach jest dużo osób które są już nieaktywne.
Zgadza się ale temat odkopany może zauważyć aktywna osoba.
>skoro tego nie rozumiesz nie widzę sensu rozwijać tego wątku.
Nie no rozwiń temat. Mi się wydawało od zawsze, że forum jest od wymiany informacji no chyba, że czegoś nie wiem. Oświeć mnie...
>Polecam zapytać po co jest enter na klawiaturze
Gonisz w piętkę. Nie pytam o takie oczywiste rzeczy z punktu widzenia średnio zorientowanego filmwebowicza tylko o rzeczy, na które sam nie mogę znaleźć odpowiedzi. Czepiasz się i szukasz dziury w całym.
>Pewnie nawet smalczyka nie znasz, a szkoda.
Nie znam. A kto to w ogóle jest? Jakaś filmwebowa gwiazda?
Wszystkich adminów razem do kupy zebranych masz np tutaj:
http://www.filmweb.pl/user/nowy_blog
Wszyscy, którzy są tam w znajomych to administratorzy. Rozpoznaje się ich po niebieskich główkach przy nicku.
Ale Ty akurat możesz wysyłać wiadomości prywatne do każdego, bo aby mieć taką możliwość wystarczy mieć na koncie 10 pkt, a Ty tyle masz.
Dziękuję. Właśnie o takie uświadomienie mi chodzi. Nie wiedziałem o istnieniu takiego konta z adminami. :)
>Ale Ty akurat możesz wysyłać wiadomości prywatne do każdego
A to czemu nie mogę wysłać wiadomości do admina "Marian1817"...
Polecam także zerknąć tutaj:
http://www.filmweb.pl/user/patkot28/blog/531716
Ale w czym jest problem? Otworzyłeś okno na wiadomość, wpisałeś tytuł oraz tekst i nie chce wysłać czy po prostu nie pojawia się opcja "Wyślij wiadomość"? Jeśli to drugie, to musisz odświeżać stronę aż się pojawi. To Filmweb.
Zuzka już podała więc nie będę się powtarzał
"Poza tym nie każdy ma włączoną funkcję wysyłania prywatnych wiadomości"
Przecież to bzdura jest...ale widzę że już to odkryłeś.
"Zgadza się ale temat odkopany może zauważyć aktywna osoba."
I w ilu odkopanych tematach odpowiedział ci ktoś z redakcji, adminów lub moderatorów?
"Nie no rozwiń temat. Mi się wydawało od zawsze, że forum jest od wymiany informacji no chyba, że czegoś nie wiem. Oświeć mnie..."
Zadajesz pytania w tematach w których nie ma odpowiedzi, jak myślisz dlaczego? Logiczne jest że zostają wybierani a zasady nie są jawne by każdy idiota nie mógł nim zostać (moderator), co do weryfikatora to jest pełno odpowiedzi by nie trzeba pytać.
"Wnioskuje, że tym "smalczykiem" chcesz mnie obrazić? Nice try. haha"
A co mało epitetów w języku polskim mam? Według mnie masz bardzo podobny gust i styl myślenia.
"Gust mam w porządku."
No...chyba nie tobie to oceniać prawda? Smalczyk też uważał że jest "wielkim znawcą horrorów"
Bardzo twardo...prawie każda gra i film jest do dupy. W każdej grze sterowanie jest skopane, po paru minutach wyłączasz grę, oceniasz i chwalisz się tym na forum, w międzyczasie wydając opinie na temat gry o której nic nie wiesz.
Np: http://www.filmweb.pl/videogame/Lara+Croft+and+the+Guardian+of+Light-2010-608878 /discussion/2+10,2562593
>I w ilu odkopanych tematach odpowiedział ci ktoś z redakcji, adminów lub >moderatorów?
Chyba żaden. To fakt.
>A co mało epitetów w języku polskim mam? Według mnie masz bardzo podobny >gust i styl myślenia.
Według ciebie czyli g.wno to znaczy. Gust mam bardzo w porządku i mam tego świadomość i twoje słodkie pierdzenie tego nie zmieni.
>No...chyba nie tobie to oceniać prawda?
Tobie też nie bo masz nikłe na ten temat pojęcie.
>Smalczyk też uważał że jest "wielkim znawcą horrorów"
Ale ja się nie uważam za znawcę. Rozumiesz?
>Bardzo twardo...prawie każda gra i film jest do dupy.
Słuchaj. Mam przerobione 3307 filmów i 452 gry więc to tak jak z roztworem przesyconym. Zbyt dużo już ograłem i obejrzałem, żeby się czymś zachwycić. Poza tym jestem wymagający.
>W każdej grze sterowanie jest skopane,
Nie w każdej ale sporo gier ma źle zaprojektowane sterowanie na PC.
>po paru minutach wyłączasz grę, oceniasz i chwalisz się tym na forum
Tak. Gra to nie film, że musisz odbębnić od deski do deski. W grze na dzień dobry poznajesz jej mechanikę, sterowanie, feeling broni. Reszta jak fabuła rzecz jasna może się rozwinąć ale mnie fabuła w grach najmniej interesuje. Ewentualnie lokacje się też mogą zmienić. Co więcej. Nie będę katował się z grą, w której kuleje mechanika. To chore przecież.
>międzyczasie wydając opinie na temat gry o której nic nie wiesz
Poznałem jej 75% wartości w ciągu 20 minut kiepskiej przygody.
"Według ciebie czyli g.wno to znaczy. Gust mam bardzo w porządku i mam tego świadomość i twoje słodkie pierdzenie tego nie zmieni."
Świetna reakcja na krytykę. Facet który studiował na politechnice a zachowuje się jak 5 letnia Krysia i zadaje równie głupiutkie pytania...Jak można mieć świadomość gustu? Nie jesteś w stanie samemu tego zweryfikować...wiem to za trudne. Natomiast możesz mieć własne zdanie, tak jak i ja mam o tobie...
"Tobie też nie bo masz nikłe na ten temat pojęcie."
Bo? Jakoś uargumentuj to chociaż...
"Ale ja się nie uważam za znawcę. Rozumiesz?"
Tak, ty tylko uważasz że masz świetny gust...
"Słuchaj. Mam przerobione 3307 filmów i 452 gry więc to tak jak z roztworem przesyconym. Zbyt dużo już ograłem i obejrzałem, żeby się czymś zachwycić. Poza tym jestem wymagający."
No jak oceniasz gry po 20 minutach, to nawet i 5 tysięcy było by mało. Bycie wymagającym a zaniżanie wszystkiemu ocen jak leci to nie to samo.
"Nie w każdej ale sporo gier ma źle zaprojektowane sterowanie na PC."
Według mnie ty po prostu w niektóre tytuły nie potrafisz grać, tym bardziej że znam wiele gier przez ciebie ocenianych i te wywody na temat sterowania są wierutną bzdurą.
"Tak. Gra to nie film, że musisz odbębnić od deski do deski."
Jeśli robisz to przy grach to mogę się założyć że i przy filmach odchodzą takie numery (musiałbym poszukać w twoich postach).
"W grze na dzień dobry poznajesz jej mechanikę, sterowanie, feeling broni."
Można tyle poznać co film po trailerze lub serial po intrze. W niektórych tytułach samouczek trwa więcej, zresztą mechanika w grach też potrafi się zmieniać wraz z rozgrywką...
"To chore przecież."
No to oceń wszystkie RPG na 1 bez grania, bo przecież tam fabuła jest najważniejsza...ocenianie po 20 minutach to jest dopiero chore.
"Poznałem jej 75% wartości w ciągu 20 minut kiepskiej przygody."
Super...jesteś "wielkim znawca mechaniki w grach" aż szkoda pisać...
>Jak można mieć świadomość gustu?
Np. Na podstawie dyskusji ze znajomymi na temat filmów.
To podobnie jak: Znam swoją wartość. Znam swój gust filmowy.
Kim ty jesteś żeby oceniać mój gust? xD To właśnie ty się kreujesz na pseudo znawce.
>"Tobie też nie bo masz nikłe na ten temat pojęcie."
>Bo? Jakoś uargumentuj to chociaż...
Nie będę pisał elaboratu bo szkoda mi czasu. Wystarczy spojrzeć na twoje oceny. Pierwszy z brzegu film: Deja Vu 10/10. Litości.
>"Ale ja się nie uważam za znawcę. Rozumiesz?"
>Tak, ty tylko uważasz że masz świetny gust...
Nie tylko ja ale masz rację mam świetny gust. :)
>zachowuje się jak 5 letnia Krysia i zadaje równie głupiutkie >pytania
Jakie głupie pytanie zadałem?
>No jak oceniasz gry po 20 minutach, to nawet i 5 tysięcy było by mało.
Jest trochę takich przypadków ale nie są one wiodące.
>Bycie wymagającym a zaniżanie wszystkiemu ocen jak leci to nie to samo.
Ale ja oceniam te filmy podług tego jaką prezentują wartość. Wiele klasyków ustawiło wysoko porzeczkę a mało który film się z tym mierzy.
>Według mnie ty po prostu w niektóre tytuły nie potrafisz grać,
Np?
>tym bardziej że znam wiele gier przez ciebie ocenianych i te wywody na temat >sterowania są wierutną bzdurą.
Może to sterowanie jest dla mnie niewygodne, nie mogę się wczuć. Pomyślałeś o tym?
>Jeśli robisz to przy grach to mogę się założyć że i przy filmach odchodzą takie >numery (musiałbym poszukać w twoich postach).
Sporadyczne przypadki. Czasami oglądam na Fast Forwardzie bo mnie krew zalewa.
>zresztą mechanika w grach też potrafi się zmieniać wraz z rozgrywką...
Doprawdy? Podaj przykład i powiedz coś więcej bo teraz mnie zaskoczyłeś, że trzon gry może z biegiem wydarzeń ulec zmianie. xD
>No to oceń wszystkie RPG na 1 bez grania, bo przecież tam fabuła jest >najważniejsza...
Omijam RPGi szerokim łukiem i kilka ocen RPGów wycofałem bo to faktycznie nie fair oceniać coś co się tylko liznęło.
>"Poznałem jej 75% wartości w ciągu 20 minut kiepskiej przygody."
>Super...jesteś "wielkim znawca mechaniki w grach" aż szkoda pisać...
Słuchaj. No przecież poczułem sterowanie, trochę powalczyłem powykonywałem jakieś zagadki środowiskowe i mnie odrzuciło od tej gry.
"Np. Na podstawie dyskusji ze znajomymi na temat filmów.
To podobnie jak: Znam swoją wartość. Znam swój gust filmowy."
To się zdecyduj sam wiesz że masz dobry gust czy ktoś tak twierdzi (w sumie to szybko zmieniłeś front)? Wiesz, że zazwyczaj jest tak, że (przykładowo) nawet największy idiota myśli że jest mądry?
"Kim ty jesteś żeby oceniać mój gust? xD To właśnie ty się kreujesz na pseudo znawce."
A gdzie geniuszu ja oceniałem twój gust? Pisałem że TY nie możesz sobie go sam ocenić, co tak trudno to zrozumieć?
"Nie będę pisał elaboratu bo szkoda mi czasu. Wystarczy spojrzeć na twoje oceny. Pierwszy z brzegu film: Deja Vu 10/10. Litości."
No i to jest właśnie ocenianie czyjegoś gustu. Robisz z siebie kretyna w tym momencie, bo ja nie mam problemu z tym że oceniasz sobie jakiś film na 10 tylko że zaniżasz oceny filmom i grą których nie znasz lub których nie lubisz. Ale nie powiem taki Guściora i "Na dobre i na złe" 7/10. Masz zero szacunku do kina z tym mam problem, zachowujesz się jakby oglądanie filmów to była jakaś kara. No i dzięki za argumenty.
"Nie tylko ja ale masz rację mam świetny gust. :)"
Tak się składa że twoje tematy traktowane są jak zwykły trolling, hejt, ludziom nawet nie chce się na nie odpowiadać, łatwo to sprawdzić.
"Ale ja oceniam te filmy podług tego jaką prezentują wartość. Wiele klasyków ustawiło wysoko porzeczkę a mało który film się z tym mierzy."
No krytyk filmowy jak nic...wal 1 na ślepo i tak nic nie będzie w stanie doścignąć klasyków. A gdzie w tym ocena muzyki filmowej, zdjęć, dźwięku, reżyserii, scenariusza (a może w filmach też on jest na ostatnim miejscu)?
"Jakie głupie pytanie zadałem?"
Np.
Jak zostać moderatorem?
Kto rekrutuje weryfikatorów?
Jak to wygląda?
Dlaczego są limity?
"Np?"
Tak naprawdę to zastanawiam się czy ty tych gier nie "przechodzisz" oglądając let's play, to wiele by wyjaśniało.
"Może to sterowanie jest dla mnie niewygodne, nie mogę się wczuć. Pomyślałeś o tym?"
No to przestajesz grać zwyczajnie...jak każdy normalny człowiek. Nie wstawiasz oceny, a jak piszesz już coś na jej temat to kończysz słowami "według mnie bo grałem 20 minut".
"Sporadyczne przypadki. Czasami oglądam na Fast Forwardzie bo mnie krew zalewa."
Smalczyk tez tak robił. Lub oglądał 5 minut filmu, oceniał i pisał że ciulowy, znajome?
w większości gier rozgrywka zmienia się wraz z rozwojem postaci i nabywaniem umiejętności, nie mowie tutaj o RPG. Na początku możemy mieć jakiegoś faceta z pistolecikiem, by potem być niezniszczalnym koksem rozbijającym ściany. Wraz z rozgrywką możemy sterować jakimiś pojazdami, wcielać się w inne postacie itp, tego jest mnóstwo! Do tego dochodzą mody, DLC itp.
>To się zdecyduj sam wiesz że masz dobry gust czy ktoś tak twierdzi (w sumie to szybko zmieniłeś >front)?
Wiem i wiele osób to potwierdza.
>A gdzie geniuszu ja oceniałem twój gust?
Przyrównałeś mnie do jakiegoś debila Smalczyka na dzień dobry.
>Tak się składa że twoje tematy traktowane są jak zwykły trolling, hejt,
>ludziom nawet nie chce się na nie odpowiadać, łatwo to sprawdzić.
Sprawdź. Jakoś ludzie mi odpisują w moich tematach. Nie wiem skąd masz takie dane.
>No krytyk filmowy jak nic...wal 1 na ślepo i tak nic nie będzie w stanie doścignąć klasyków.
Nie wale na ślepo każda ocena jest przemyślana.
>"Jakie głupie pytanie zadałem?"
>
>Np.
>Jak zostać moderatorem?
>Kto rekrutuje weryfikatorów?
>Dlaczego są limity?
No i co jest w tym głupiego?
>No i dzięki za argumenty.
Do usług.
>Tak naprawdę to zastanawiam się czy ty tych gier nie "przechodzisz" oglądając let's play, to wiele by >wyjaśniało.
Bądź poważny.
>Smalczyk tez tak robił. Lub oglądał 5 minut filmu, oceniał i pisał że ciulowy,
Ale ja każdy film oglądałem do końca tylko niektóre na podglądzie.
>No to przestajesz grać zwyczajnie...jak każdy normalny człowiek. Nie wstawiasz oceny,
Spoko masz rację. Gdzieniegdzie się zagalopowałem z wystawianiem oceny. Teraz już tak nie robię. Próbuję grę i jak nie podejdzie po ograniu z pół godzinki nie wystawiam oceny.
"Przyrównałeś mnie do jakiegoś debila Smalczyka na dzień dobry."
Jakiego znowu debila? Smalczyk miał tak samo jak ty własny gust i system oceniania.
"Sprawdź. Jakoś ludzie mi odpisują w moich tematach. Nie wiem skąd masz takie dane."
No przecież właśnie sprawdziłem 70% wypowiedzi jest bez odpowiedzi, natomiast jak ktoś już odpowiada to jadą po tobie jak po burej (i to nie jest wybiórcze, podaje tematy tylko z 1 strony):
http://www.filmweb.pl/videogame/Battlefield+4-2013-661405/discussion/2+10+-+WARN ING%3A+SP+only,2318492
http://www.filmweb.pl/videogame/World+of+Warcraft-2004-608615/discussion/2+10+-+ Kiepski+%C5%BCart,2565718
http://www.filmweb.pl/film/Birdman-2014-680709/discussion/1+10+-+Wybitnie+m%C4%9 9cz%C4%85cy%2C+irytuj%C4%85cy+i+pretensjonalny+film%2C+kt%C3%B3ry+udaje%2C+%C5%B Ce+jest+ambitny...,2591118?page=2
"Nie wale na ślepo każda ocena jest przemyślana."
Ok, pożartujmy.
"No i co jest w tym głupiego?"
Opisałem wcześniej.
"Ale ja każdy film oglądałem do końca tylko niektóre na podglądzie."
Kurde, takich kawałów to nawet Strasburger nie umiał by opowiedzieć.
"Spoko masz rację. Gdzieniegdzie się zagalopowałem z wystawianiem oceny. Teraz już tak nie robię. Próbuję grę i jak nie podejdzie po ograniu z pół godzinki nie wystawiam oceny."
No i bardzo ładnie, dorosłeś. <Daje medal>
>No przecież właśnie sprawdziłem 70% wypowiedzi jest bez ;odpowiedzi, >natomiast jak ktoś już odpowiada to jadą po tobie jak po burej (i to nie >jest wybiórcze, podaje tematy tylko >z 1 strony):
To sprawdź dokładniej bo w wielu tematach wywiązuje się normalna dyskusja. Poza tym czy na każdy temat musi być odpowiedź? Nie musi.