Na jakiej podstawie ten post został usunięty z forum "Inne"?
Zastanawiam się, dlaczego "obrońcy polskości" (czy na Onecie, czy tutaj) piszą niechlujnie po polsku. Onetowa większość to po prostu troglodyci - internetowa reprezentacja narodowo-katolskich kiboli. Tutejsi "patrioci", nie bez chorego samozadowolenia, nie używają polskich znaków oraz lekceważą zasady stosowania wielkich liter. To wtórny analfabetyzm, typowa dla tej opcji politycznej tępota czy absurdalna przekora spowodowana tym, że Żydzi, nawet po latach emigracji, posługują się nienaganną polszczyzną?
Tak się dowartościowujesz? Przecież widzisz gołym okiem, że nie jestem głupia. Tak Cię to uwiera, że od razu z obelgą jedziesz?
Ktoś zgłosił no to poleciało.
Równie dobrze mógłbym napisać, że zastanawiam się dlaczego lewaki piszą niechlujnie po polsku. Mógłbym, bo właściwie to nie ma tu się nad czym zastanawiać. Jeśli komuś sprawia problem wciśnięcie dodatkowego klawisza to jest po prostu debilem. Nie analfabetą, ale zwyczajnie debilem. Niezależnie od tego, której strony politycznej idee są bliższe jego poglądom.
Nie. To nie jest to samo. Język to fundament narodowego bytu. Z tej przyczyny nacjonalista ma psi obowiązek o niego dbać.
Tak, tak, tak. Nawet jeśli jest debilem o inteligencji średnio rozwiniętego pantofelka. Chociaż? Zaraz, zaraz, przecież nacjonalista = inteligent. Jak każdy prawicowiec z resztą. W tych kręgach idioty przecież próżno szukać.
Idąc dalej takim tokiem rozumowania, lewactwo niestosujące się do zasad poprawnej polszczyzny to przecież tylko lewactwo. Ono nie musi. Tu takie zasady nie obowiązują.
Ogłośmy zatem wielką reformę szkolnictwa. Kto zadeklarowany będzie jako lewak, będzie zwolniony ze stosowania interpunkcji czy ortografii. Niechaj będzie to początkiem dalszych zmian. Przecież "czym skorupka nasiąknie za młodu..."
Psi obowiązek stosowania języka zgodnie z zasadami powinien mieć każdy kto przynajmniej w niedużym stopniu uważa się za osobę inteligentną. Czy to nacjonalista, socjalista, komunista czy faszysta. Jeden ***