Już mi ręce opadają. Jak pozbyć się tego cholerstwa ze strony głównej? Ja nie chcę nikogo zapraszać, nie chcę nikogo poznawać. Chcę mieć wyłącznie informacje o filmach i serialach które oglądam lub chcę obejrzeć. Znajomych to ja mam w realnym życiu lub na FB.
http://prntscr.com/5f20b5
Dlatego niedługo to będzie Filmbook a nie Filmweb. Zresztą poczekaj na nadchodzący layout w nowym roku :)
http://zapodaj.net/30210522cc421.png.html
Ale ja pytam poważnie ;) Bo jeśli bez wczytania listy kontaktowej z googla nie mogę używać serwisu to ja serdecznie dziękuję i się wypisuję z takiego cyrku.
Ja Ci poważnie odpowiadam. Nie łudź się, że będzie lepiej. Ich ewidentnie ktoś opłaca za pajacowanie więc nie liczmy na to, że im jeszcze zacznie zależeć na użytkownikach bo nie zacznie. Więc nie zastanawiaj się tylko dołącz do reszty i stąd uciekaj :)
Czyli co, sprzedanie listy znajomych jest wymogiem aby uzyskać informację o premierze kolejnego odcinka serialu?
Nie wiem, ja googli nie powiązywałem, facebooka owszem bo mi te je* powiadomienia pół ekranu zawsze zajmowały i przypominały, że taka opcja istnieje więc skorzystałem. Czy jest to wymogiem to nie wiem. Nawet jak to obejdziesz to nie skorzystasz z tego portalu bo nie znajdziesz na nim kompletnie nic. Prędzej sobie wzrok popsujesz i nabawisz nerwicy ;)
Na stronie, której screenshota podałeś, u góry jest "Twoja strona startowa: Mój Filmweb / strona główna."
Jak kliknęłam na stronę główną to wybierając filmweb już nie wchodzę w to nowe badziewie tylko automatycznie jestem przekierowana właśnie na stronę główną filmwebu - nie jest ona spersonalizowana jak kokpit, ale zawsze to lepsze niż ten RZEKOMO MÓJ filmweb. Nie mam połaczonego filmwebu ani z googlem ani z facebookiem - wymogu nie ma, ale kto wie, co będzie jutro...
"Jutro", będzie trzeba zaprosić:
- 50 znajomych, żeby móc przeglądać filmy/seriale
- 100, żeby móc oceniać
- 150, żeby móc komentować
- ... itd
Filmweb jak zwykle się wyróżnia, szkoda tylko, że w coraz gorszym wydaniu