Aby nie spamować niepotrzebnie forum czekałam tydzień, ale skoro żadnych zmian w mojej sytuacji nie ma i zupełnie się na żadną poprawę nie zanosi to jest to chyba jedyny sposób, aby uzyskać jakąkolwiek pomoc.
Nie przedłużając powiem, że zdarza mi się często nie ocenić filmu zaraz po jego obejrzeniu. Jestem jednak na tyle pedantyczna, że gdy takowa sytuacja ma miejsce to tytuł jest skrupulatnie zapisany wraz z datą, abym mogła - gdy najdzie mnie w końcu na ocenianie - wstawić poprawną datę. Czasami jestem w stanie zwlekać tak bardzo, że zapisze tytułami cała kartkę z notesu a później oceniam to pół godziny. Ale nie w tym rzecz. Recz ma się w tym, że aż do tej pory moje spóźnione ocenianie nie stanowiło żadnego problemu. Ot, wstawiałam ocenę, edytowałam datę et voilà. Aż do tej pory. Gdy niedawno chciałam ocenić kilkanaście obejrzanych filmów to utknęłam na którymś z kolei tytule. Film ten uparcie odrzuca zmianę daty. Obrazując:
1. Próbowałam ocenić film "Hansel Vs. Gretel".
http://www.filmweb.pl/film/Hansel+Vs.+Gretel-2015-730723
2. Wstawiłam ocenę, ale gdy chciałam zmienić datę na 5 październik to pojawiło mi się ostrzeżenie, że "Nie można głosować przed premierą".
3. Okazuje się, że serwis zapisuje tylko dzisiejszą datę. Na przykład gdybym dzisiaj oceniła film i zostawiła datę 23.10 to będzie okay. Ale gdybym jutro próbowała ten film ocenić i zmienić mu datę na 23.10 to nie jest to możliwe - pojawia się to felerne, nie mające sensu ostrzeżenie.
4. Napisałam w tej sprawie prosząc o radę osobę ze staffu i dostałam instrukcję, że mam:
a) wyczyścić cookies;
b) spróbować z innej przeglądarki;
c) spróbować z innego komputera.
5. Zrobiłam wszystko jak mnie poinstruowano. Ba. Nawet dorzuciłam od siebie odwirusowanie i aktualizację wszystkich programów. Nadal nic z tego.
6. Próbowałam ocenić film po zalogowaniu się z telefonu. Nope. Nie pomogło. To samo.
7. W akcie desperacji poprosiłam trzech znajomych, aby u siebie na próbę ocenili ten film i zmienili mu datę. Oni również nie mogą tego zrobić.
Reasumując, nawet z moją znikomą wiedzą informatyczną mogę stwierdzić, że coś jest nie tak. Dodam że wszystkie inne filmy mogę bez problemu ocenić i zmienić im datę.
Nie widzę sensu w dalszym czekaniu na cud skoro takowy nie nadejdzie zwłaszcza, że od dnia 5.10 obejrzałam sporo filmów i już całkiem spora ich ilość czeka na ocenienie. I nie, ani myślę ocenić tego problematycznego filmu byle jak dając mu dzisiejszą datę "aby tylko było". Jestem bardzo szczerą, dokładną osobą i to się niestety przekłada także na moje oceny tutaj. Serwis ma jakąś wewnętrzną usterkę albo to mnie oraz kilku innym osobom dolega jakiś uniwersalny problem ze sprzętem skoro pojawia nam się to samo ostrzeżenie. Jakkolwiek by nie było, byłabym naprawdę bardzo wdzięczna o jakąś reakcję czy choćby radę.
Nie rozumiem Twojego problemu. Czy to naprawdę aż taka znacząca różnica jaka data będzie widniała pod Twoją oceną?
A co tu jest ciężkiego do zrozumienia? Skoro jest opcja wyboru daty, to ta opcja ma działać poprawnie, w przeciwnym wypadku po co w ogóle jest?
Dokładnie. Tylko czekałam aż ktoś napisze, że przesadzam nie zastanawiając się nawet, że (jeśli wina faktycznie nie jest po stronie mojej i kilku osób mających ten sam problem) skoro taka opcja nie działa to coś jest nie tak. Zrozumcie proszę, że jest to dla mnie ważne. Jak już mówiłam, w grę wchodzi moja dbałość o szczegóły. Lubię mieć wszystko dokładnie i poprawnie zrobione. Jest to czasami męcząca, ale jednak bardzo przydatna w życiu cecha. A jako że jestem prawdziwą maniaczką filmów to zajmują one wysokie miejsce pośród moich priorytetów. Szczerze powiedziawszy to mimo, że oczekiwałam tego to jednak nadal nie bardzo rozumiem, jak można machnąć ręką na cokolwiek, bo to niby tylko nic nie znaczący szczegół. A tutaj przecież mówimy o genialnym serwisie filmowym, który skoro dodał możliwość edytowania daty to wszystko powinno działać bez zarzutu.
Zakładając że system ma jakiś problem to lepiej jest to po prostu naprawić, bo z czasem może skończyć się na czymś poważniejszym. Zamiatanie pod dywan nigdy nie może wyjść na dobre. I jeśli nie ja to prędzej czy później ktoś inny zwróci na to uwagę. Bo nie wierzę, że jestem jedyną, która dba o poprawną datę pod obejrzanym filmem. Dzisiaj mój film, jutro film kogoś innego.
Z tego co udało mi się zaobserwować przez ostatnie kilka lat programiści powoli, ale skutecznie ulepszają Filmweb. To co się teraz dzieje to najzwyklejsza usterka, która jest kłopotliwa a którą można usunąć. Po to jest forum, aby zgłaszać uwagi i prosić o pomoc. Mam problem. Zależy mi, aby móc dodać poprawną datę. Stąd ten temat.
Prędzej się doczekasz mozliwości komentowania i lajkowania avatarów lub tego typu innych głupot, niż tego że ktoś naprawi małą drobnostkę.
Najlepiej zrób tak, że napisz na priv do jakiegoś czerwonego łebka, bo Lipstick to tylko weryfikator, a oni nie mają tu nic do gadania.
"[...]że (jeśli wina faktycznie nie jest po stronie mojej i kilku osób mających ten sam problem) skoro taka opcja nie działa to coś jest nie tak. "
Wiele rzeczy jest nie tak, oj wiele...
"A tutaj przecież mówimy o genialnym serwisie filmowym, który skoro dodał możliwość edytowania daty to wszystko powinno działać bez zarzutu."
Chyba komuś pomyliły się portale, tu nic nie działa bez zarzutu - prawie nic.
"Zakładając że system ma jakiś problem to lepiej jest to po prostu naprawić, bo z czasem może skończyć się na czymś poważniejszym."
powodzenia, bardziej prawdopodobne, że takowa funkcja zostanie usunięta, aniżeli naprawiona, bo tak łatwiej :D
"Zamiatanie pod dywan nigdy nie może wyjść na dobre. I jeśli nie ja to prędzej czy później ktoś inny zwróci na to uwagę. "
To tak jak z "serialami którego oglądam", miały wrócić wkrótce, a już minął ponad rok, i nikt nie przejmuje się pojawiającymi się, od czasu do czasu, wątkami na ten temat..
"Z tego co udało mi się zaobserwować przez ostatnie kilka lat programiści powoli, ale skutecznie ulepszają Filmweb. "
Naprawdę? Osobiście odniosłem odwrotne wrażenie, że programiści od kilku lat usuwają wszelkie użyteczności zastępując je zbędnymi głupotami...
gl & hf
"Chyba komuś pomyliły się portale, tu nic nie działa bez zarzutu - prawie nic. "
O ile wiatr nie zacznie mi wiać prosto w twarz to ja staram się mieć bezkrytyczne podejście do wszystkiego. Filmweb swoje za uszami może i ma, ale z drugiej strony nic nie jest idealne. Tak więc nadal uważam, że jest to bardzo dobry i bezproblemowy w obsłudze serwis filmowy.
Przyznam że znajomość gramatyki (czy też raczej zupełny jej brak) dzisiejszych Polaków skutecznie odstrasza mnie od każdego forum, ale te kilka razy, gdy w przypływie odwagi zajrzałam na forum Filmwebu to odniosłam wrażenie, że ludzie albo tracą cierpliwość i znikają albo też starają się strawić kolejne "ulepszenia", bo jednak warto tu zostać. Ja mam ten dyskusyjny luksus, że moje usposobienie każe mi wybaczać wszystko i dawać drugą szansę. Więc chyba tak trochę nie rozumiem złości, jaką okazują userzy na forum. Jeszcze. Bo jeśli ustawianie dat nie wróci do normy to będę miała pierwszy poważny problem.
"powodzenia, bardziej prawdopodobne, że takowa funkcja zostanie usunięta, aniżeli naprawiona, bo tak łatwiej :D"
Ja wolę wierzyć, że prawdą jest, iż każdy kij ma dwa końce. Czasami są problemy, ale z drugiej strony ludzie pracujący nad serwisem mają swoje kompetencje i nic nie szkodzi spróbować zaufać, że jednak ktoś coś zrobi. W końcu nic innego mi nie pozostaje. Nie wierzę, że cały staff Filmwebu jest niekompetentny i nie wart zaufania. To jak z rodziną albo znajomymi ze szkoły czy z pracy - czarne owce zdarzają się wszędzie. Także na dobrych serwisach takich, jak Filmweb. Bo mimo twojego rozżalenia to JEST dobry serwis filmowy. Ja to widzę tak, że najważniejsze to nie poddawać się. Jest bardzo duża różnica między poddawaniem się a dawaniem za wygraną, gdy już nie ma szans na zwycięstwo. Pierwszego nie zrobię a do drugiego mi jeszcze daleko. Każdy sam musi stwierdzić czy warto jest walczyć dalej. Nie mam pojęcia czy ktoś ze staffu mi pomoże i naprawi usterkę. Ale gdybym nie spróbowała i nie poprosiła o pomoc to później bym tylko tego żałowała. ;)
Mówisz że prośby Twoje oraz innych userów są ignorowane. Próbowałeś napisać do admina w tej sprawie? Możliwe że nie będzie w stanie ci pomóc, ale może chociaż powie czego możesz się spodziewać. Lepsze to niż nic.
Zgodzę się pod tym względem, że upodabnianie Filmwebu do facebooka i odbieranie mu jego niepowtarzalności to strzelanie sobie w stopę - serwisu to nie ulepszy a mało kto to doceni. I tylko roboty nad tym masa. Zdarza się jednak czasami, że wprowadzają coś dobrego. Niestety nie mamy wpływu czym programiści się zajmują i przeciętny user może tylko wierzyć, że nie zmarnują kolejnych miesięcy na mozolne kopiowanie chwytliwego pomysłu z innych serwisów. Co się tyczy mnie to najważniejsze, aby nie dodawali mało ważnych głupotek za cenę podstawowych usług - bo to niejednokrotnie było powodem tego, że jakaś ważna część serwisu padła i później ratowali ją przez kilka tygodni. No, ale jeśli już nabroją to mogliby zawsze w pierwszej kolejności naprawić szkody i nikt nie miałby im za złe mało komu potrzebnych ulepszeń. Ale nie mnie o tym dyskutować. Staram się cieszyć tym co mam i mieć nadzieję, że naprawią ustawianie dat.
"Jestem jednak na tyle pedantyczna"
"tytuł jest skrupulatnie zapisany wraz z datą"
"w grę wchodzi moja dbałość o szczegóły."
Aż dziw bierze,że takiej osobie brakuje zorganizowania by systematycznie zapisywać oceny w komputerze.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne filmwebu to nie ma sensu kopać się z koniem.Pod tym względem zawsze tu była amatorszczyzna i tak już pewnie zostanie.Jedyne wyjście to się z tym pogodzić bo możesz naprodukować tysiąc postów na ten temat,ale szkoda na to czasu i nerwów.Lepiej w tym czasie obejrzeć dobry film i się wyluzować.
"Aż dziw bierze,że takiej osobie brakuje zorganizowania by systematycznie zapisywać oceny w komputerze."
E tam. Nic nie jest czarne albo białe. Mogę być zorganizowana, ale wiele u mnie zależy od nastroju. Jeśli nie mam nastroju to niby wyczekiwanego przeze mnie filmu potrafię nie obejrzeć przez rok. Także od nastroju zależy, kiedy ocenię filmy. (Trudno to wyjaśnić. Osoby z mojego otoczenia kręcą z niedowierzaniem głową widząc do jakich ekstremów potrafię dojść, gdy "nie mam nastroju".) Tak długo jak mam możliwość oceny później, nie widzę problemu i mój perfekcjonizm ma się dobrze. Z charakteru przejawiam taką przesadną dbałość o szczegóły, że gdybym nie przyzwyczaiła się do znajdowania luk i coś by poszło nie tak to tylko marnowałabym sobie nerwy. Zważ proszę, że perfekcjonizm nie musi od razu oznaczać, że dana osoba jest systematyczna. Nierzadko się zastanawiam czy ja faktycznie mam problem z systematycznością czy też podświadomie nie wyrobiłam w sobie tej cechy, aby na swój sposób uniknąć szarpania sobie nerwów, gdy coś nie pójdzie idealnie po mojej myśli. Czegokolwiek bym jednak nie opóźniła to zawsze to nadrabiam. Do teraz.
Lubię Filmweb. Ot, taka prawda. Nikt ani nic nie jest idealne więc nie widzę powodu, aby się stresować i cieszę się tym co jest. Naprawią? Super. Zignorują bez komentarza? Cóż, wtedy po prostu podkopią moją pozytywną opinię. Będę musiała żyć dalej. Wiem jednak, że wystawienie filmowi oceny pod złą datą (co w końcu kiedyś nastąpi, bo nie mogę bez końca nie oceniać filmów) będzie cierniem w moim boku, który będę czuła ilekroć pomyślę o Filmwebie. Starając się tego uniknąć poprosiłam o pomoc. Zawsze jest jakaś szansa sukcesu - z kolei gdyby tylko siedzieć cicho i gryźć się w duchu to na pewno nic by z tego nie wyszło.
Od dawna wiadomo, że osoby zajmujące się tym portalem to skończeni idioci. Tym razem któryś postanowił pobawić się jeszcze dokładniej ustawianiem zapisu daty wystawienia oceny i połączeniem tego z blokadą wystawienia oceny przed premierą. Dawniej (po wcześniejszych zmianach) funkcje te nie były połączone. Działało to tak, że system sprawdzał czy premiera filmu się już odbyła wyłącznie w momencie oceniania. Jeśli tak, to user mógł sobie wprowadzić dowolną datę (nawet rok 1900 - było to przydatne np. jako alternatywa dla "chcę obejrzeć" ze względu na brak sortowania). Teraz najwyraźniej kombinują żeby tą funkcjonalność zabrać. Przy zmianie daty nie wyświetlają się już terminy z przyszłości, a odnośnie zmiany na datę przedpremierową to jest to zbugowane. Otóż można zmienić na datę, która jest na 30 dni przed premierą... ale jest pewien haczyk.
System nie odczytuje dat które mają dodane tagi ('uroczysta premiera', 'Premiera wideo' itp itd). Przykładowo w Avengers: Age of Ultron:
http://www.filmweb.pl/film/Avengers%3A+Czas+Ultrona-2015-637247/dates
można ustawić datę 23 marca 2015 a nie 12 marca która byłaby 30 dni przed premierą światową (13 kwiecień USA) gdyż premiera w USA opatrzona jest tagiem 'uroczysta premiera'. Na tej samej zasadzie pomijana jest premiera w Wielkiej Brytanii. Tak więc w tym przypadku 30 dni liczy się od premiery 22 kwietnia w Belgii.
No to teraz zobaczmy jak sprawa wygląda w filmie założycielki tematu:
http://www.filmweb.pl/film/Hansel+Vs.+Gretel-2015-730723/dates
USA 20 stycznia 2015 (Premiera wideo)
Japonia 3 czerwca 2015 (Premiera wideo)
Niemcy 31 marca 2016
Tak więc tutaj system ustawiania daty oceny widzi tylko jeden dostępny termin: 31 marca 2016
To powinno odpowiedzieć na twoje pytanie dlaczego nie możesz zmienić daty wystawienia oceny przy tym filmie.
Oczywiście identycznie będzie w przypadku wielu innych tytułów w których premiera jest jedna i w dodatku otagowana.
Po prostu kolejna wpadka debi.. osób zajmujących się stroną techniczną tego portalu.
Dziękuję za konstruktywną i rzetelną odpowiedź.
Zabrzmi to trochę dziwnie, ale to chyba oczywiste, że najprawdopodobniej winę ponosi data premiery filmu? To znaczy ja od początku założyłam, że film ma zapisaną jakąś premierę, która się jeszcze nie wydarzyła a serwis sugeruje się tylko nią i obsługa zmiany daty oceny zgłupiała.
Życie mnie jednak nauczyło, aby unikać gdybania i nie wyskakiwać z tezami typu "Mnie się wydaje, że..." nie mając wcześniej jako takiej pewności, bo to się nie spotka z ciepłym przyjęciem. Skoro jednak sam o tym wspomniałeś to czuję się bezpiecznie, aby się z tobą zgodzić.
Cały ten problem wydaje mi się być po prostu idiotyczny (tak jak z pewnością niektórym musi się wydawać idiotyczne, że tak trudno jest być ignorantem, który oceni film bez troski o datę). Jest również niedbalstwem, że tracą czas na dyrdymały a pozwalają na obecność takiego błędu w serwisie. To tak w skrócie, jeśliby chwilowo sobie pozwolić na negatywne emocje. Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak czekać. W ostateczności ocenię film pod złą datą i już więcej nikt mnie nie przyłapie na jakimkolwiek komplementowaniu Filmwebu.
Ocenianie filmu bez troski o datę oznacza bycie ignorantem? Co ja czytam...
Masz swoje obsesje - spoko, ale to że inni ich nie mają nie świadczy o nich źle.
Proszę, czytaj uważniej. Chyba że to zwykła prowokacja. Nie cierpię głupich pyskówek, których forum są pełne i się w takową nie wdam. Poza tym to ma się nijak do problemu z serwisem. Tyle z mojej strony.