Witam. Pierwsza moją sugestia, dotyczy kontaktu z wami. Owszem, można zdobyć namiary do kontaktu z konkretnym redaktorem, wchodząc do działu "redakcja", ale moją intencją, był kontakt z całym gremium. Znalazłem, co prawda ten adres, ale na forum użytkowników. Proponuję utworzyć dział kontakt, ze stosownym linkiem.
Co do profili filmów, to sugeruję, aby wzorem imdb, zamieszczać info dotyczące: ścieżki dźwiękowej i szczegółowy opis fabuły, dla osób, którym nie chce się oglądać, ale chcą wiedzieć jak potoczy się akcja.
W bazie osób kina, moglibyście popracować nad klasyfikacją niektórych osób. Kiedy np. ustawiam "współrzędne" na aktor, powyżej 1000 i najmniejsza kontrowersyjność to pierwszy wyskakuje mi David Fincher. To trochę śmieszne.
Co się tyczy filmowych gatunków, to skoro nadaliście nagrodę za najlepszy "zły film", to byłoby interesujące gdybyście stworzyli gatunek "tak zły,że aż dobry".
Gatunek dreszczowiec nadaje się do usunięcia, bo to po prostu, przestarzała nazwa thrillera.
Film edukacyjny, to zwyczajnie dokument dla dzieci. Większość filmów z tej kategorii jest polskich, a film z największą ilością głosów ma 338 głosów. Nie wiem więc czy jest sens tworzyć taki gatunek ?
Etiuda jest w zasadzie filmem krótkometrażowym, tylko, że produkcji polskiej, biorąc pod uwagę, że z prawie 5 tys. filmów w tym gatunku; ponad 4,5 tys. jest polskich( nie wiedziałem, że Polska branża filmowa,jest tak wielka ;D). Można przecież wyszczególnić wyszukiwanie, ograniczając kraj produkcji do Polski, a nie tworzyć osobny gatunek, czyż nie ? Dokładnie taka sama sytuacja z gatunkami: fabularyzowany dok. i dokumentalizowany; dla dzieci( prawie połowa filmów z Polski) i familijny(do których zresztą niepotrzebnie zaliczane są animacje); surrealistyczny i groteska filmowa
Dramat obyczajowy i obyczajowy, różni się w zasadzie od dramatu, tylko tym, że ma z reguły, bardziej realistyczną i może nieco mniej dramatyczną fabułą, ale moim zdaniem to niewystarczająca różnica, aby tworzyć osobny gatunek. Podobnie dramat historyczny i historyczny (nota bene zaliczenie "300" do dramatu historycznego i nieprzyporządkowanie do gatunku fantasy,można potraktować jak nieśmieszny żart; na dodatek nie ma możliwości zmiany gatunku; czyżby w redakcji był jakiś fan "300" jako dramatu historycznego ? ;D
Natomiast między melodramatem a romansem, nie widzę już żadnej różnicy.Tak samo jak między akcją a sensacyjnym oraz dramatem sądowym i prawniczym.
Gatunek fikcja literacka to jest w ogóle jakiś gatunek widmo (10 filmów, najwięcej głosów 21)...
Nie widzę też sensu, tworzenia osobnego gatunku dla karate, zważywszy że większość filmów z gatunku sztuki walki i tak na tym stylu bazuje...
Gatunek Kostiumowy to w zasadzie wszystko filmy historyczne, w których kostiumy same w sobie nie wnoszą nic do narracji, tak więc...
Pozdrawiam ! ;D Budujmy lepszy filmweb razem ! ;D
Zgadzam się co do soundtracków (powinny być na FW!) oraz bezzasadności istnienia gatunku dreszczowiec obok thrillera i wymysłu typu "fikcja literacka". Co do innych gatunków to nie mogę się zgodzić, np. nie każdy film edukacyjny jest dla dzieci, nie każdy film historyczny jest filmem kostiumowym, oprócz karate jest bardzo wiele innych sztuk walki, które może kogoś nie interesują itd.
Film edukacyjny, nie dla dzieci, to po prostu dokument...
"Film kostiumowy – gatunek filmów odwzorowujących daną epokę historyczną poprzez użycie charakterystycznych dla niej dekoracji i strojów" - jeżeli ktoś chce stworzyć rzetelny film historyczny, to naturalnym jest, że chce "użyć charakterystycznych dla niej dekoracji i strojów". Spójrzmy na takiego Gladiatora... Jest sklasyfikowany, tylko jako dramat historyczny, ale wątpię, aby taki profesjonalista jak Ridley Scott nie użył w nim "charakterystycznych dla epoki, dekoracji i strojów"...
"Gladiatora" nie oglądałam ani nie dodawałam o nim informacji, więc się nie wypowiem (a że gatunki widniejące przy filmach nieraz nie są adekwatne do faktycznego gatunku filmu, to jest inna sprawa). Powiem natomiast, że są filmy historyczne o XX wieku i... hm... nie ma tam kostiumów. Kogoś mogą interesować tylko filmy kostiumowe, ba, kogoś mogą rajcować wyłącznie filmy "płaszcza i szpady", więc dlaczego nie miałby sobie ich wyszukać dzięki istniejącej klasyfikacji? Argument, że użytkownikowi o nicku Nordberg się to nie podoba, nie jest chyba wystarczający, aby utrudniać życie wielu innym użytkownikom, którzy mają nieco bardziej sprecyzowane oczekiwania. ;-)
Ponadto w filmie kostiumowym fabuła może być osadzona w jakiejś epoce (stąd kostiumy i dekoracje), natomiast nie musi przedstawiać wydarzeń historycznych. Może to być kostiumowy melodramat, w którym wspomni się o jakimś wydarzeniu historycznym, bo np. amant zginął w bitwie itd. Nie nazwałabym takiej produkcji filmem historycznym.
Nie każdy dokument jest filmem edukacyjnym i nie każdy film edukacyjny jest dokumentem (są np. filmy edukacyjne o sztuce, które absolutnie nie są dokumentami, lecz filmami poetyckimi). Nie każdy, kto szuka filmów dokumentalnych do obejrzenia, ma ochotę przeglądać filmy edukacyjne...
Pozdrawiam serdecznie.
"Powiem natomiast, że są filmy historyczne o XX wieku i... hm... nie ma tam kostiumów."
Kostium -"ubranie aktora, charakteryzujące postać graną w teatrze lub filmie" (http://sjp.pl/kostium)
Więc, co do zasady, to w każdym filmie są kostiumy. Chyba, że to film pornograficzny lub dokument o nudystach ;D Oczywiście rozumiem przenośne znaczenie tego terminu, lecz de facto to oznacza po prostu historyczne ubrania. To, że filmy historyczne traktujące o XX wieku, nie mają dodanego gatunku kostiumowy, znaczy zwyczajnie, że uznane są za zbyt mało... historyczne ;D
Nie zrozum mnie, źle. Nie jestem przeciwko, temu, żeby komuś coś utrudniać tylko dlatego, ,że mi się to nie podoba. Co więcej, jak najbardziej jestem zwolennikiem, bardziej skonkretyzowanego wyszukiwania. Po prostu uważam, że dla przejrzystości strony, konkretny gatunek powinien być, jak najbardziej ogólny( tak jak na najpopularniejszej stronie http://www.imdb.com/genre/?ref_=nv_ch_gr_5) i zawierać w sobie podgatunki, czy jak to nazwał kolega Last_Ronin, tagi.
Jak już pisałem wyżej, każdy poważny film historyczny, jest także filmem kostiumowym, więc mądrzej byłoby, dodać do tego, tagi oznaczające: okres historyczny, dany wiek, rodzaj kostiumów. Tak samo do gatunku historyczny, można by dodać tag: oparty na wydarzeniach historycznych, a do gatunku dokumentalny; podgatunek edukacyjny i inne jakie tam są. Ale oczywiście wymagałoby to dużo pracy.
Śmieszy mnie na przykład to, że film przypisany jest do gatunku karate, ale już nie, do sztuki walki. Jakby karate nie było sztuką walki...Jeżeli ktoś, chce sobie wyszczególnić na karate to bardzo dobrze. Ale ci co chcą przejrzeć gatunek sztuki walki, nie powninni "męczyć się" z szukaniem osobno karate( o ile w ogóle, będą wiedzieli, że na tej stronie istnieje taki gatunek, bo można go zobaczyć dopiero kiedy rozwinie się pełną listę, co nie każdy musi chcieć zrobić).
Zobacz, ile się czeka na dodanie nowej informacji (z małymi wyjątkami, ale te nie są chyba zbyt istotne): http://www.filmweb.pl/contrib/status
Podgatunki lub tagi to dobry pomysł, ale nie ma co liczyć na to, że zostanie zrealizowany. Weryfikatorów jest najwidoczniej za mało albo nie chce im się sprawdzać kontrybucji.
Może Filmweb nie chce zbytnio wzorować się na imdb? Widać, że raczej inspiracją są portale społecznościowe, niestety...
"Nie widzę też sensu, tworzenia osobnego gatunku dla karate, zważywszy że większość filmów z gatunku sztuki walki i tak na tym stylu bazuje... "
Duża pomyłka z mojej strony... Większość filmów o sztukach walki jest z Chin, więc pomyliło mi się z kung fu... Mam nadzieję, że nie ma tu, żadnego Japończyka, albo Chińczyka, bo mogliby to potraktować, jako zniewagę i marnie bym skończył... ;D
Ale co do meritum, to nie mam nic przeciwko możliwości wyszczególnienia sobie karate, ale nie może to być gatunek filmowy ! Gatunek filmowy, powinien być akcja, podgatunek - sztuki walki, tagi - karate, kung fu itp.
1. Zgadzam się, jednak do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie ponieważ właściciele portalu interesują się tylko napływem gotówki z reklam na portalu, a redakcja (i wszyscy niżej) ma robić to co każą im zarządcy i nic ponadto, nie mogą decydować o samym portalu, co za tym idzie usprawniać go.
2. Obecnie nie ma kto sprawdzać innych tekstów (czyt. jest mało weryfikatorów do nich) biografii, ciekawostek, opisów i recenzji. Więc pomysł na chwilę obecną nie przejdzie. Wymagane jest usprawnienie weryfikacji (czyt. zatrudnienie kogoś).
3. Zgadzam się, o nowe filtry prosimy już od dawna.
4. W żadnym wypadku gatunek (takowy nie istnieje), na tag mógłbym się zgodzić, ale najpierw trzeba je wprowadzić.
5. Dlatego dodaje się je tylko do starych filmów lub w wypadku gdy nie ma innych gatunków, ale wtedy raczej też jest to thriller.
6. "Film edukacyjny, to zwyczajnie dokument dla dzieci." - W żadnym wypadku, chyba że twoim zdaniem edukować się mogą tylko dzieci...Czy survivale z Gryllsem są dla dzieci? Najwięcej jest polskich bo pochodzą z bazy Filmpolski gdzie są oznaczone właśnie jako edukacyjny. Chciano w ten sposób uniknąć bałaganu.
7. Sytuacja podoba do gatunku edukacyjnego + moim zdaniem etiudy powinny być do max 15 minut, by bardziej odróżniać się od krótkiego metrażu. Poza tym są to filmiki z mała liczbą postaci i zawsze opowiada jedną historię.
Różnica między DOKUMENTALIZOWANYM, a Fabularyzowanym dokumentem jest taka że ten pierwszy całkowicie udaje dokument, czyli przedstawia zdarzenia które nigdy się nie zdarzyły. Drugi opowiada prawdziwe historie nakręcone w formie filmu czyli prawdziwe postacie ogrywają aktorzy.
Dla dzieci to filmy typowo dla małych dzieciaków, które można czymś zająć, a forma jest odpowiednia do ich wieku. Natomiast familijny to tzw. film rodzinny do niedzielnego obiadu.
"niepotrzebnie zaliczane są animacje" - tego nie zrozumiałem...
Co do groteski i surrealistycznego to pierwszy posiada tylko ziarnko surrealizmu, jednak fabuła nie odchodzi znacząco od rzeczywistości, tak jak ma to miejsce właśnie w gatunku surrealistycznym gdzie cały film może być np. sennym marzeniem.
Dalej niestety nie chce mi się tłumaczyć bo gołym okiem widać, że twoje przemyślenia oparte są na własnej dedukcji, a nie na żadnych sprawdzonych informacjach, a przydało by się dokonać jakiegoś "researchu" przed zaczynaniem rewolucji / zmian w portalu.
Pozdrawiam.
Powiem natomiast, że są filmy historyczne o XX wieku i... hm... nie ma tam kostiumów.
Kostium -ubranie aktora, charakteryzujące postać graną w teatrze lub filmie (httpsjp.plkostium)
Więc, co do zasady, to w każdym filmie są kostiumy. Chyba, że to film pornograficzny lub dokument o nudystach ;D Oczywiście rozumiem przenośne znaczenie tego terminu, lecz de facto to oznacza po prostu historyczne ubrania. To, że filmy historyczne traktujące o XX wieku, nie mają dodanego gatunku kostiumowy, znaczy zwyczajnie, że uznane są za zbyt mało... historyczne ;D Nie zrozum mnie, źle. Nie jestem przeciwko, temu, żeby komuś coś utrudniać tylko dlatego, ,że mi się to nie podoba. Co więcej, jak najbardziej jestem zwolennikiem, bardziej skonkretyzowanego wyszukiwania. Po prostu uważam, że dla przejrzystości strony, konkretny gatunek powinien być, jak najbardziej ogólny i zawierać w sobie podgatunki, czy jak to nazwał kolega Last_Ronin, tagi.
"Powiem natomiast, że są filmy historyczne o XX wieku i... hm... nie ma tam kostiumów."
Kostium -"ubranie aktora, charakteryzujące postać graną w teatrze lub filmie" (http://sjp.pl/kostium)
Więc, co do zasady, to w każdym filmie są kostiumy. Chyba, że to film pornograficzny lub dokument o nudystach ;D Oczywiście rozumiem przenośne znaczenie tego terminu, lecz de facto to oznacza po prostu historyczne ubrania. To, że filmy historyczne traktujące o XX wieku, nie mają dodanego gatunku kostiumowy, znaczy zwyczajnie, że uznane są za zbyt mało... historyczne ;D Nie zrozum mnie, źle. Nie jestem przeciwko, temu, żeby komuś coś utrudniać tylko dlatego, ,że mi się to nie podoba. Co więcej, jak najbardziej jestem zwolennikiem, bardziej skonkretyzowanego wyszukiwania. Po prostu uważam, że dla przejrzystości strony, konkretny gatunek powinien być, jak najbardziej ogólny( tak jak na najpopularniejszej stronie http://www.imdb.com/genre/?ref_=nv_ch_gr_5) i zawierać w sobie podgatunki, czy jak to nazwał kolega Last_Ronin, tagi. Jak już pisałem wyżej, każdy poważny film historyczny, jest także filmem kostiumowym, więc mądrzej byłoby, dodać do tego, tagi oznaczające: okres historyczny, dany wiek, rodzaj kostiumów. Tak samo do gatunku historyczny, można by dodać tag: oparty na wydarzeniach historycznych, a do gatunku dokumentalny; podgatunek edukacyjny inne jakie tam są. Ale oczywiście wymagałoby to dużo pracy.
Śmieszy mnie na przykład to, że film przypisany jest do gatunku karate, ale już nie, do sztuki walki. Jakby karate nie było sztuką walki...Jeżeli ktoś, chce sobie wyszczególnić na karate to bardzo dobrze. Ale ci co chcą przejrzeć gatunek sztuki walki, nie powninni "męczyć się" z szukaniem osobno karate( o ile w ogóle, będą wiedzieli, że na tej stronie istnieje taki gatunek, bo można go zobaczyć dopiero kiedy rozwinie się pełną listę, co nie każdy musi chcieć zrobić).
4. Zgoda, zagalopowałem się ;D
6. Też zgoda, ale przeczytaj proszę to co napisałem, w drugiej odpowiedzi do Aleksandra_aka_Alessia. Powinien być oznaczony, jako tag, ale cytując klasyka "w żadnym wypadku gatunek" ;D
"Dla dzieci to filmy typowo dla małych dzieciaków, które można czymś zająć, a forma jest odpowiednia do ich wieku. Natomiast familijny to tzw. film rodzinny do niedzielnego obiadu"
Jak wyżej. Gatunek "Dla dzieci", powinien być podgatunkiem filmu familijnego,
"niepotrzebnie zaliczane są animacje" - tego nie zrozumiałem
Racja, głupio to napisałem... Chodzi, rzecz jasna o to, że animacje, przeznaczone do oglądania również, dla dzieci; powinny być podgatunkiem kina familijnego. Na tej samej zasadzie anime, czyli po prostu, japońska animacja, powinna być podgatunkiem, filmu animowanego ( jestem fanem paru, japońskich kreskówek i naturalnie zdarzyło mi się przeczytać, agresywne komentarze, infantylnych fanów anime, na określenie kreskówka; ale to sytuacja jak z kwadratem i prostokątem. Kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie jest kwadratem ;D)
Masz rację, ale tym razem dokonałem stosownego researchu ;D, a i tak nie mogę znaleźć różnicy, między dramatem społecznym, a obyczajowym ( co zresztą potwierdza wikipedia). W sensie, że dramat społeczny, obejmuje większą grupę osób ?
Natomiast co do dramatu obyczajowego i filmu obyczajowego to nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chodzi o to, że w tym pierwszym podejmowana jest walka z obyczajami, a w drugim nie ?
Niemniej jednak, tak jak pisałem już wyżej, to powinny być podgatunki dramatu...
Co do kina sensacyjnego, to ten termin nie jest powszechnie stosowany na świecie, a jedynie w Polsce...
Na świecie takie filmy, przypisuje się po prostu do gatunku Akcja.
Opis z wikipedii mówi "Utwór filmowy należący do tej odmiany ukazuje zawsze pewnego rodzaju intrygę, wątek główny przedstawia rozwój tej intrygi, fabuła najczęściej trzyma widza w napięciu emocjonalnym, jest bogata w niezwykłe wydarzenia i zaskakujące zwroty akcji". Od tego są przecież kryminały... Zresztą wejdź, sobie na profil Gorączki na imdb. Widnieją tam tytuły: Akcja, Kryminał, Dramat.
Sorry. Czasem pisząc dłuższy tekst ,tracę w środku pracy, natchnienie, więc, korzystam z pomocy notatnika i takie później tego efekty... ;D
Rozumiem, jednak zapomniałeś o najważniejszej sprawie, ludziach dodających materiały. Co do gatunków to portal musi mieć jakieś zasady dla dodawania materiałów, co za tym idzie niektóre z nich muszą być dodane tak a nie inaczej, zazwyczaj w najprostszy sposób dla dodającego i weryfikującego. Wiec nie może być czegoś takiego jak podgatunki bo by się zrobił niezły bajzel, a już jest niemały. Jeśli chcesz wiedzieć w jaki sposób filmweb interpretuje gatunki to przeczytaj: http://www.filmweb.pl/user/promil77/blog/542138 różnice są.
"Śmieszy mnie na przykład to, że film przypisany jest do gatunku karate, ale już nie, do sztuki walki. Jakby karate nie było sztuką walki..."
Z tym się akurat zgodzę, bo już od dawna czekam na usunięcie tego "karate". Powinno zostać jedynie sztuki walki. Jednak jak widzisz redakcja nie chce, nie może nic z tym zrobić.
6. Kłóciłbym się ponieważ taki gatunek istnieje. Tak samo jak masz gry edukacyjne tak i filmy edukacyjne istnieją. Służą poprawie umiejętności lub poszerzeniu zasobów wiedzy. No i kolejny raz wracamy do dodawania materiałów.
"Jak wyżej. Gatunek "Dla dzieci", powinien być podgatunkiem filmu familijnego,"
Ehh...coś słabo rozumiesz a przecież wytłumaczyłem to w najprostszy sposób.
Film dla dzieci to taki film, przy którym każdy normalny starszy widz by zwariował lub zasnął, to znaczy że forma jest tylko i wyłącznie dla dzieci. Różowe słoniki, misie pysie itp. Czasami i kobiety się załapią, bo lubią taką przesłodzoną miłością formę, jednak nie jest to do końca normalne.
Natomiast przy filmach familijnych bawi się cała rodzina, kot i pies. Forma tych filmów jest tak wyśrodkowana by każdy z widzów odnalazł w nim coś dla siebie.
"japońska animacja, powinna być podgatunkiem, filmu animowanego ( jestem fanem paru, japońskich kreskówek i naturalnie zdarzyło mi się przeczytać, agresywne komentarze, infantylnych fanów anime, na określenie kreskówka; ale to sytuacja jak z kwadratem i prostokątem. Kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie jest kwadratem ;D)"
Z takim myśleniem zamiast kupować w sklepie piwo lub wódkę prosiłbyś np. o alkohol 6 lub 40 procentowy w rożnych wariantach kolorystycznych. To że anime wywodzi się od animacji nie oznacza że nią jest, no chyba że nie widzisz różnicy między nim a kreskówką.
Z tego co rozumiem to dramat obyczajowy został stworzony gł. do filmów polskich i to zapewne też była kwestia rodzimych dystrybutorów i oznaczeń, bo też nie widzę różnicy między nim a dramatem społecznym.
"Co do kina sensacyjnego, to ten termin nie jest powszechnie stosowany na świecie, a jedynie w Polsce..."
No i to jest właśnie odpowiedź...dokładnie taka sama sytuacja jak wyżej wymieniona (nad cytatem).
"Ehh...coś słabo rozumiesz a przecież wytłumaczyłem to w najprostszy sposób.
Film dla dzieci to taki film, przy którym każdy normalny starszy widz by zwariował lub zasnął, to znaczy że forma jest tylko i wyłącznie dla dzieci. Różowe słoniki, misie pysie itp. Czasami i kobiety się załapią, bo lubią taką przesłodzoną miłością formę, jednak nie jest to do końca normalne."
Doskonale wiem, co to jest film dla dzieci. Ale film dla dzieci, podchodzi pod szeroko pojęte kino familijne, bo przecież nie ma ograniczenia wiekowego. Mówisz, że przeciętny dorosły nie obejrzy takiego filmu; co oczywiście jest racją, ale to nie jest argument, żeby robić z tego, osobny gatunek, ale podgatunek.
"To że anime wywodzi się od animacji nie oznacza że nią jest, no chyba że nie widzisz różnicy między nim a kreskówką"
Cytat z wikipedii "anime - skrócone angielskie słowo animation, oznaczające film animowany. W Japonii terminem tym określa się wszystkie filmy i seriale animowane, bez względu na kraj ich pochodzenia. Tak jak już mówiłem; kwadrat(anime), zalicza się do prostokątów( animacji), ale animacje, nie zaliczają się do japońskich animacji ;D Oczywiście przeciętne anime, ze względu, na specyficzną kulturę, Japończyków, różni się w znacznym stopniu, od przeciętnej animacji, ale tak samo kwadrat, różni się od prostokąta i na tej samej zasadzie co powiedziałeś, można by powiedzieć, że kwadrat, nie jest prostokątem; co podważa podstawową zasadę geometrii ;D
"Wiec nie może być czegoś takiego jak podgatunki bo by się zrobił niezły bajzel"
Spójrz proszę na tą stronę.
http://www.imdb.com/genre/?ref_=nv_ch_gr_5
Czy jest na niej niezły bajzel ?
Pozdrawiam ;D
Ok, no to uprośćmy jeszcze bardziej i nazwijmy to "sugestią zmian". Wykasujmy wszystkie gatunki i niech zostaną tylko typy filmów: seriale, filmy i gry. Prawda że to świetny pomysł? Jestem mistrzem, redakcjo wprowadzajcie!
Albo weźcie wreszcie skopiujcie całe imbd i będzie git.
To jest twoja opinia, masz do niej prawo. Polecałbym to jakoś sprzężyc z systemem dodawania, którego oczywiście nie znasz.
Ja ci tłumaczę, co jak i dlaczego a ty mi wyskakujesz z imbd. No to fajnie i patrz mają nawet https://disneyland.disney.go.com/ w tym USA. Gdzie my, a gdzie oni? Z tego co wiem to jest polski portal który tworzą głównie ludzie, a nie gigant od amazona.
Poza tym na imbd też nie jest tak cudnie, często gatunki są bezmyślnie połączone np. horror z thirillerem, sf z fantasy, nie ma anime bo zaliczana jest do animacji.
Z tego co wiem to nie jesteś Japończykiem, więc nadal anime to nie to samo co animacja, w naszym "europejskim rozumieniu". O wiele lepiej wygląda to osobno.
"ale animacje, nie zaliczają się do japońskich animacji ;D"
"W Japonii terminem tym określa się wszystkie filmy i seriale animowane"
Aha...
Zamiast zmieniać całkowicie układ gatunków, nie lepiej zmienić portal?
"Wykasujmy wszystkie gatunki i niech zostaną tylko typy filmów: seriale, filmy i gry. Prawda że to świetny pomysł? Jestem mistrzem, redakcjo wprowadzajcie!"
Po co od razu, zniżać się do takich niskiej klasy złośliwości ? ;D
"Z tego co wiem to nie jesteś Japończykiem, więc nadal anime to nie to samo co animacja, w naszym "europejskim rozumieniu". O wiele lepiej wygląda to osobno."
Wybacz, ale przeczysz zdrowemu rozsądkowi. Nie wiem, może jesteś uprzedzony
do anime ?
"Film animowany – rodzaj filmu, w którym obrazów nie uzyskuje się na drodze rejestrowania zjawisk (w sposób ciągły) przy pomocy kamery. Źródłem danych jest często ręcznie rysowana grafika, która przedstawia na pojedynczych klatkach filmu kolejne fazy ruchu (stąd też film animowany określa się zazwyczaj mianem filmu rysunkowego lub kreskówki). Można w nim wykorzystywać również techniki animacji poklatkowej zdjęć poklatkowych. Obecnie coraz częściej stosuje się też grafikę i animację wspomagane komputerowo"
Anime, spełnia, wszystkie wyżej wymienione kryteria, ale ty chyba chcesz się czepiać, dla samego czepiania ;D
"Polecałbym to jakoś sprzężyc z systemem dodawania, którego oczywiście nie znasz"
System dodawania jest wytworem człowieka i zawsze można go zmienić...
"Gdzie my, a gdzie oni? Z tego co wiem to jest polski portal który tworzą głównie ludzie, a nie gigant od amazona"
Wiesz w ogóle, co to znaczy sugestia... Przecież nie mówię "zróbcie to natychmiast", tylko daję sugestię na przyszłość. Jeżeli, nie mają dostatecznie dużo ludzi, albo im się nie chce, to tego nie zrobią. Proste.
PS Bo imdb tworzą roboty... ;D (mała złośliwość, nie denerwuj się ;D)
"Zamiast zmieniać całkowicie układ gatunków, nie lepiej zmienić portal?"
Ten mi się podoba. Ładny design (dizajn, moje "ulubione" słowo ;D), przejrzystość lepsza niż, na imdb (oprócz gatunków), rekomendacje,ranking aktorów, oceny ról, no i rzecz jasna język polski. Imdb większą bazę filmów, więcej ocen, lepiej posegregowane gatunki i listę soundtracków, ale pod wszystkimi innymi względami jest gorsze.
PS Widzę, że w twoich dwóch ostatnich wpisach nie ma już słowa "pozdrawiam". Przypadek, czy może coś więcej(żarcik) ;D
Pozdrawiam mistrzu ;D
"Po co od razu, zniżać się do takich niskiej klasy złośliwości ?"
Szybko się irytuję...
"Wybacz, ale przeczysz zdrowemu rozsądkowi. Nie wiem, może jesteś uprzedzony
do anime ?"
No właśnie przeciwnie, bardzo je lubię. Wydaje mi się że ty jesteś do nich uprzedzony, bo wsadzasz je do jednego worka z bajkami i kreskówkami, a przecież nimi nie są.
"Anime, spełnia, wszystkie wyżej wymienione kryteria, ale ty chyba chcesz się czepiać, dla samego czepiania"
Możesz nazywać nawet "chińskimi bajkami" skoro nie widzisz różnicy.
"System dodawania jest wytworem człowieka i zawsze można go zmienić..."
Dyskusja właśnie zmieniła się dywagacje typu "wszystko się może zdarzyć". Polecałbym najpierw coś dodać żeby zrozumieć jak działa portal.
"Przecież nie mówię "zróbcie to natychmiast", tylko daję sugestię na przyszłość. Jeżeli, nie mają dostatecznie dużo ludzi, albo im się nie chce, to tego nie zrobią. Proste."
Ale czy sugestie typu: "zróbcie jak ja imbd" nie są zbyt lekkomyślne?
Szkoda że nie skomentowałeś błędów z imbd o których wspomniałem, ale widocznie celowo pominąłeś ten watek.
Może miałem zły humor, może zwyczajnie zapomniałem. Z tego co wiem brak pozdrowień jeszcze nikogo nie zabił.
Pozdrawiam.
"No właśnie przeciwnie, bardzo je lubię. Wydaje mi się że ty jesteś do nich uprzedzony, bo wsadzasz je do jednego worka z bajkami i kreskówkami, a przecież nimi nie są"
Jestem fanem Dragon Ball i Bleacha, więc nie trafiłeś ;D
Anime może być także bajką... Przecież, anime nie ogranicza się tylko, do bitek, jak wyżej wymienione, czy ambitnych produkcji Miyazakiego... Taki One Piece, to niby co jest ? Oczywiście, mają zazwyczaj trochę inną fabułę i animację, ale skoro twierdzisz, że to jest wyznacznik ich gatunku, to czy teoretycznie wyobrażasz sobie zrobienie filmu z dokładnie taką samą fabułą i animacją, ale z udziałem np. Amerykanów. ? To nonsens, bo etymologiczne znaczenie słowa anime to po prostu japońska animacja.
"Dyskusja właśnie zmieniła się dywagacje typu "wszystko się może zdarzyć". Polecałbym najpierw coś dodać żeby zrozumieć jak działa portal."
Napisałem tą "oczywistą oczywistość", bo czegoś nie rozumiesz. Żeby przeprowadzić jakieś gruntowne zmiany, czasem trzeba zmienić cały sposób działania. Tak samo jest w polityce. Niekiedy, żeby przeprowadzić jakieś gruntowne reformy, trzeba napisać nowe ustawy, a czasem wręcz zmienić konstytucję. Zwykłych użytkowników(takich jak ja) obchodzi tylko efekt końcowy,
"Ale czy sugestie typu: "zróbcie jak ja imbd" nie są zbyt lekkomyślne?"
Mówisz jakbym wszedł na sektor kibiców Legii Warszawa, w koszulce Wisły Kraków ;D
Wszystko wymaga dopracowania, przez ludzi, którzy zajmują się tą stroną... Ja tylko podsunąłem ogólny pomysł.
"Szkoda że nie skomentowałeś błędów z imbd o których wspomniałem, ale widocznie celowo pominąłeś ten watek"
"Poza tym na imbd też nie jest tak cudnie, często gatunki są bezmyślnie połączone np. horror z thirillerem, sf z fantasy, nie ma anime bo zaliczana jest do animacji"
Co z tego... Na filmwebie najnowszy Karate Kid, nie jest zaliczony do gatunku karate(może tytuł to zmyłka ;D), a 300 do fantastyki...
Błędy się zdarzają, grunt, żeby ogólny pomysł był dobry.
Co do anime, to jest, ale jako tag.
http://www.imdb.com/search/title?count=100&genres=animation&keywords=anime&num_v otes=1000,&explore=title_type&ref_=gnr_kw_an
"Może miałem zły humor, może zwyczajnie zapomniałem. Z tego co wiem brak pozdrowień jeszcze nikogo nie zabił."
Przecież, napisałem, że żarcik ;D
Pozdrawiam ;D
To tylko, dodatkowy powód do skasowania jednego z tych gatunków, bo większość woli nie znać zakończenia ;D
To żaden powód :)
Skoro większość ludzi nie lubi znać zakończenia to po co w ogóle istnieje pojęcie "melodramat"?
Po coś został wprowadzony gatunek melodramat. M.in. jest odłamem dramatu.
Poza tym ludzie, którzy oglądają melodramaty, bardziej chcą przeżywać emocje z bohaterami filmu niż czekać na zakończenie :)
Można to też odnieść do romansu, tyle, że w odwrotną stronę ;D
Wszystkie filmy o romantycznej miłości, powinny być po prostu sklasyfikowane, jako Romans i mieć ukrytą opcję /dobre/złe zakończenie/, by nie przyprawić o zawał, co wrażliwszych niewiast ;D