jak nie naprawią tego forum kurde. Powiadomienia nie znikają, posty się nie pokazują. Nosz kurna ileż można.
Nie jestem jakimś małolatem żeby propagować JP. I błędnie myślisz sugerując, że jestem pseudokibicem. Dawno już wyrosłem z chodzenia na Żyletę. W czasie obecnym chodzę z żoną i synem na sektor rodzinny i potępiam wszelkie działania tych debili, którzy szargają herb klubu, który kocham od dziecka.
Bzdury wypisujesz. Miałeś jakieś zajęcia z logiki? Kolega zgłasza w temacie usterkę, która często na tym portalu się zdarza. Reperują - znów się pojawia i znów się ją zgłasza. To nie jest żaden spam według żadnej z dostępnych definicji. Idąc tropem Twego "myślenia", nie należałoby zgłaszać usterki sieci elektrycznej, bo przecież już się ją zgłaszało siedem razy wcześniej. Ma prawo zgłaszać i ma prawo być wkurzony ze względu na notoryczność usterek FW
Panie logiko, a wiesz że nad tym tematem było jeszcze kilka o tej samej treści i mówiące o tej samej usterce!!?!? Poza tym od usterek jest pomoc@filmweb.pl i to tam masz zgłaszać jak masz problemy!!! Nikt nie reagował i nie naprawiał tej usterki ty kłamczuchu obrzydliwy, występuje ona już od kilku dni i wszyscy ja mają.
Oj, biedaku, naucz Ty się czytać ze zrozumieniem. Kiedy daję Ci przykład podobnych sytuacji (to się nazywa analogia), to nie traktuj tego jako literalnego opisu bieżączki (neologizm - nie mój). Odrobinka myślenia abstrakcyjnego Ci się przyda. Na tym forum kilkakrotnie zgłaszałem usterki i byłem wysłuchiwany - zdarzało się w dawnych dobrych czasach, że moderatorzy pochylali się nad maluczkimi - czasy te minęły, ale to nie powód, żebyś wyżywał się na kimś kto nic złego nie robi. Nawiasem mówiąc, znacznie bardziej naganne - pod względem sensowności (i innymi także, ale ja akurat lubię ostrą grę) są Twe odpowiedzi w tym temacie niż sam temat. Wyluzuj, pomyśl, ochłoń.
Analiza:
"Oj, biedaku, naucz Ty się czytać ze zrozumieniem. Kiedy daję Ci przykład podobnych sytuacji (to się nazywa analogia), to nie traktuj tego jako literalnego opisu bieżączki (neologizm - nie mój). Odrobinka myślenia abstrakcyjnego Ci się przyda."
Masło maślane.
"Na tym forum kilkakrotnie zgłaszałem usterki i byłem wysłuchiwany - zdarzało się w dawnych dobrych czasach, że moderatorzy pochylali się nad maluczkimi - czasy te minęły,"
Co mnie te wywody obchodzą? Patrząc po liczbie ocen musisz być po 80, nie szkoda ci zdrowia?
Ile razy jeszcze mam tłumaczyć że problem był już zgłaszany kilkukrotnie wcześniej, czego nie rozumiesz?
" ale to nie powód, żebyś wyżywał się na kimś kto nic złego nie robi."
Wyżywał...super, nie mam słów by to określić.
"Nawiasem mówiąc, znacznie bardziej naganne - pod względem sensowności (i innymi także, ale ja akurat lubię ostrą grę) są Twe odpowiedzi w tym temacie niż sam temat. Wyluzuj, pomyśl, ochłoń."
Internetowi psychologowie zawsze w cenie...zachowaj swoje rady dla siebie i rodziny oraz samemu zacznij się do nich stosować. W chwili obecnej kreujesz mnie na potwora który gnębi ludzi na forach, rzuca mięsem itp. poniosła cię fantazja.
Meritum:
Trzeba zakładać setki tematów, bo jakiś mod kiedyś może nam pomoże, miast zgłosić się do pomocy fw.
PS. Dziękuję za konstruktywne odpowiedzi na moje zarzuty.
Widzę, że ty z tych, co nie potrafią kończyć i brną - mimo życzliwych podpowiedzi: przestań, chłopie, wstydu sobie oszczędź. To że czegoś nie rozumiesz, nie oznacza jeszcze maślanego masła. Masło maślane to stan twego umysłu, obawiam się.
Wycieczki osobiste pomijam - skala twej kultury to bardzo niskie rejestry.
"Logika" twa taka mniej więcej - wyłączyli mi światło, ale nie będę tego zgłaszał pogotowiu technicznemu, ponieważ uczyniłem to już wiele razy i inni to czynią, więc jest to nieestetyczne i irytujące - i tkwisz w ciemnościach. Jest jeszcze inna funkcja - pożyteczna bardzo - zgłaszania usterek na forum: możesz się dzięki temu dowiedzieć, jaka jest skala zniszczeń - czy dotyka jeno ciebie, czy też wielu innych, ale ty tego nie pojmujesz. Musisz mieć straszne problemy w realu z racji swej męczącej upierdliwości.
Doceniaj, synu, wiek i doświadczenie.
PS. W odpowiedzi na twą radosną twórczość intelektualną otrzymujesz wręcz kwintesencję konstruktywności - doceń to. Najzabawniejszy zaś jesteś, gdy pouczasz ludzi na temat ortografii bądź gramatyki, pomimo własnej niewątpliwej ułomności w tej sferze.
A ja widzę że ty z tych którzy lubią walki 2 na 1. No cóż, GarvinSitho dodał ci trochę animuszu.
"Wycieczki osobiste pomijam - skala twej kultury to bardzo niskie rejestry."
Pomijasz? Ale na pewno nie w moją stronę? (tzn. jakie osobiste? To że jesteś kłamczuchem? Nadal twierdzę że jesteś) Chociażby tutaj:
"Masło maślane to stan twego umysłu, obawiam się."
"Oj, biedaku"
"Musisz mieć straszne problemy w realu z racji swej męczącej upierdliwości."
Dzięki za udowodnienie mi swojej kultury hipokryto...
""Logika" twa taka mniej więcej - wyłączyli mi światło, ale nie będę tego zgłaszał pogotowiu technicznemu, ponieważ uczyniłem to już wiele razy i inni to czynią, więc jest to nieestetyczne i irytujące - i tkwisz w ciemnościach."
Długo jeszcze będziesz ciągnął te kłamstwa? Jedyna pomoc techniczna to pomoc@filmweb.pl lub ktoś z "czerwonych", administratora możesz co najwyżej zapytać o sytuację i się doinformować. A ty głosisz jakieś teorie że wszyscy powinniśmy tworzyć setki takich samych tematów by ktoś to dostrzegł i to naprawił. Więc kto miał się tym zająć jakieś bóstwo filmweba?
"Jest jeszcze inna funkcja - pożyteczna bardzo - zgłaszania usterek na forum: możesz się dzięki temu dowiedzieć, jaka jest skala zniszczeń - czy dotyka jeno ciebie, czy też wielu innych, ale ty tego nie pojmujesz."
A nie lepiej od razu napisać na pomoc@filmweb.pl lub do Xzara, Wizarda itp? A po co komu wiedzieć jaka jest skala zniszczeń, przecież każdemu chodzi o naprawienie błędu a nie jego historię. I co to ma wspólnego z tworzeniem setek takich samych tematów? W takim przypadku tworzy się jeden i wypowiada się w nim każdy kto owy problem posiada, wtedy ktoś łatwo może nam pomóc w rozwiązaniu, jeśli takowe jest, a jeśli nie to każdy może sobie napisać w stylu: "u mnie też", "też mam ten problem", "naprawcie to" itp. itd.
"Najzabawniejszy zaś jesteś, gdy pouczasz ludzi na temat ortografii bądź gramatyki, pomimo własnej niewątpliwej ułomności w tej sferze."
Doszedłeś do tego sam, czy musiałeś zaczerpnąć z posta GarvinSitho? Bardziej stawiałbym na to drugie.
"Doceniaj, synu, wiek i doświadczenie."
Ok, dziadek.
proponuje zapoznać się z regulaminem ,a nawet gdyby coś takiego istniało to sam administrator nie do końca się stosuje do regulaminu bo połowa użytkowników już dawno powinna być usunięta za notoryczne łamanie tego regulaminu . Więc proponuje wziąć sobie na wstrzymanie .
Nie jesteśmy kolegami. Ale jak już chcesz mi pomóc, to napisz co i jak. Moja interpunkcja kuleje, to fakt.
Następny upośledzony cymbał z trzema łbami przy nicku, który jak na rasowego leminga przystało nie widzi, że Filmweb zmirza ku pprzepaści. Weź no się trochę ogarnij.
Wybacz panie jełopie, jednak ja jestem przeciwnikiem a nie zwolennikiem zmian które mają miejsce już od kilku lat. Nie potrafisz niestety czytać ze zrozumieniem i nie zauważasz że jestem po tej samej stronie barykady...
tak się czepłeś poczciwej panny Valencii, panie cymbale, że drastycznie spadło ci IQ. Trudno było dostrzec dobre intencje w takim bezpodstawnym ataku na dobrą duszyczkę.
W każdym razie widzę u ciebie wyraźne oznaki poprawy. Tak trzymaj.
pozdrawiam serdecznie
Jeśli już mamy być obiektywni, to czepiałem się każdego kto tworzył takie tematy, zamiast napisać w jednym, (który już był) co jednoznacznie pokazałoby ile jest przeciwników zmian. Teraz mamy kilkanaście tematów o tej samej treści z wypowiedzią tylko kilku osób. Lepiej stworzyć jeden, MOCNY temat z rzeszą ludzi go wspierających, niż setki z wypowiedzią 2 - 5 użytkowników (jednak tak jak wspominałem już wcześniej redakcja i tak go nie przeczyta, tak jak to było przy kasacji kokpitu). Wiem że logika u was kuleje ludzie.
PS. nie podlizuj się kobiecie i tak nie dostaniesz.
Nie każdy ma tak jak ty czas na śledzenie wszystkich tematów. Poza tym to nieładnie tak wszystkich śledzić.
PS. To tylko zwykła uprzejmość i kultura a nie podlizywanie się. Wiem, że ciężko ci to ogarnąć ale spróbuj.
"śledzenie wszystkich tematów"
Boże...ześlij im wyszukiwarkę, a nie przepraszam już jest!
PS. A mi się wydaje że nie masz dziewczyny...
Jak byłem małym bobasem to też mi się różne rzeczy wydawały. Przejdzie ci z wiekiem.
PS. Późno już a ty piszesz jak napalona Rafalala. Idź już spać.
Widocznie ciągle nim jesteś, stąd te majaki.
PS. Ciekawe skąd wiesz jak pisze napalona Rafalala...ale lepiej zostaw to dla siebie, mnie to nie kręci.
ogólnie masakra po tych zmianach co chwile jakieś błędy się wkradają to aż nudne się robi , zaznaczam że coś oglądałem odświeżam i nic brak zaznaczonych odcinków
To taka nasza polska przypadłość ,że należy spier...ć to co jest dobre.
Byłoby za nudo gdyby wszystko funkcjonowało dobrze i przez długie lata.
Tak więc mamy zmiany które nastręczają tylko problemów ale dzięki temu ktoś ma pracę bo ktoś to musi naprawić
i odpowiednie honorarium zgarnąć.
Co gorsza filmy też się potrafią nie pojawiać, tzn niby na stronie filmu jest oceniony, a na profilu go nie ma. Musiałem po trzy razy oceniać aż łaskawie zaskoczyło i zapisało. Radzę sprawdzać profil jak coś ocenicie.
Filmweb spadł na psy a nawet gorzej. Wszystko co było dobre i ładnie wyglądało spierdoIili. Nawet koperty jak wspomniał największy fan Hobbita zmienili, żeby wyglądało to jeszcze obleśniej. Do tego postów nie widać i powiadomienia nie znikają jak już wspomniałaś. A geniusz, który to zrobił jeszcze pewnie otrzymał nagrodę, a powinien kija na dupe dostać.
Z dnia na dzień coraz bardziej męczy mnie korzystanie z filmweb.pl
Szukam nieustannie strony, która będzie miała podobne możliwości, głównie chodzi o zaznaczanie już oglądanych odcinków/filmów i widok pozostałych do zobaczenia odcinków.
Tutaj gdziekolwiek się nie wejdzie to są jakieś problemy. Nikt nic z tym nie robi. Zastanawiam się po jaką w ogóle cholerę ktoś "unowocześnił" portal, skoro połowa opcji została usunięta a druga połowa nie działa...
Bo grzebią w tym jacyś laicy, założę się, że na profesjonalnego informatyka co by to ogarnął oni kasy z kliknięć nie dają. Najgorsze jest to znikanie postów, nie idzie od tygodnia z nikim pogadać :(
Właśnie, ileż można. Choćby się założyło tysiąc tematów z pytaniami, to i tak nikt nie odpowie. A wystarczyłby zwykły KOMUNIKAT, TRWA OPERACJA NA ŻYWYM FORUM FILMWEBU, bez znieczulenia :)
błąd na błędzie, oceniłem film a data to "jutro" :) powiadomienia nie znikają, oceny ról itp nie są liczone od razu... wszystko się pierdzieli, a oni bawią się w "ocenianie postów"
