Zastanawiam się, nie - nie zastanawiam się, arbitralnie wiem - wtłoczenie programów typu Kuba wojewódzki, drzyzga, etc. jest jednym z najwiekszych kretyństw jakie tu zobaczyłem (a było tego sporo, przyznaję). Co to ma wspólnego z kinem, z kreacją, z dziełem sztuki. Co tu oceniać. I wreszcie - najważniejsze - czemu nie wprowadzicie teatru telewizji - tu naprawdę jest co oceniać i nad czym podyskutować.