czy to normalne czekać kilka miesięcy? teraz miesiąc czekam aż dodadzą plakat. Kiedyś przy dodawaniu obsady czekałam z pół roku.
Powiedzcie: jak to tutaj funkcjonuje? : D I czy można przyśpieszyć ten proces?
No właśnie, że nie bardzo. Jak się weryfikatorowi zachce to czas oczekiwania może być krótszy. Z kolei, jak nie będzie miał czasu albo nie będzie chciał sprawdzać, to czas się jeszcze bardziej wydłuży. Jak teraz patrzę, to rekordowy czas oczekiwania to 457 dni!
Ja już prawie rok temu przestałem seryjnie dodawać nowe rzeczy, ponieważ oczekiwanie na zaakceptowanie jest zdecydowanie za długie. Sporadycznie dodaje jakieś nowe rzeczy jak mi najdzie na to ochota, ale nie na taką skalę jak kiedyś. Jeżeli brakuje weryfikatorów to należy przeprowadzić szerszą rekrutację i brać nawet tych weryfikatorów z dwoma "łbami", a kolejki byłyby dużo mniejsze, a tak trzeba czekać nawet rok na sprawdzenie byle pierdoły.
No ja mam takie szczęście, że mało dodaje i tylko z kilka miesięcy czekałam na jedną weryfikacje pierdoły.
A mam pytanie, skąd się mogę dowiedzieć jakie muszą być wymogi przy dodawaniu plakatu aktora? Powchodziłam na topowych weryfikatorów ale nie widzę tam żadnego wpisu o plakacie dotyczącym postaci kina...
Prosiłam o informacje o określonych wymogach a nie,,. Chce po prostu wiedzieć, chce wiedzieć i muszę wiedzieć bo ja wiedzieć lubię! :B
Ale na podstawie zdjęć aktorów można samemu wpaść jak ma mniej więcej wyglądać zdjęcie danego aktora. Mogę ci powiedzieć że zdjęcie musi być w miarę duże, dobrej jakości i musi to być portret (jedna osoba na zdjęciu, no chyba że to zespół).
Bo tego nikt nie sprawdza. Nie radzę dodawać tych tytułów. Mi do sprawdzenia zostały praktycznie tylko one. Niektórym też już stuknęła rocznica. Jeszcze trochę i sama je pokasuję. Kpiny i wstyd dla portalu. Zażyczyli sobie teraz w obsadach dodatkowo ról po angielsku dla pozyskania międzynarodowych użytkowników a i tak tacy nie znajdą swoich filmów, bo tytuły niedodane, więc wyszukiwarka im nie znajdzie. Bo chyba nie myślą, że Brytyjczyk czy Amerykanin mając do wyboru rozbudowany i aktualny IMDb zajrzy na ich niedorobioną i wybrakowaną stronę. Gdyby nie ich pazerność portal mógłby faktycznie jakościowo konkurować z najlepszymi. Ale to trzeba by było zatrudnić weryfikatorów na etat, moderatorów też na etat i porządnych informatyków. Moim zdaniem ci co tu odwalają niewdzięczny wolontariat powinni zrobić strajk.
>Gdyby nie ich pazerność portal mógłby faktycznie jakościowo konkurować z najlepszymi.
Kiedyś Filmweb był czymś i "jechała" na nim elita, której już praktycznie tu nie ma z drobnymi wyjątkami.
Chciałbym aby Filmwebowi potknęła się noga w tej chciwości. Najlepiej jak ktoś z jajami kupiłby ten portal i postawił go na nogi.
>Ale to trzeba by było zatrudnić weryfikatorów na etat, moderatorów też na etat i porządnych informatyków.
Otóż to!
"Chciałbym aby Filmwebowi potknęła się noga w tej chciwości"
Nawet nie wiesz jak i ja im tego życzę. A najbardziej życzę im konkurencji, do której przeniosą się wszyscy inteligentni użytkownicy a im zostaną sami ćwierćinteligenci, których tak tu szanują a sami staną się wielką zlewą na ich ekskrementy. Czyli tak jak jest teraz tylko żeby ci inteligentni mieli gdzie pójść.
Ludzie na blogi pouciekali ale z drugiej strony blogi ledwo zipią.
Filmwebowi zależy tylko na tej klikalności. Między innymi stąd te limity kontrybucji aby zmuszać wrzucaczy do codziennego odwiedzania portalu.
K**wa na tym forum powinien być człowiek od dialogu z użytkownikami. Na świętej pamięci grono.net'cie na gronie administracyjnym był gronowicz z administracji, który na bieżąco informował użytkowników i zmianach i prowadził swoistego user deska (help desk) rozmawiając z ludźmi a tutaj jaśnie państwo od święta ledwo raczy rzygnąć. Zadufanie redakcji i całego Filmwebu działa mi wybitnie na nerwy ale prawo karmy istnieje i odbije się im czkawką kiedyś takie podejście.
Moim zdaniem FW gorzej przędzie ale to można sprawdzić dokopując się do obrotu firmy i poglądowych zarobków.
Powinien ktoś taki być, tylko żeby był ktoś taki to musieliby liczyć się z użytkownikami. Od lat nie zrobili nic dla nas a tylko zastanawiają się co zrobić by ludzie więcej klikali. Fora usprawnili "od najlepszych" przez co teraz każdy użytkownik odwiedzający forum musi kliknąć co najmniej dwa razy, by sobie ustawić na to co chce. To samo z obsadami. Tylko klikasz i klikasz. Mają nas w dupie, także człowiek do dialogu z nami im po co? I mi działają na nerwy. Zaczęłam ich nienawidzić kiedy chory psychicznie troll okazał się dla nich bardziej wartościowy ode mnie.
A z tymi limitami to myślałam, że chodzi o rozładowanie kolejek. Mam nadzieję że się udławią tą kasą z reklam.
Ja dostałem chyba dwutygodniowego bana na pisanie na Filmwebie bo nawrzucałem debilowi co się do mnie przysadził.
Ja się nie zniżam do zera intelektualnego, które znalazło portal na którym może dać upust swojej chorobie psychicznej. Wkurzające jest tylko to, że tacy ludzie są tutaj na prawach. Dlatego filmweb stał się dla mnie dnem i skoro tolerują takich ludzi, to znaczy, że sami są na ich poziomie.
And you, dear they which have added for great movies, thank you. Because a handful of Poles, a handful of Poles, today it is 7 people, maybe 8.
O rany, aż się śmiać chce. "Nie dostaję na czas moich drogocennych punkcików, to przez pazerność tego niszowego portalu, kiedyś to była elita, nie to co teraz". Jeszcze na dodatek staropolskie "a niech chamom biznes upadnie, jak oni w ogóle śmieją zarabiać pieniądze?! Gdzie moje drogocenne punkciki?!" xD
Jeśli natomiast chodzi o fakty, Filmweb ma się świetnie i coraz lepiej, co widać na pierwszy rzut oka po jego udziale w tych naprawdę istotnych dla kina kwestiach, jakimi jest m.in. sponsoring obrazów filmowych. Wyświetleń i użytkowników też ma aż nadmiar (jeśli można tak to określić), o to bym się akurat nie martwił. Po prostu portal rozrósł się bardzo mocno, razem z bazą, która w dodatku musi nadążać za licznymi i coraz popularniejszymi nowościami. Na tyle mocno, że zwyczajnie przestał zwracać uwagę na jakieś pojedyncze plakaty, zdjęcia, "pozostałe tytuły" przy mniej popularnych obrazach, czy inne tego typu pierdoły do nabijania punktów. Naturalna kolej rzeczy. Serio dopiero teraz zauważyłeś, że to komercyjny portal, w dodatku prywatny?
Martwiłbym się natomiast o tą karmę o której wspominałeś, jeśli w nią serio wierzysz - jeszcze do Ciebie wróci żywienie nadziei na szkodę bliźniego. Zawiść i "psy ogrodnika" to jeden z gorszych nowotworów toczących społeczeństwo.
Co masz konkretnie na myśli? Nic podobnego nie zauważyłem. Ba, nie widzę gdzie redaktorzy w ogóle wchodzą w jakiekolwiek interakcje z użytkownikami - poza wspomnianą wyżej akceptacją materiałów. Jak coś, co praktycznie nie istnieje może być karygodne?
Widzę i biorąc pod uwagę wtórność i bezwartościowość większości z nich brak odpowiedzi jest całkowicie zrozumiały.
Jakiej odpowiedzi spodziewałbyś się na tematy "gdzie moje punkciki?", "czemu nie zablokujecie inne?", "czemu nie mogę zablokować użytkowników?"? Brak odpowiedzi w zupełności wystarczy za odpowiedź.
Poza tym, jak ktoś niezdolny lub niezainteresowany podjęciem dyskusji i to zabierając głos na forum dyskusyjnym może oczekiwać tego od innych?
Analogiczna sprawa z użytkowniczką wyżej. Narzekać w kółeczku wzajemnej aprobaty unikając niewygodnych konwersacji potrafi każdy, ale żeby jednocześnie wymagać od innych konfrontacji? Trochę roszczeniowa postawa. Nie wymagaj czegoś, czego sam nie potrafisz.
Synku, premiery były, są i będą, tylko kiedyś szybciej je oporządzali. Co to znaczy LICZNE I CORAZ POPULARNIEJSZE NOWOŚCI, bo kiedyś była jedna premiera na rok? Sponsoring obrazów filmowych? A co to, studio produkcyjne? Mama nie nauczyła że 3 srok za ogon się nie trzyma? 2 sprawa-portal tworzą użytkownicy, nie będzie ich, nie będzie klikania w reklamy, nie będzie pracy i redakcji. Jeśli to portal komercyjny to niech postępuje jak komercyjna firma. Byłeś kiedyś w galerii handlowej, wiesz jak sieciówki dbają o klienta, jakie są standardy w obsłudze klienta? W jakiej firmie komercyjnej masz tak, że klient narzeka a dział obsługi ma to w dupie? Nie wycieraj sobie gęby tekstami o komercyjnej firmie bo nic nie wiesz, jak to powinno wyglądać, w Twojej hurtowni siedzi pani Zdzisia o aparycji brygadzistki z kołchozu oraz pan Zdzisiu w wymiętym polarku, przygarbiony, zarośnięty i gburowaty. To dalekie od zachodnich standardów obsługi klienta, nie uważasz?
To znaczy, że kiedyś wypadał jeden konkretnie promowany blockbuster na rok, teraz niemal co miesiąc jest premiera jakiegoś rozdmuchanego gówna dla motłochu.
Tak, filmweb powinien zrezygnować z wkładu w rozwój polskiej kinematografii, bo "3 srok za ogon się nie trzyma?" i ważniejsze jest tempo wydawania punkcików garstce, której pomyliły się priorytety xD
O tym, że o liczbę użytkowników bym się nie martwił pisałem już wyżej. Zdajesz sobie sprawę ile unikalnych użytkowników odwiedza każdego miesiąca filmweb? Tymczasem na palcach dwóch rąk można policzyć punkcikowych narzekaczy z tego i pokrewnych tematów. Naprawdę nie wydaje mi się by ktokolwiek zdołał choćby zauważyć ich odejście.
Filmweb dba o swojego klienta tak samo jak robił to zawsze. Po prostu najwyraźniej osiągnąwszy bazę tych rozmiarów, nie ma już potrzeby przywiązywania większej wagi do takich pierdół jak szybkie tempo sprawdzania nieistotnych i dodawanych wyłącznie dla trzaskania punkcików drobiazgów.
>"W jakiej firmie komercyjnej masz tak, że klient narzeka a dział obsługi ma to w dupie?"
W każdej jednej, jeśli narzekanie nie ma większego sensu ani wartości. Szczególnie w takich, które dziennie obsługują po kilkanaście tysięcy osób.
Filmweb osbługuje kilkanaście tysięcy osób? W jaki sposób? Red...be też odwiedzają miliony UNIKALNYCH użytkowników, więc Twoim zdaniem nie widzisz różnicy między użytkownikami Red...be a filmwebowiczami? Nie widzisz jednej zasadniczej różnicy: BAZA TYCH ROZMIARÓW powstała dzięki właśnie tym NAPALONYM NA PUNKCIKI pasjonatom. Ale rozumiem, jako rzecznik prasowy Filmwebu odwalasz dobrą robotę. Kiedy dodający odejdą dostaniesz w nagrodę ich funkcję, którą będziesz wykonywać społecznie, za darmo, tak jak oni
Tak lekko licząc. Obsługuje ich tak jak każdy internetowy portal, udostępniając swoje treści. A w tym przypadku jeszcze sporo funkcji społecznościowych oraz forum dyskusyjne.
Nie, nie widzę różnicy pomiędzy ich użytkownikami, bo oba portale mają miliony unikalnych odwiedzin xD Rany, skąd tak idiotyczny wniosek?
>"BAZA TYCH ROZMIARÓW powstała dzięki właśnie tym NAPALONYM NA PUNKCIKI pasjonatom."
Tak jest i przecież za stworzenie owej bazy pasjonaci otrzymali ogromne ilości drogocennych punkcików za każdy dodany materiał. Ale portal się rozwija i pewne rzeczy mające znaczenie kiedyś, obecnie go straciły.
A o idiotyczne wnioski pytałem już wyżej, to już do końcówki nie będę się za specjalnie odnosił.
Ciesze się, że mam jakiś tam wkład w ten portal. Tak samo jak z książkami na innym. Jakoś trzeba zaistnieć ;)
Chyba jednak masz racje, co jeden przyjmie drugi odrzuci. Np widze ze odrzucono mi zdjecie, glowa jest sfotografowana troche zboku. A celowo wczesniej przeszukalam mniej znane osoby (czyli z mniejsza iloscia fotosow) i widzialam ze zaakceptowano glowy z bardzo lekkiego profilu, czy takie gdzie osoby szczerza zeby. Wiec dodalam takie ze szczerzacymi sie zebami i tylko poczekam az odrzuca.
Albo, że zdjęcie za małe! Dajcie mi no jakiś poradnik co do tego jak to ma wyglądać, przy dodawaniu plakatów do osób kina i przy wpisywaniu ciekawostek (bo odrzucił mi weryfikator o tym, że ktoś ma polskie pochodzenie i napisał:
"komentarz weryfikatora przez edycję tej o pochodzeniu "
jaką edycję? tam nie ma możliwości edytować (dodawać atrybut?) przy ciekawostkach. Chyba, że mi to nie działa :B
Witam wszystkich.
Piszecie tutaj o braku odpowiedzi na zadane pytania to pomyślałam, że może odpowiecie mi na moje.
1. Wchodzę na stronę jakiegoś filmu.
2. Chcę dodać jakieś swoje spostrzeżenia na forum tego filmu więc klikam plus. Plus jest zawsze nieaktywny. Może ktoś mi powie dlaczego i co zrobić by go uaktywnić?
Będę wdzięczna:)