Jakim masochistą trzeba być żeby przeglądać filmweb bez adblocka? Przecież to wręcz niemożliwe, laptop by mi wybuchł z przegrzania.
Można zdobyć trzy łby i wtedy jest możliwość wyłączenia reklam, ale nie polecam tego rozwiązania.
Ja jak miałem Adblocka to mi robi łtaki syf w kompie, ze masakra. Nic nie chciało poprawnie działać, wszystko ostro zamulało. Odinstalowałem Adblocka i wszystko działa jak powinno. Wolę już patrzeć na te reklamy niż mieć praktycznie nie działający komputer.
200 mln użytkowników programów typu adblock nie ma takich problemów, tylko ty jeden. Jak wtyczka do przeglądarki może ci robić "syf na kompie"? Opanuj się synek, ciemnotę wciskaj dzieciom w przedszkolu.
No to jak mi wytłumaczysz, że po odinstalowaniu Adblocka wszystko wróciło do normy i działa jak przed jego instalacją? Nie wspominając o tym, że zamulał mi kompa to jeszcze internet działał mi dwa razy wolniej. Jeszcze Avast antyvirus mi często przy ładowaniu stron wykrywał je jako zagrożenie, odinstalowałem Adblocka i wszystkie problemy zniknęły jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
Adblock nie ma nic do wirusów. Avast wykrywał wirusy bo wszedłeś na stronę, która takowe posiadała. A że Adblock jest dość zasobożerny to wiadomo nie od dzisiaj. Po dupie dostaje głównie ram. Mi przy czterech listach i jednej własnej zabiera około 200-300 mb ramu. Możesz zainstalować µBlock, który zjada dużo mniej RAMU i obsługuje list AB.
Nieprawda, bo wchodziłem na zwykłe strony te co zawsze typu onet, hip-hop.pl czy legia.com i mi pokazywało , wirus a jak odinstalowałem Adblocka to już nie pokazywało. I jeszcze muzyki nie mogłem słuchać normalnie bo winamp sie włączał kilka minut jak był ten Adblock. Powtarzam- Po jego odinstalowaniu, wszystko wróciło do normy.
To miliony osób używają zawirusowanej wtyczki? Ściągnąłem z jakiegoś lewego źródła albo Avast był na tyle niedorobiony, że uznał AB za wirusa. Używam od kilkunastu lat i nigdy nie miałem problemu.
Ja w ogóle mam dziwny komputer. U mnie nic nie chce działać poprawnie. Próbowałem ściągać z kilku stron i za każdym razem po zainstalowaniu Adblocka miałem problemy, cały czas te same.
Głupoty nie wyleczysz, jak widać niektórzy nie umieją nawet ściągnąć i zainstalować adblocka poprawnie ;)
Umieją. Po prostu u mnie na komputerze nic nie chce działać poprawnie. W zeszłym roku kupiłem sobie Pro evolution soccer 14 i za żadną cholere nie mogłem uruchomić, odwiozłem grę do sklepu razem z komputerem i tam nikt nie był w stanie powiedzieć czemu gra nie chce się uruchomić, nawet format dysku i ponoiwne zainstalowanie systemu nic nie dało, zwrócili mi pieniądze i sobie nie pograłem :(
Aż zapytam z ciekawości co do za magiczny komputer?
PS. to że w sklepie nikt ci nie pomógł to znaczy tyle, że nie trafiłeś na nikogo kumatego.
Zmień sterowniki na nowsze. Mi skopane sterowniki dźwięku dodane do kupionego komputera zawieszały grę. Trochę poeksperymentowałem z innymi wersjami i zaczęło działać dobrze.
Nic nie pomogło. Robiony był format dysku, instalowany od nowa system WIN7 , nowe sterowniki i gra nie chciała działać. Na każdym komputerze działała bez zarzutu a na moim po zainstalowaniu i próbie uruchomienia za każdym razem wyskakiwał crush dump, pomimo tego, że gra była oryginalna.
Ze Smalcem znam się od 4 klasy podstawówki. Nie raz nasi znajomi powtarzają, że rozumiemy się bez słów. Być może stąd ci się nasunął ten wniosek. Jednak wystarczyło by spojrzeć na moje oceny filmów i przypomnieć sobie jak je oceniał Smalec i jakie bzdury wypisywał chociażby na temat filmów fantasy, które ja akurat lubię. Poza tym ja w przeciwieństwie do Smalca nie robię z siebie debila. Nie moja wina, że mam jakiś zwalony komputer i nic mi nie chce poprawnie działać.
To jakiś altruizm z twojej strony , czy po prostu niewiedza? Przeglądać filmweb bez adblocka i narzekać na reklamy...
Po pierwsze: portal utrzymuje się z reklam.
Po drugie: Polska jest czystym chaosem reklamowym, w Internecie jak i w przestrzeni realnej.
Po trzecie: pracuję w takiej branży, że muszę uważać na reklamy, co nie zmienia faktu, że gdyby były ładnie umieszczone z jednej strony a nie rozlewały się na cały ekran, odnosiłyby lepszy skutek, a nie zniechęcały do danego produktu.
Ad.1 Nie tylko z reklam. Poza tym , skoro nie używasz adblocka to pretensje miej tylko do siebie. Zamiast przeciwdziałać ty wolisz stać w miejscu , bo jakiś tam Walkiewicz z redakcji nie będzie mógł sobie kupić nowego Lambo na gwiazdkę. Altruizm czy frajerstwo? Doprawdy nie wiem.
Ad.2 A po dniu następuje noc. Typowy truizm.
Ad.3 Reklamy na stronach internetowych zazwyczaj ( podkreślam ) przynoszą odwrotny skutek od zamierzonego. Ktoś , kto jest bez przerwy męczony reklamą dźwiękową albo wielkości 1/3 strony internetowej raczej nie zainteresuje się danym produktem. Najlepszy skutek odnoszą nieinwazyjne reklamy a umiejscowienie ma tutaj znaczenie drugorzędne IMO.