Nie wiem gdzie jest Ujsoł, żart z wiekiem prześmieszny ale niesmaczny, bo 10 lat to za mało dałaś. A co do sponsoringu, to musiałbym najpierw zobaczyc Twoje fotki, zeby ocenic czy mi się opyla.
naprawdę chcesz usunąć swoje konto? ale jak się dowiesz to daj znać, nie wykluczam, że też kiedyś usunę
U mnie musieliby mieć podstawy na bana, a nie mają i nie będą mieli, bo nie zacznę łamać regulaminu. Nie czuję takiej potrzeby. Jeśli miałabym zniknąć, to bym ukryła bloga, oceny i wszystko, uczyniła profil pustym dla innych osób, ale zostawiłabym, bo zawsze może przyjść chęć by wrócić i korzystać dalej.
Oceny najlepiej wykasowac w przypadku bana, bo u mnie nadal figuruja noty trzech banowiczów.
Ban równoznaczny jest z trwałą blokadą konta. Wszystkie oceny są nadal widoczne dla znajomych zbanowanego.
A tego to ja już nie wiem, bo ja go nie łamię. Użyj wyobraźni. Ale najlepiej jeśli nie chcesz mieć tutaj konta, to może po prostu je usuń...Tak chyba będzie najłatwiej. W każdym razie lepsze to niż zadawanie dziwnych pytań na forum.
Pozdrawiam. Miłego dnia.
Pytanie jest poważne i nie widzę powodu żeby nie miało zostać zadane. Z dyskusji wynika, że jak chcesz usunąć konto to prościej jest je zbanować niż wysyłać gdzieś tego maila.
Bardzo w to wątpię. Znajomy jak chciał usunąć, to mówił, że przyszło mu powiadomienie na maila jeszcze tego samego dnia żeby wysłał jakieś potwierdzenie ostateczne. On go nie wysłał, bo się rozmyślił, ale jak widać działa to dość sprawnie. Żeby zostać zbanowanym trzeba dobrze narozrabiać, a to na pewno jest bardziej czasochłonne niz wysłanie dwóch maili. Pomijając już sam fakt, że jest to idiotyczne. Kwestia tylko tego ile trzeba czekać na usunięcie danych z bazy.
Maila wysyła się na adres pomocy. Kiedyś pisałam na niego w innej sprawie i również odpisali mi bardzo szybko i uprzejmie. Adres wygląda tak: pomoc@filmweb.pl
No oczywiście wyzywanie kogoś od najgorszych, co zdarza się mimo wszystko nagminnie, nie wchodzi w grę, myślałam o czymś innym raczej. Jeśli jest tak krótki czas oczekiwania to nie ma co wydziwiać z głupotami i banami. Ja konta bym nie zostawiła właśnie żeby mnie nie korciło do niego wracać a to co dodałam do bazy i tak pozostanie.
Odpowiedziałaś też na pytanie opls ale nie wiem czy je znajdzie.
Dzięki za podesłanie adresu, zanotuję sobie go.
Część Zuza ( mogę tak? )
Troszkę się chyba zamotałaś. Jeżeli nie łamiesz regulaminu to znaczy, że go znasz, a jeżeli znasz to musisz wiedzieć jak
go złamać, żeby dostać bana. Nieprawdaż? ;)
Pozdrawiam i życzę miłego czwartku.
Nie. Absolutna bzdura. To Ty mieszasz niemiłosiernie. Już nie po raz pierwszy zresztą. Nie wiem czy próbujesz być na siłę przemądry, ale już mnie nudzą Twoje zaczepki. Nic nie osiągniesz. I rusz głową, bo moje wypowiedzi są jasne. To, że ktoś zna regulamin nie znaczy, że wie jak dostać natychmiastowego bana, bo jak pewnie wiesz, jest mnóstwo osób, które go łamią, a banów nie dostają. Proste, prawda? A jakie logiczne!
Już sobie skojarzyłam to konto. Za często się do mnie odzywasz na forum. Dziwią mnie te podejścia skoro przecież musiałeś się zorientować, że za każdym kolejnym razem traktuję Cię coraz bardziej chłodno. Proponuję omijać mnie, bo za którymś razem po prostu zignoruję, a to ponoć nie jest przyjemne.
Również udanego dnia!
Że co, proszę? O matko. Aleś wyleciał jak Filip z konopii ;D Zresztą skąd ja mogę wiedzieć? Ja na tym portalu jestem pewna tylko jednej osoby - siebie ;-) Po prostu już gdzieś tam się zdarzyło, że ten Pan powyżej wyprowadzał jakieś logiczne wnioski z moich wypowiedzi czy tam ogólnie z dyskusji na forum, a ja zwykle jestem wierna swojej własnej logice i nie bez powodu - na studiach miałam z tego 5 jako jedyna w grupie, co dawało mi możliwość udzielania korepetycji i zwolnienie z egzaminu końcowego, więc co jak co, ale myśleć logicznie to ja potrafię. Co prawda to była logika prawnicza, więc nieco inny typ, ale to wszystko ma podobne podstawy ;))
Chyba przyznasz mi rację - to, że ktoś się orientuje w regulaminie nie znaczy, że wie jak zasłużyć na blokadę konta. Bo na bana, to chyba trzeba się nieźle starać i przez dłuższy okres czasu.
Ja bym prawdopodobnie nie potrafiła zrobić tak, by mnie zablokowali. Bo moje własne zasady by mi na to nie pozwoliły.
Powiedz mi proszę - dlaczego niektórym osobom jest ciężko zrozumieć drobny żart na forum? Czy wszystkommusi być " śmiertelnie " poważne?
Ps. Nie każdy post to " prowokacja " ! Więcej luzu Ci życzę bo jesteś strasznie spięta.
Pozdrawiam.
W dalszym ciągu mylisz pojęcia. Wręcz przeciwnie - nie jestem ani trochę spięta. Jestem bardzo spokojna. Wybacz, ale na luz pozwalam sobie, gdy kogoś znam osobiście i rozmawiam z nim w cztery oczy. Wtedy można sobie żartować. Gdy rozmawiam z ludźmi, których nie znam staram się być poważna i pisać konkretnie, aby nie istniało ryzyko, że coś zostanie zrozumiane opacznie. Ja niestety nie znam Ciebie, więc nie mogę wiedzieć, co z Twoich komentarzy będzie żartem, a co zawoalowaną kpiną. Jestem zdania, że z żartami w Internecie trzeba postępować bardzo ostrożnie.
Pozdrawiam oczywiście również.
znac ci nie dam, bo jak mi usuna to nie bede mial jak, ale wlasnie przyszedl mail zebym potwierdzil rezygnacje z konta, wiec zobaczymy ile bedzie trwalo usuniecie konta od wyslania potwierdzenia