I doczekałem się w TV jednego z moich ulubionych filmów z fenomenalną piosenką "Iris" fantastycznej kapeli :D Faktycznie jest czym się podniecać..Polecam obydwie rzeczy!
Misto Aniołow nie pierwszy raz poleci w telewizji publicznej...
Niepotrzebnie żem oglądał, bo teraz jestem maksymalnie zdołowany, po co takie smutne filmy kręcą, ech... :(
Film jest smutny, ale jednocześnie jakże piękny...