wielu z nas narzeka na seriale: że się ciągną, że nudne, że nierealistyczne. tutaj możecie się określić. jakiego chcesz serialu? o czym, gdzie ma się toczyć akcja, jakich aktorów chcesz w nim zobaczyć? co ci przeszkadza w już istniejących serialach? może jakiś twórca będzie przeglądał tę stronkę i kto wie? może doczekamy się serialu marzeń!
Ja bym chciała taki serial gdzie graliby moi ulubieni aktorzy i serial powinien zawierać jakies akcje, przygody i trohę humoru, nie takie jak jak te polskie co są wyświetlane w telewizji i nie mają końca. Coś podobnego do serialu Przyjaciele czy Lost Zagubieni.
M jak miłość, Klan, Pierwsza miłość, Na wspólnej, Moda na sukces itp. Po prostu nie cierpie seriali obyczajowych choć są wyjątki ;)
ale czego konkretnie chcecie? jeśli chodzi o polski serial to w mojej wymarzonej obsadzie znaleźli by się obaj Stuhrowie... to napewno... może jeszcze Anna Dymna i wielu innych poza Joanną Brodzik i Kasią Cichopek itp. a co by się mogło dziać w tym serialu? w związku z tym, że przegapiłam Lost chciałabym zobaczyć coś podobnego(ale nie plagiat). może świat po zdeżeniu Ziemi z meteorytem albo po jakimś katastrofalnym wybuchu... przeżywa tylko grupka ludzi i musi przetrwać. najpierw muszą się odnaleźć a potem buszują po opustoszałych hipermarketach i takie rzeczy związane z przetrwaniem;) ratują kury uwięzione w kurnikach... a co najważniejsze gatunek musi przetrwać!
brazylijski tasmowiec w stylu "niewolnicy izaury" glowna obsada : kaczyncki - serdżio, renata beger - luiza, lepper - ignacjo .... to jest to czego potrzeboje
Konkretnie to niech puszczą jeszcze raz "Rozbitków":D
A tak a prospos to Twój pomysł na serial świetny, uwielbiam takie klimaty, właśnie coś a la Rozbitkowie czy Lost.
Hej, a może ktoś to naprawde przeczyta?
Proszę państwa! Serial wg pomysłu billiny. Ile osób powinno wg Was przeżyć? Jak dla mnie na początek damy góra kilkanaście. Oczywiście później mogą kogoś spotkać, ale bez przesady... Muszą być zdani na siebie i współpracować jeśli chcą przeżyć, nawet jeśli nie będą mogli nawzajem siebie znieść. Kogo dalibyście do obsady? Chyba trzeba założyć, że to nie będzie polski serial, rzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Ale jedego Polaka można do obsady dorzucić, co nie? Jakiegoś imigranta. W każdym razie ja daję Erika Knudsena i mnie, jako jego dziewczynę. Zartuje. Bo będą ludzie jechać na fatalne aktorstwo potem. Ale Erik niech będzie. Nastolatek prawie zawsze jest. Tylko nie smarki, prosze nie smarki. Nawet mam już pomysł na epizod a propos smarka:
Niech nasi wyrzutkowie zobaczą gdzieś zwisającego smarka w niebezpieczeństwie i się zaczną kłócić czy go ratować czy nie. Oczywiście jakaś głupia baba będzie chciała go ratować, a przystojny "sukinsyn" nie, bo ryzyko za duże. Ona będzie argumentować, że jeśli mają podtrzymać rasę to każde życie jest ważne, zwłasza młode, a on na to że zanim zaczną się bawić w ratowanie rasy muszą najpierw uratować siebie. No i będą się tak kłócić, baba i kilka osób weźmie się za ratowanie dzieciaka, ale bez pomocy reszty nie dadzą rady i smark spadnie. Baba oczywiście się obrazi na cały świat, facet bąknie pod nosem, ze nie było wyboru... Ha i mamy ambitny serial.
dobrze by było gdyby to była jedyna baba żyjąca na opustoszałej Ziemi! w jej rękach spoczywałby los naszego gatunku:/
O nie... Chyba, że ją szybko zabijemy:D
Albo moze być tylko niech będzie stara. To będzie wyścig z czasem. Zanim ją menopauza dopadnie. Ha, co za emocje:D
A co do Erika Knudsena to mogę jednak zagrać jego dziewczynę, ale muszę być martwa. Roli trupa chyba nie spartolę. On oczywiście będzie bardzo rozpaczał, tulił i całował moje martwe ciało... Ach... Cholera. Trupy nie wybuchają histerycznym śmiechem.
Muszę się zadowolić rolą scenarzysty.
Baby lubiące smarki trzeba szybko likwidować. Nie ma miejsca na uczucia. Tylko walka o przetrwanie. Zwierzęcy instynkt. Krok w tył w ewolucuji... Potem romans też się wciśnie. Ale najpierw muszą się przystosować.
a ja uważam, że rolę trupa można zepsuć. jesli ktoś chce się o tym przekonać to polecam 'na dobre i na złe' gdzie trupom ruszają się gałki oczne pod zamkniętymi powiekami:]
To w polskich serial ludzie umierają? No nie gadaj. A to może te ruchy pośmiertne były? Jakies konwulsje...? Widziałam jak kociaka przejechał samochód... podskakiwał biedak na dwa metry.
nie, to nie były ruchy pośmiertne=) w polskich serialach ludzie umierają ale nie pokazuje się ruchów pośmiertnych. poprostu aktorzyny...