Nie żyje Tadeusz Ross. Aktor wcielający się w Zulu-Gulę miał 83 lata

W wieku 83 lat zmarł Tadeusz Ross, aktor, satyryk, scenarzysta, a także polityk. O jego śmierci poinformował szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Jarosław Szostakowski. We wpisach na Twitterze pożegnali go także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska. 

KIM BYŁ TADEUSZ ROSS?

Tadeusz Ross urodził się 14 marca 1938 roku. W 1959 ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie i rozpoczął karierę teatralną. Na ekranie pierwszy raz pojawił się jako powstaniec w filmie "Kanał" Andrzeja Wajdy. Jako widzowie oglądaliśmy go także w takich serialach, jak: "Na dobre i na złe", "Graczykowie", "Daleko od noszy", "Klan" czy "Plebania". 


Słuchacze Programu Trzeciego Polskiego Radia z pewnością zapamiętają artystę z prowadzonego wspólnie z Piotrem Fronczewskim cyklu edycji satyrycznych "RossmówkiNajwiększą sławę przyniosło mu jednak wcielenie się w Zulu-Gulę w programie satyrycznym nadawanym przez Telewizję Polską w latach 1992-96. Program brał na warsztat największe absurdy życia w Polsce. Najsłynniejszym zdaniem padającym z ust Zulu-Guli pozostanie niewątpliwie: Polska to jest bardzo ciekawa kraj. 



W swoim scenariuszowym dorobku Tadeusz Ross ma także kilka odcinków serialu "Miodowe lata

KARIERA POLITYCZNA TADEUSZA ROSA

W 2000 roku Tadeusz Ross zaangażował się w działalność polityczną. W 2006 roku został radnym Warszawy, a w 2007 posłem Platformy Obywatelskiej. W 2013 objął mandat posła do Parlamentu Europejskiego. W 2014 roku natomiast Tadeusz Ross został radnym powiatu piaseczyńskiego. 

Artystę i polityka pożegnał m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, dziękując mu za pracę i zaangażowanie na rzecz warszawianek i warszawiaków.