Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Zanik filmów z kategorią R to wielki błąd Hollywood

The Playlist / autor: Jakub Popielecki / 23-09-2016 10:46
Producent Lorenzo di Bonaventura, którego najnowszy film, "Żywioł. Deepwater Horizon", już niedługo wejdzie do kin, skrytykował ostatnio hollywoodzki zwyczaj do łagodzenia filmów. Nie podoba mu się, że powstaje coraz mniej filmów z kategorią R.


Jako przemysł przetrwaliśmy upadek DVD. Przetrwaliśmy atak gier wideo i wysokojakościowej telewizji. Czuję się jednak zawiedziony, że odpowiedzią na te wyzwania jest zawężenie możliwości. I nie uważam, że to dobre wyjście, powiedział di Bonaventura.

Porzuciliśmy młodą męską widownię. Oni lubią filmy z kategorią R. Podczas moich 25 lat pracy w tym biznesie, to oni byli widownią, na jakiej mogłem polegać. Teraz już nie są tak niezawodni, bo nie robimy dla nich filmów. To wielki błąd.



Producent wskazuje na nową wersję "Siedmiu wspaniałych", która ma kategorię PG-13. To doskonały przykład takiej mentalności. Nie widzę w tym sensu. Przez to nie mam ochoty obejrzeć filmu. Nie zgadzam się z ideą, że polaryzacja i kontrowersja nie przynoszą zysków. Strach przed tym sprawił, że korporacyjni włodarze - i nie mówię tu o szefach studiów, tylko o ich własnych szefach - stają się coraz bardziej ostrożni. 

Sam wielokrotnie doświadczyłem tego, że kontrowersja przyczyniła się do sukcesu finansowego. "Złoto pustyni", "Dzień próby", "Upadek", "Matrix" nie były może szczególnie kontrowersyjne, ale były jakieś. Podczas pokazów testowych "Złota pustyni" 10% widowni zawsze wychodziło z kina, kiedy kobieta zostaje postrzelona w scenie z ciężarówką z mlekiem. Mimo to zachowaliśmy tę scenę. Dzisiaj kazaliby nam ją wyciąć.

Zgadzacie się z producentem?

Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

powiązane artykuły Lorenzo di Bonaventura

Najnowsze Newsy