Adam "Nergal" Darski

Adam Michal Darski

6,7
676 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Adam "Nergal" Darski

że bardzo lubi dowcipkować sobie o Holokauście:/
I nie widzi w tym nic złego. To według niego jest fajne i świadczy o poczuciu humoru oraz dystansie.

Dla mnie się skończył po takim tekście. Niech se w dupę wsadzi taki "dystans".

Jakieś granice powinny być, mimo wszystko. Zagazowywanie milionów ludzi nie jest niczym z czego można by się śmiać.
Nie lubię takich psełdoprowokatorków od 7 boleści. Kiedy tylko sobie grał w tym Behemocie, to go poważałam. Teraz zaczyna już pajacować. Rozstał się z Dodą i musi sobie inaczej naganiać popularność. Szkoda że kosztem wielkich tragedii.

PS. Jak taki z niego kozak, to czemu Koranu np. nie podarł, tak btw? Nie, bo tylko po katolikach i chrześcijaństwie można jechać i nie ma za to żadnych konsekwencji. To jest takie "cool" i trendy.

WhiteDemon

"daddy cool"?

finallyh

Nie, on nie jest "daddy cool". Jakby był Daddy Cool to nie musiałby się promować shitowatym pseudoszokowaniem;)
Nergal to kolejny pozer, tylko udający kogoś oryginalnego. Już nudzą mnie takie kwiatki, które zachłysnąwszy się tym tipsobajzlem przejmują jego zwyczaje i myślą że świat zawojują.
Chociaż jego książeczka na pewno sprzedaje się świetnie, co do tego nie mam wątpliwości.

WhiteDemon

Myślisz, że podarł Biblię, żeby się promować? Daj spokój chłopie, gdyby nie ten idiota Nowak, to nikt oprócz uczestników koncertu nawet by o tym nie widział. Takie rzeczy to standard na ekstremalnej scenie metalowej i na słuchaczach tej muzyki podarcie Biblii nie robi żadnego wrażenia. Gorsze rzeczy już widzieliśmy.

WhiteDemon

PS: bo katole nadstawią drugi policzek i jeszcze będą zadowoleni... a muzułmanie od razu wytoczą dżihad, proste. Tylko Salman Rushdie i może jeszcze Hitchens mieli odwagę...

mike_ainsel

Dlatego mówię, żaden z niego kozak. Tani, asekuracyjny prawie-prowokator. A wiadomo jakie prawie robi różnicę.

WhiteDemon

gdbyby dowcipkowa o Jezusie to byloby to ok? wtedy nie moze nikomu wadzic? oprocz zacofanych moherow oczywiscie

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
pompo321

Uważaj, już biegnę po ten jego buraczany bestseller...Do Jeronimo Martinsa aka Biedronki:P
Ani mi się śni nabijać kabzę temu pseudo księciuniu ciemności...Na mnie nie zarobi.

WhiteDemon

to ją ściągnij z internetu. A gdzie ty czytałeś o tym że nabijał się z holocaustu?

pompo321

Czytałaś, tak na marginesie;) Z małego fragmentu tej książki. Denerwuje mnie jedynie że mówi o tym w taki sposób, jakby to był powód do dumy. Dajcie spokój, co z tymi celebrytami się dzieje. Najpierw Chylińska ( którą poważałam) twierdzi że sra na rocka, bo tak naprawdę zawsze śpiewała pod publiczkę a chciała robić disco. Potem Kora zgrywa nie wiem kogo, aż mi się ciśnie na usta brzydkie słowo, każąc wysłać narko swojemu psu i robiąc wokół siebie dupny szum. Teraz Nergal opowiada jakieś brednie i udaje że jest z tego dumny...Ikony upadają jedna po drugim.

WhiteDemon

Ja czytałem całą tą jego ksiażke i nie było tam żadnych dowcipów o holocauście, jedynie to że nergal miał pseudonim ,,holocausto" w wieku 15 lat co tłumaczył chęcią szokowania. Mówił tez że, wizyta w Oświęcimiu zrobiła na nim duże wrażenie i wiele mu uświadomiła. Ogólnie polecam ksiażke podobno ciekawi nie tylko jego fanów:).

pompo321

Nie sugerowałam że były tam dowcipy o Holocauscie, tylko że Nergal twierdził ogólnikowo że lubi sobie dowcipkować na ten temat, i w jego mniemaniu to świadczy o "dystansie do świata..."
Może kiedyś jak mnie najdzie ochota na przeczytanie to zmolestuję kolegę i mi pożyczy;)

WhiteDemon

Zarzuć cytat bo jakoś nie kojarzę, aby coś takiego tam powiedział, a książkę przeczytałem od deski do deski. Chcesz wiedzieć, dlaczego podarł Biblię, a nie Koran? Bo żyje w kraju stricte katolickim, gdzie procent wyznawców Islamu, Buddy, czy kogo tam jeszcze jest niewielki. Walczy z tym, co zna.

pawelecki96

Kurcze, to teraz zaskoczyłeś mnie. Jestem pewna, że to słowa Nergala...ale skoro mówisz że przeczytałeś książkę od deski do deski, a ja tylko rzuciłam okiem...W takim razie musiał mi mniej więcej w tym samym czasie wpaść w ręce jego wywiad, w którym były takie jego słowa i to mi się zlało w jedno;)
Pamiętam że mówił tam też o czarnoskórym koledze, którego pozdrawia słowami: "Witaj najjaśniejszy Panie!". I dobra, to jest OK. skoro tamten podobno się z tego śmieje...I to sprawa osobista. Jednak z tym holocaustem to naprawdę, nie musi się chwalić że jego to bawi. Już nie mówiąc o jakichś tam jego koleżkach Żydach, którzy niby razem z nim są tacy "zdystansowani"...

pompo321

Też czytałem książkę, jest całkiem niezła. Z Nergala w gruncie rzeczy, jest w porządku facet. Bandzie ignorantów z pod znaku krzyża i mohera nie pasuje jego styl bycia.

Herretyk

Srutu tutu kłębek drutu. Nie jestem żadnym moherem. A i nie przeczę, że Nergal to bardzo inteligentny gościu. Dlatego dziwi mnie, po jakiego grzyba zajmuje się tym, co według niego nie istnieje...
Taniość po prostu, sądziłam że ktoś taki jak Nergal jest ponad takie zagrywki. Może przejął to od Dody. Kto z kim przystaje...

WhiteDemon

Chwila, a dla czego religanci różnej masy wchodzą mi do domu? Ze swoja moralnością, i, z mówieniem jak mam żyć jak postępować? Mam siedzieć cicho przytakiwać? Godzić się na, to co mi każą? Czemu jakiś klecha, ma mi zabronić życia w związku z moją dziewczyną na kocią łapę? ( związki partnerskie obojga płci) Czemu, to kościół miałby mi zakazać in vitro czy, w baaaaaardzo ekstremalnej sytuacji aborcji, bądź też pod koniec życia eutanazji?? Nie zajmuj się czymś, co twoim zdaniem nie istnieje? B dobry argument, tylko że niech ci, którzy są przedstawicielami tego który nie istnieje, nie zajmują się moimi sprawami... Nie zajmowanie się tym, jest równoznaczne z pozwoleniem wejścia sobie na głowę. Nergal w przeciwieństwie, do religii do niczego nie zmusza. Prawo wyboru....

Herretyk

Ja mówię stricte o kwestii istnienia Boga, nie o problemie religijnych fanatyków. Nie czaję po co zajmować się 23 księżycem Merkurego, skoro uważa się że on nie istnieje...;)
To po jakiego czorta wpuszczasz religantów różnej maści do domu? Kiedy do mnie przykładowo dzwonią Jehowi to im mówię przez domofon że nikoguśko nie ma w domu;)
Tak na marginesie jeszcze nie spotkałam ateisty który by pozwolił swobodnie katolikowi na wyznawanie jego religii, także...
Wyzywa się wierzących od fantastów, ciemnych umysłów, moherów itp. itd. Niczym się to prawie nie różni od postawy którą gardzicie. Tyle że w drugą stronę, przyganiał kocioł garnkowi z tym prawem wyboru. Przy tym i u ateistów/zatwardziałych katolików jest tendencja do wywyższania się jak cholera, sorry.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones