Posiadacz jednego z najbardziej irytujących głosów na świecie. A przynajmniej jeśli chodzi o branżę muzyczną.
Wyjaśnij, dlaczego tak uważasz. Jeśli o mnie chodzi, to mi jego głos się podoba. Piskliwy, fakt, ale bardzo ciekawy i jak dla mnie przyjemny : )
Ale za to oryginalnego. Bo jednak Levine pod względem barwy się wyróżnia. Gdy słyszysz w radiu jego piosenkę, do razu wiesz, że to Adam Levine.
Nie irytuje mnie ten głos, bo dla mnie i tak nikt nie przebije Jamesa Blunta w piosence "You're beautiful". Serio, wystarczy parę sekund i od razu staję sę nerwowa, gdy to słyszę. Ale tak to już jest z takimi wyróżniającymi się wokalami - albo się podoba, albo wkurza.
Ja się zakochałam w jego głosie. Mogłabym słuchać jego piosenek non stop <3 Głos inny od wszystkich, nie do podrobienia, a do tego strasznie seksowny.