Nie chce obrażac jej fanów,ale...ona jest tragiczną piosenkarką:( to że wygląda jak kościotrup,ten jej makijaż,ciuchy,tatuaże i FRYZ są tragiczne swoją drogą,ale głos...poprostu porażka...:/ jak można mówić że ona ma niesamowity głos?? widzieliście jej wystep na MTV EMA?? ja juz sie napaliłam na super wystep,świetną piosenke bo skoro wszyscy tak opowiadali jak ona super śpiewa to też tak myslalam,dopoki nie usłyszałam jej miałku...tragedia:( zero talent,jeden wielki skrzek:/ sprytne udawanie utalentowanej-bo unikalna i takie tam...mam nadzieje,ze juz wiecej nie usłysze jej miałczenia...
PS.A ja myślalam,że Rihanna jest kiepską piosenkarką...
No nie jestem pewien czy osoba uważana przez krytyków muzycznych za największe odkrycie ostatnich lat może "skrzeczeć". Można jej nie lubić za styl bycia, wygląd, czasami prostackie zachowanie, ale o brak talentu nie ma co jej posądzać. Trochę siedzę w muzyce i naprawdę dawno tak fajnej babki nie słuchałem.
A czy słuchałes ją na żywo??? Może i w piosenkach na płycie śpiewa ok,ale gdy zacznie wyć na żywo to można sie pochlastać...doznałam szoku kiedy usłyszałam ją na żywo,ale za to dowiedziałam sie że Rihana nie jest najgorzej śpiewająca wokalistką...
http://www.clippor.pl/Amy_Winehouse-In_My_Bed.html
Tu śpiewa na żywo i to całkiem wyśmienicie :) A że czasem jej się wpadki zdarzają to nic strasznego.
A do Ruhany jej nie porównuj, bo muzyka Amy jest jednak ciut trudniejsza i przeznaczona dla bardziej wymagających słuchaczy.
Zobacze ten wystep wieczoczorkiem,o ile dam rade wysluchac jej..."glosu"...:P
zgadzam sie ze muzyka Amy jest przeznaczona dla bardziej wymagajacych sluchaczy i jest o wiele ambitniejsza i wlasnie dlatego Amy powinna umiec spiewac...a nie jeczec,kwili i miauczec. Niecierpie Ruhany ale niestety ona spiewa naprawde lepiej od Amy...no ale dobra zobacze jescze ten jeden wystep,moze a nuz ten wystep zmieni moje zdanie o "talencie" Amy...pozdrawiam
Ehhh... Jakoś trudno mi sobie wyobrazić aby wokalistka, reprezentująca muzykę z wysokiej półki, nie umiała śpiewać. To ona jest ogniwem w zespole i jestem pewien, że jej koledzy doceniają ją ponad wszystko za barwę głosu i umiejętności wokalne. Bo bez nich nie byłoby Amy Winehouse... Czy to nie logiczne ? Ruhana troche pomacha tyłkiem i tyle, a Amy... no nie bardzo może iść tą drogą. Dlaczego ? Bo w muzyce przeznaczonej dla wymagającego widza nie ma miejsca dla dupowywijasów, tylko dla profesjonalnych muzyków.
A jeżeli chodzi o całą estetykę wokalną to musisz się jeszcze dużo nauczyć... Muzyka nie zawsze brzmi ładnie, pięknie, (choć ja jestem zauroczony głosem Amy).W każdym razie spójż np. na Toma Waitsa. Na pierwszy rzut oka to jakiś kloszard, który nie dość że ma okropną barwę głosu to momentami niemiłosiernie fałszuje. A jednak artystą jest w 100% a jego muzyka jest przeznaczona dla wybitnie wymagających i nieziemsko cierpliwych słuchaczy.
Hmm...napewno masz troche racji...nie twierdze,ze znam sie świetnie na muzyce,ba,ja sie nawet nie znam na niej dobrze;) ale moim zdaniem muzyka Amy jest robiona żeby wyglądac na taką "profesjonalną muzykę",wyszła jakaś ćpunka w potwornych ciuchach,w tauażach jak z jakiejś nadmorskiej tawerny;)i z fryzurą porpostu bez komentarza i wiadomo ze nie beda jej słuchac 13 letnie dziewczynki,wiec niby juz jest wielka ambitna piosenkarka..a wlasnie nie! nie moge sie do niej przekonac,za bardzo jeczy,steczy i fałszuje:P no ale moze poprostu ta muzyka do mnie nie trafia...a tak wogle to w jakim stylu ona tworzy? bo cos nie moge jej dopasowac do niczego;) pozdrawiam
Amy Winehouse reprezentuje vocal jazz, soul i R&B. Czyli to co ja lubie najbardziej :). Ale kończmy już tą małą filmwebową epopeję. O gustach się nie rozmawia, świat muzyki jest ogromny i każdy ma prawo lubić to co chce. Jedni lubią Amy i Toma Waitsa (jak np. ja) a do innych poprostu ten typ ekspresji nie przemawia. pozdrawiam
Amy Winehouse to najlepsza wokalistka na rynku ! na gali MTV byla pijana jakby ktos nie zauwazyl... jej glos na zywo powala na kolana ! A piosenka Rehab to najlepszy utwor jaki znam !!
Była pijana na gali MTV...?:| no wybaczcie,ona jest w takim razie nikim bo czegos takiego to chyba nawet Britney Spears nie odwaliłaby...:/ stęki,jęki...:/ eeeehh no ale dobra,juz nie komentuje,kazdy lubi to co lubi:) pozdrawiam
Ale jestem pod wielkim jej wrazeniem i uwielbiam ja <3 mimo jej zycia prywatnego... a co upila sie i zaspiewala jak wtedy umiala... a wy juz panikujecie masakra jakas.. nie oceniaj ludzi po pryzmacie jednego zdarzenia ;/
jednego zdarzenia??a to ze cały czas pije,ćpa i niewiadomo co jeszcze robi to jedno zdarzenie? albo to jak mowi ze sie zabije jesli ją wsadzą do pudła (co jej sie należy za jej schizy) można by wymieniac naprawde wiele dziwnych zachowan Amy...
Dziwnych ? uzaleznienie to choroba.. a jej zachowanie jest smieszne ;D obejzyj sobie na youtube show w ktorym brala udzial.. kazda jej wypowiedz to ja leze na ziemi i sie smieje.. a ludzie w studio co chwile klaskaja
Hm, sądzę, że ten skrzek i wygląd to się nazywa osobowość...dziś dziwi i przeraża, bo to nieczęste zjawisko. Porównanie z panną "Ruhanną" moim zdaniem nietrafione - większość piosenkarek/piosenkarzy/zespołów jest robionych na taśmie wg zasady xero. Takie zjawiska jak "Ruhanna" czy Doda to któreś tam kopie jakiegoś stylu.
Amy jakoś nie da się z nikim pomylić a w dzisiejszych czasach to sporo.
Otóż jest dokładnie tak jak Jorian mówi. Amy to artystka niezależna, sama sobie pisze piosenki i śpiewa sobie je, jak jej się podoba. RuCHanna natomiast (skoro już tak parafrazujemy z pasją jej imię, to chociaż ortograficznie proszę) to po prostu rozryweczka dla podstarzałych pierdzieli, napalonej gówniarzerii i bardzo pijanych studentów. Kolejna kalka Bijąsej czy Britni, które żeby na siebie zarobić muszą się ubierać i zachowywać jak prostytutki, bo inaczej nikt by na nie nawet nie spojrzał. I może se mieć Ruchanna nawet najdłuższe nogi na świecie, ale i tak dla Amy i tak będzie po prostu za krótka! Koniec końców to przecież inna liga, nie ma co porównywać g... do twarogu. Amy może jest nieco tendencyjna na swojej ostatniej płycie, ale ma osobowość, klasę, talent i ciekawą barwę głosu, a na scenie zachowuje się naturalnie i swobodnie, bo po prostu nie wciska publiczności kitu.
Ja się tam z nikim nie kłócę, bo kłótnie z natury są jałowe. Tylko wyrażam swoje zdanie. Parę ludzików tutaj próbowało Cię przekonać, że jednak Rihanna to nie ta sama bajeczka co Amy, więc i ja spróbowałem swoich sił, albowiem naszła mnie akurat taka vena ;-) Dobrze, że jesteś istotą ludzką sceptyczną - kolejny krok ku światłości to konstruktywny tutaj dyskurs kreatywny i w ogóle ;-) pozdro.
zdaje sobie sprawe z tego ze rihanna to nie amy,ale mi chodzilo tylko o to ze w porownaniu z amy to rihanna naprawde umie spiewac (mimo ze jej z calego serca nie znosze) widzialam kilka wystepow amy (m.in na europe music awards) i poprostu musialam wyjsc z pokoju bo ten jej skrzek i fałsz mnie dobił...no ale muzyke ma sto razy ambitniejsza od rihanny,szkoda tylko ze nie potrafi spiewac:P
No nie wiem czy Amy fałszuje i nie umie śpiewać... Chyba jednak mam po prostu inny słuch ;-) Rihanny nie musisz nie znosić z całego serca, pamiętaj - złość piękności szkodzi - wystarczy, że nie będziesz jej stawiała na równi z Amy i będzie okej. Mówisz, że Amy to dla Ciebie skrzek. Cóż, dla mnie to piękne harmoniczne brzmienie i rewelacyjna barwa - zadziwiające, jak bardzo mogą różnić się od siebie aparaty słuchowe dwojga ludzi. Ciekawym też, co np. myślisz o Bjork, chyba królowej skrzeku, tzw. fałszu i nie śpiewania do rytmu (choć to wszystko rzecz jasna insynuacje ;-))
pozdro
wokalistek się nie ogląda, tylko słucha...a głos ma niepowtarzalny, po prostu...
ja osoby śpiewające oceniam przez pryzmat talentu, a nie ich nałogów, czy sposób na niszczenie sobie życia (jak powiedziała Korwin - Piotrkowska "Doceniajmy jej muzykę, póki jeszcze możemy"..)
przez światowych krytyków jest porównywana na niepowtarzalności Janis Joplin, a to o czymś świadczy.
A propo Janis..ona kiedyś też uważana była za dziwadło, a jej głos "za mocny", "skrzeczący", bez wyrazu...
dziś już wiemy, że była genialna...a jej głos i ekpresja była po prostu zjawiskiem fenomenalnym.
przesłuchaj całej płyty, nie tylko jednej, nadawanej w radiu piosenki.
zgadzam się z poprzednikiem, Amy jest dla tych którzy lubią po prostu wysublimowaną muzykę, ot co!
Emm...przesłuchałam całą nową płyte Amy i nawet jej wczesniejszą i musze powiedziec,że...emm...zakochałam sie w jej muzyce. Ale i tak na żywo za bardzo zawodzi,no ale już bede siedzieć cicho:P
PS.Bjork?!No comment:P
"w porownaniu z amy to rihanna naprawde umie spiewac"- powaliło mnie. Nikogo nie obrażając- nawet nie będę tego komentować :)
"Bjork?!No comment"- Amy ma cudowny głos, Bjork ma jeszcze cudowniejszy. Ktoś wyżej powiedział,że to muzyka z wyższej półki, prawda. Nie każdemu się podoba. Głos Amy mieści sie jeszcze w ramach dzisiejszego kanonu wokalnego, ale Bjork to już totalna awangarda. Ona sama jest tak ekscentryczna, że aż niemożliwa, takie osoby albo się kocha, albo nienawidzi.
Nie spieram się z gustami, ale taka ignorancja aż mierzi.
To ja teraz dla odmiany trochę krytycznie o Amy w aspekcie Bjork właśnie, żeby nie było, że ją tylko tak wychwalam pod niebiosa. Otóż różnica między jedną artystką, a drugą jest taka - i tu nie ma się co czarować - że Amy jest taką muzyczną panią archeolog - ona, mniej lub bardziej spontanicznie, obserwuje przeszłość - odkopuje szczątki pradawnej muzyki i nadaje jej nieco świeżości, na tyle, na ile to możliwe. Bjork natomiast nigdy nie parała się rozgrzebywaniem muzycznych zwłok. Bjork od zawsze skupiała swoją uwagę na postępie jaki dokonuje się w muzyce, a ten dokonuje się głównie w środowiskach niezależnych, czyli w zarośniętych pajęczynami awangardowych podziemiach ;-) Sama jednakże dawno już z tych podziemi wypełzła i obecnie prócz tego, że jej teleskopy nadal są zwrócone w kierunku awangardy, sama z tym kierunkiem nie wiele ma już wspólnego ;-) Ona właśnie tę całą awangardę przetwarza na pop! I wracając do Amy - szczerze powiedziawszy wątpię, ażeby ona miała ten sam dar co Bjork. Ona raczej zawsze pozostanie zależna od tego, co aktualnie jest cool, bądź było cool czterdzieści sześć lat temu. Będzie tak jechać na tej swojej charyzmie i głosie aż w końcu jej się wytrą łożyska i zniknie, wypali się tak, jak powoli wypalają się ostatnie znicze przy nagrobkach wszystkich tych podobnych gwiazd pop, które zapodały sobie o jeden strzał za dużo. Żadna druga Janis Joplin z niej raczej nie będzie ;-)))). Tak czy inaczej po stokroć wole takie "zjawiska muzyczne" niż jakąś Rihanne, Shakire i im podobne. Dziękuję za uwagę - salam!
ojojoj od razu "wielcy pseudo krytycy"... po prostu staram się wyrazić swoje zdanie w miarę ironicznie, może Ty też spróbuj, a nie tylko "nie chce mi się!" ;-)))
http://www.youtube.com/watch?v=2vfdl7-E80Q
Za to jej "nie lubie" krótko mówiąc.Jej muzyka również mi nie przypadła do gustu.
Aalera z calym szacunkiem dla ciebie stawianie Amy obok Rihanna to przegiecie i nietakt
Amy dla mnie jest swietna wokalistka,o niesamowitym głosie(na zywo tez) i stylu,szkoda ze teraz ma takie problemy,ale jedno jest pewne Amy jest wielka
w którymś tak komentarzu było napisanę że na pewno nie słuchają jej trzynastolatki !!! ja mam 12 lat i jej słucham czyli jest ze mną coś nie tak!!! słucham jeszcze 30 seconds to mars i jedno i drugie uwielbiam!!!
Anqxxx z całym szacunkiem dla Ciebie Amy jest wielką akrtystką która jednak na żywo śpiewa tak że mogą popękac bębenki. Naoglądałam sie jej zbyt wiele koncertów żeby teraz zmienic zdanie:)
Chwila, moment! Jak możesz pisać takie głupoty! Ona naprawdę ma wielki talent, świetny głos, cudowne piosenki! Może oglądałaś nie ten występ co trzeba. Ten "skrzek" to pewnie po narkotykach.
Podaj mi linka do choć jednego koncertu gdzie śpiewa tak dobrze jak na płycie:) a ja Ci podam linki do koncertów gdzie śpiewa tragicznie. Wiesz jak zobaczyć te unikanlne koncerty?wpisać "Amy Winehouse live" na takiej ciekawej stronce youtube. Pozdrawiam :)
NAgranie studyjne na płycie ZAWSZE różni się od wykonania live - chyba, że spiewa się z playbeck'u. I to mi się podoba u Amy, że ona zawsze śpiewa na żywo. Na koncercie przeważnie z początku śpiewa normalnie, a na przy końcu koncertu zazwyczaj gorzej - bo się upija i wtedy już nie ma takiego dobrego głosu.
Tą ciekawą stronkę youtube znam od dawna i nieraz widziałam jej koncerty na tej właśnie stronce. Zarówno te dobre jak i te gorsze. Więc nie musisz mi przesyłać tych, na których ty słyszysz "skrzeki". Chcesz dobry występ: proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=7CJzMkvJUno
http://www.youtube.com/watch?v=IlRF43-xaYc
http://www.youtube.com/watch?v=2vfdl7-E80Q (wprawdzie nie jej piosenka i jest ich kilka, ale Amy też tam słychać)
http://www.youtube.com/watch?v=9waSo0X16nY
pewnie znalazłoby się więcej. Nie moja wina, że Ty zauważasz tylko te gorsze występy...
ja osobiście bardzo cenię Amy....nie którym nie podoba się jej "skrzek",a chcielibyście żeby wszyscy śpiewali tą samą barwą głosu????wtedy byłoby baaardzo nudno a Amy ma specyficzną barwę i tym samym bardzo ciekawą.jeśli chodzi o piosenki to wegłud mnie ma świetne...szkooda że tyle używa......
Nie wiedziałam, że ona ma jakiś fanów.
Ona jest okropna, nie to, że nie ma w ogóle talentu,
to jeszcze ćpa i od wielu innych rzeczy jest uzależniona.
Nie wiem czy tłumaczyć, bo niektórym ludziom niestety i tak to nie pomoże.
W każdym bądź razie to co napisałaś to po prostu żenada. Bo każdy wie, że Amy (jak by się nie zachowywała - to już jej sprawa co robi ze sobą i ze swoim życiem) to talent jednak posiada i niepowtarzalny głos. Pokaż mi choć inną piosenkarkę, która oprócz świetnego głosu nie byłaby pustą różową lalą, śpiewającą przesłodkie pioseneczki - z zagranicznego showbizzu...czekam.
Choć faktem jest że pewnie i tak wskażesz takie które są może i lepsze od Amy - co byś nie powiedziałam - nie zgadzam się że Amy jest beztalenciem
Że co że jak ? I ty się niby znasz?! Amy jest świetną piosenkarką ! I ma piękne oryginalne piosenki :) Fakt faktem jako osoba stacza się ale nazywac ją beztalenciem to ... ;/
Amy ma ogromny talent, a jej piosenki są oryginalne, niepospolite i trudno je zaspiewać. Jej wygląd to swoją drogą (wygląda tak przez narkotyki) , ale głos ma! A Ty sie nie znasz
No tak,a Ty to sie napewno znasz. Na wszystkim.
Amy ma talent,tworzy bardzo ciekawą muzykę,ale niestety nie potrafi na żywo zaśpiewac tak jak w studio. Chociazby Duffy,która troszke kopiuje od Amy,potrafi śpiewać całkiem nieźle na żywo,a nawet pare jej piosenek wole w wykonaniu na żywo niz z płyty.
NO dobrze,może Amy nie ma brzydkiej barwy głosu,ale na zywo poprostu nie wyciąga. I ten jej fałsz to nie żaden artystyczny dźwięk. Poprostu nie da je rady. Może przez narkotyki,może przez cos innego,nie obchodzi mnie to,obchodzi mnie tylko to ze nie daje rady. A jest piosenkarką,to jej zawód,więc powinna. Pozdrawiam:)
I nie było od razu tak napisać.
Zamiast:
"wygląda jak kościotrup,ten jej makijaż,ciuchy,tatuaże i FRYZ są tragiczne swoją drogą,ale głos...poprostu porażka..."
"zero talentu,jeden wielki skrzekmam nadzieje,ze juz wiecej nie usłysze jej miałczenia"
Po prostu mądrzej i kulturalniej.
Choć nadal uważam że jest utalentowana.
Britney Spears tez nie zawsze wychodziło śpiewanie live. A co do Amy to się nie dziwie, że nie potrafiła zaśpiewać paru kawałków jak cały czas była nacpana..
Otóz. Są gusta i guściki, a o niech sie nie rozmawia.. podobno. Ja Amy nie lubię, ale głupotą jest stwierdzenie, że nie umie śpiewać. Akadamia muzyczna(podobnie jak filmowa) przyznaje nagrody za osiągnięcia w muzyce. Są to grammy(muzyczny Oscar). Za album "Back To Black" zgarneła 5 takich nagród, nie wspominjąc, ze album nadal jest jednym z najlepiej sprzedających się albumów(na 2008 rok - 2. miejsce). Nie zadne nagrody VMA, EMA tylko Grammy sa nabardziej prestizowymi nagrodami w muzycznym show biznesie. I nagród tych nie przyznaja fani przez glosowanie tylko specjalne jury.
To jak wyglada nie świadczy o jej talencie. Przykładem może byc Aguilera za czasów "Stripped". Jej fryzura jest oryginalna i byla nawet inspiracja dla Karla Lagerfelda - dyrektora artystycznego Chanel. Uwierz mi, jest wiele gorzej ubranych i wymalowanych gwiazd w hollywood.. I równiez jest wiele tych, które wygladają jak chodzące szkieletory.
Na płytach Amy ma świetny głos. I za płyty dostaje nagrody. A nie za występy na żywo. Na żywo wychodzi jej tragicznie,szczególnie ostatnio.
Rehab - grammy 2008 w kategorii Best Female Pop Vocal Performance. Czyli za najlepszy występ Na Żywo.
Aha,no tego nie wiedziałam...ale to nie zmienia mojego zdania ze na żywo śpiewa strasznie:) pozdrawiam